Trudno się z Tobą nie zgodzić jeśli chodzi o to, jak skończyliby Bon Jovi bez Sambory czy kogoś innego z grupy, co jednak nie zmienia faktu, że powinien on się leczyć
I jak już wcześniej gdzieś nadmieniłem, ktoś niedawno napisał, że Sambora zaczął pić, bo załamał się ostatnimi dokonaniami grupy i tym, jak się stacza i niszczy swój wizerunek, na który pracowali od wielu lat. Może to dość radykalne stwierdzenie, ale kto to może wiedzieć
, może w tym coś jest hehe.
Ja mam 30 lat i słucham BJ od 1989 roku (co wcale nie oznacza, że czuję się ze względu na ów staż lepszym fanem)
- i też czasem nie mogę czytać postów niektórych przeintelektualizowanych nastolatków pełne nic nie wnoszących zdań do dyskusji, czasami wręcz zdań na żenującym poziomie. A wtedy milczę, by nie dać ponieść się emocjom
. Czasami lepiej nie pisać nic, niż pisać głupoty
. I nikogo nie mam zamiaru urazić, rozumiem, że na forum są dużo młodsi użytkownicy, ale jeden apel - zastanówcie się czasem nad swoją wypowiedzią - i dbajcie chociaż o podstawowe zasady dotyczące ortografi, składni czy interpunkcji
. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, nie atakuję nikogo za jego opinię na jakiś temat - niech tylko będzie to sformułowane w sposób pozwalający czytać owy post beż bólu zębów
.
A najbardziej rozwalają mi tatuaże na plecach posty składające się z 1 zdania i to w ogóle nie na temat, w stylu "no fajny", czy "zgadzam się z Tobą" - Chryste...cóż za porywająca dyskusja (i tak oto użytkownik zarejestrowany tydzień temu ma więcej postów niż ja zarejestrowany 2 lata temu...). Robicie to dla statystyk??
Tak czy inaczej, Richie potrzebuje wsparcia, czy powinien się leczyć niech zadecydują osoby znajace się na rzeczy - czyli lekarze, a nie ja czy ktoś inny z forum...
Jeślibym miał jechać na koncert BJ i przed sceną okazałoby się, że Sambora ma nie grać - ostro bym się wk...ił.
I kolejny raz wziąłem udział w dyskusji, która od początku mnie irytowała. Gratulacje dla samego siebie
. Ja też się chyba muszę leczyć...