2017-02-19 - St. Louis

[Damned]

2017-02-19 - Scottrade Center, St. Louis, Missouri

Przed nami siódmy koncert This House is Not for Sale Tour. Nasz ulubiony zespół zagra dziś w St. Louis, w stanie Missouri. Występ odbędzie się w
Scottrade Center. Obiekt może pomieścić 22 000 osób. Będzie to dziewiąty koncert BJ w tym mieście. Ostatni odbył się w 2013 roku.


[align=center]Drzwi zostaną otwarte o 2:00 polskiego czasu.
Bon Jovi wyjdą na scenę ok. 3:30 polskiego czasu.[/align]

[kikusia28]

Szkoda, że nie grają 2 koncertów dziennie

P.S Wybierasz zawsze ładne zdjęcia do prezentowania miast. Aż by się chciało tam być!

[Dand]

1. This House Is Not For Sale
2. Knockout
3. Bad Name
4. Lost Highway
5. Whole Lot of Leavin'
6. Roller Coaster
7. Work For the Working Man
8. I'll Sleep When I'm Dead
9. We Got It Goin' On
10. Who Says You Can't Go Home
11. It's My Life
12. We Don't Run
13. God Bless This Mess
14. Scars On This Guitar
15. The Devil's in the Temple
16. Lay Your Hands On Me
17. Born To Be My Baby
18. Have a Nice Day
19. Bad Medicine
20. Keep the Faith

21. Raise Your Hands
22. Because We Can
23. Wanted Dead or Alive
24. Livin' on a Prayer

[madm]

Setlista sama w sobie nie jest zła(poza tym, że przed koncertem mógłbym w 90% ją przewidzieć), na pewno lepsza niż na początku trasy Because We Can't. Super, że wróciło Raise Your Hands. Oby na dłużej zagościło w set-listach.

Tylko błagam, niech wywalą BWC z końcówki. Przecież to powinno być karalne chłostą...

Raise
BWC
Wanted
Prayer

Wykreśl niepasujące

[mst]

Jak dla mnie Lost Highway, work for the working man, who says, scars, BWC do wywalenia. Nic ciekawego.

O wiele lepiej jakby wrzucili zamiast tego coś z These Days/Slippery when wet/New Jersey... Nawet z Burning Bridges, np. Teardrop to the sea - magiczny kawałek.

A Raise nie lubię - wolałbym Runaway

[madm]

Nie jest dobrze...
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=uedUwKyDPoU[/BBvideo]
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=3lPSIPKiPO4[/BBvideo]
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=jMmWqiiJ9Kg[/BBvideo]

Jeśli to nie żadne przeziębienie, to Jon nie dotrwa do końca trasy. Zostały 24 koncerty, a on po 7 jest już zarżnięty.

[mst]

...a przy Wanted przerywa grę na gitarze i chwyta się obiema rękami mikrofonu, żeby z siebie wydobyć głos...

Niespotykane przy dotychczasowych wykonaniach. Pierwszy raz widzę, jak puszcza gitarę, by skupić się na wokalu w tym kawałku.

Szkoda, bo zespół brzmi rewelacyjnie i wzorowo.

[Damned]

...a przy Wanted przerywa grę na gitarze i chwyta się obiema rękami mikrofonu, żeby z siebie wydobyć głos...

Niespotykane przy dotychczasowych wykonaniach. Pierwszy raz widzę, jak puszcza gitarę, by skupić się na wokalu w tym kawałku.

Ten nawyk ma już od trzech miesięcy, a dokładniej od koncertu w Miami, 3. grudnia 2016.

[madm]

BTW, czy mi się wydaje, czy Shanksowi ubyło pare kilo?

[studentmibm]

Raz jeszcze powtorze - wstyd, żenada i kompromitacja. Pomyslcie jak sie czuje reszta zespolu slyszac w odsluchu te wszystkie wokalne popisy. Powinien natychmiast przerwac trase i wiecej na scene nie wchodzic.