THINFS 2017-2018 Tour

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Damned »

Dand pisze:Skoro tak jak napisałeś i Phil jest tym kim był Alec to do autentyczności tu daleko. Mi się to nie trzyma kupy,że nagle ku autentyczności zmierzają angażując bardziej Shanksa a zarazem Phil jest/był promowany jako oficjalny gitarzysta. Albo jedno albo drugie.
Zgadza się. Do pełni autentyczności jeszcze daleko, dlatego pisałem że dopiero zmierzają w dobrym kierunku. Sam fakt, że zespół nagrywał ten album razem w tym samym składzie, w jakim teraz widzimy go na scenie, to coś czego nie było od bardzo dawna (a dokładniej od 2003 roku). I ten fakt potwierdził sam JBJ mówiąc, że "TYM RAZEM nagrywaliśmy wspólnie, TYM RAZEM wszyscy byli zaangażowani w powstanie albumu", a to oznacza, że w przypadku poprzednich albumów tak nie było.
Dand pisze:JBJ chce Shanksa to niech już się nie bawi w to co bawił się 30 lat temu z Aleciem tylko niech stanie przed fanami i powie "To moja prawa ręka, nowy gitarzysta Bon Jovi. Phil zostanie z nami, będzie nas wspomagał na koncertach
Zgadzam się, ale mam wrażenie, że na to jest jeszcze po prostu za wcześnie...

Dla przypomnienia - Phil zagrał 100 koncertów, zanim pojawił się na pierwszym oficjalnym zdjęciu. Shanks ma za sobą zaledwie 7 koncertów + 3 występy telewizyjne. Na dobrą sprawę, to fani go jeszcze nie znają, nie wiedzą kto to jest. Gdyby ogłoszono go gitarzystą czy prawą ręką Jona dzisiaj, to byłby szok i niepotrzebny zamęt wśród fanów. Dlatego ta trasa posłuży jako przedstawienie Shanksa szerszej publiczności, ocieplenie jego wizerunku, a dopiero wtedy, ewentualne decyzje o oficjalnym członkostwie.

Generalnie w pełni Cię rozumiem Dand i nie uważam, że robisz problem z niczego... takie rzeczy mają prawo się nie podobać, czy nawet wyprowadzić z równowagi. Dodam jeszcze, że nie byłbym zadowolony, gdybym celowo kupił sobie bilety na trybunę po stronie Phila, po czym okazałoby się, że X stoi z drugiej strony sceny, a z taką sytuacją mamy teraz potencjalnie do czynienia :)

PS. Kikusia, Ty też masz rację - jesteśmy czasami zbyt monotematyczni :lol:
ale to wszystko w dobrej wierze, by dogłębnie przeanalizować dany problem ;]


PS2. Pełna setlista:
Obrazek

PS3. Ta trasa zapowiada się fenomenalnie. JBJ jest w formie i oby forma rosła. Filmik zaczyna się od 53 sekundy:
[BBvideo 560,340]https://youtu.be/lKrU1o8Lj1o?t=53s[/BBvideo]

"God Bless" epic extended version
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=rO7BdvHh7V0[/BBvideo]

A tutaj próbka możliwości nowej sceny i jej efektów świetlnych :)
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=1OUwsrY-xzE[/BBvideo]
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Dand »

kikusia28 pisze:Zaraz mi tego Shanksa obrzydzicie tak samo jak BB i RS! Bo jak sie o czymś mówi, pisze 24h
to odruch wymiotny jest niestety gwarantowany...
A co mam sam się w**rwiać na niego ? ;p Rozpoczynam krucjatę antyshankowską, jak Cię przeciągnę na swoją stronę to wreszcie będziemy w jednym obozie :D
kikusia28 pisze:Dand i po co Ci ten tatuaż z BJ? :D Rycha lepiej nie rób, bo on też Cię robi w jajo ;-)
Ide usunąć ! A tak serio to przez te 16 lat z zespołem dostarczyli mi tyle zajebistych emocji,że żaden Shanks-sranks tego nie zniszczy :)
Zresztą, gdybym nie kochał tego zespołu to bym się tak nie emocjonował.
Obrazek
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4410
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Adrian »

Damned pisze:Powtórzę to co napisałem we wrześniu 2016, zanim wystartowały koncerty promocyjne:
Damned pisze:Skoro Phil-X jest autorem zaledwie trzech solówek na nowym albumie, to nasuwa się pytanie, czy w pozostałych utworach będziemy oglądać Shanksa w roli gitarzysty prowadzącego, czy też będziemy udawać, że wszystko jest autorstwa Phila, który będzie odgrywał solówki Shanksa
Ta wypowiedź bardzo zbulwersowała wówczas Adriana. Mam nadzieję, że teraz rozumie, że nie słusznie. Cieszę się że zespół postawił na autentyczność.
Damned nie do końca. Uważam, że nie trzeba podchodzić matematycznie do kwestii muzyki. To że Shanks coś nagrał nie oznacza, że Phil nie może czuć tego kawałka/solówki i trzeba mu zabronić wykonywania. Niech doda coś od siebie. Ja nie idę na koncert aby usłyszeć wykonanie 1:1 w stosunku do albumowej wersji.
Dla mnie spora ilość nieoczywistych rzeczy jest jak najbardziej na plus. Gdy David śpiewa In These Arms na koncercie nie czuje oburzenia, ze to powinien Jon śpiewać, bo to on nagrał ;>

Patrząc na powyższe filmiki nasuwa mi się kilka spostrzeżeń:
1) Jon popracował nad wokalem. W samym przemówieniem przed God Bless głos Jona jest mocniejszy. Nie jest idealnie, ale jest duży progres. A dodając, ze to tylko filmiki YT to na żywo byłoby o wiele lepiej.
2) Jon znowu czerpie radość z grania i to widać. Nie żeby do tej pory nie czerpał radości, ale na trasie BWCan można zobaczyć koncerty gdzie robił po prostu swoje i koncert np w Gdańsku gdzie poniosła go ekscytacja. Widać, że ekscytacja powróciła na stałe póki co.
3) Jon zostawił w wielu utworach akustyka na boku jak np. w WWBTFollow. Mam nadzieję, że na stałe.
4) Mam nadzieję, że Shanks się rozkręci z czasem, bo fani co go nie lubią będą się go czepiać ;) widać jak duża różnica jest w postrzeganiu Shanksa i Phila przez fanów
5) Bardzo podoba mi się rozbudowanie składu koncertowego o Everetta. On + Phil X dodają mega dużo pozytywnej energii. Nawet jak rzygasz danym kawąłkiem to wystarczy na nich spojrzeć, aby się uśmiechnąć i naładować pozytywną energią.
6) Scena dosyć uboga w stosunku do poprzedniej Europejskiej trasy, ale jest całkiem spoko
7) Setlista wydaje się dosyć interesująca. Dla osoby co była na 4 koncertach jak najbardziej do zaakceptowania i nawet lekkiej ekscytacji.
8) Znowu mam ekscytacje co do filmików z koncertów, co nie zdarzyło się od dawien dawna (chyba od BWCan)
9) Koncert w Europie był mi obojętny, a teraz czuję że jakby tylko się pojawił to od razu kupuję bilet!

ps.
https://www.youtube.com/watch?v=lsHIyN5 ... e=youtu.be
Na płycie nie robi na mnie specjalnego wrażenia. W wersji live (zdecydowanie lepszej) byłbym zachwycony. Fajnie, że David dodaje tak głośno swój drugi wokal + piękne brzmienie akustyka
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
Awatar użytkownika
monjovi
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2553
Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Turek/Poznań
Kontakt:

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: monjovi »

Właśnie, bo o ile Phila Xa nie da się nie lubić tak Shanksa trudno jest polubić, głównie winimy go za 'nowe popowe' brzmienie BJ, a do tego facet ma aparycje typowego Johna z przedmieść Kentucky - mechanika samochodowego, który w weekenedy siedzi przed TV z piwem i ogląda NFL...a nie jest gitarzystą jednego z najbardziej wpływowych bandów na świecie. Ale niestety nie każdy rodzi się z ładną buzią, charyzmą i jest zwierzęciem scenicznym, dlatego też uważam, ze jego miejsce powinno być tylko w studio. Z kolei jeśli mówimy o autentyczności, to przecież Tico i David i Hugh w 80% też odgrywają to co zaserwował im, teraz, JBJ z Shanksem a wcześniej z Samborą, więc w tej chwili za gitarą stoi ktoś kto jest faktycznie współautorem utworów, może mu się należy? Jak długo można być 'cichym wspólnikiem' ? Nie wiem, zobaczymy jak to się sprawdzi, a jeśli nie, to stworzymy terapię grupową i jakos poradzimy sobie z tym problemem ( Dand, nie rób nic głupiego, zostaw tatuaż :D) Zawsze pierwszy krok do akceptacji to - szok i zaprzeczenie :D

Poza tym, no własnie, wiele razy Phil X powtarzał, że w BJ odgrywa się partie gitarowe tak jak brzmią one na albumie, z nut, nie ma miejsca na improwizacje, bo tak ma działać ten zespól, przychodzisz na koncert i słyszysz swój ulubiony kawałek niemal identycznie jakbyś słuchał go z płyty. Nie każdemu się to podoba, ale o ile Bobby robił niezłe kulfony, tak chyba Shanks potrafi te partie odegrać.

Też chciałam wspomnieć jak bardzo jestem zachwycona Everettem Bradleyem ! Ten człowiek to czysta radość i muzyka, jest niesamowity, wygląda jakby bawił się najlepiej ze wszystkich, patrząc na niego nie można przestać się uśmiechać. Słuchałam Who Says i widząc jaki fun ma Everett o mało nie polubiłam tej piosenki :D
Dodam jeszcze, że nie byłbym zadowolony, gdybym celowo kupił sobie bilety na trybunę po stronie Phila, po czym okazałoby się, że X stoi z drugiej strony sceny, a z taką sytuacją mamy teraz potencjalnie do czynienia :)
Znam ten ból, na moim pierwszym koncercie BJ stałam 10 godzin w kolejce aby być po stronie Bobbiego B., w rezultacie przepchnęli mnie do Sambory :whoeva: :D

A tak poważnie, to faktycznie jest to problem, ludzie dość gorączkowo się wypowiadali na ten temat, gdybym jako fanką The Drills poszła na koncert BJ i zrobiliby mi taki numer, cóz...
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Damned »

Adrian pisze:
Damned pisze:Powtórzę to co napisałem we wrześniu 2016, zanim wystartowały koncerty promocyjne:
Damned pisze:Skoro Phil-X jest autorem zaledwie trzech solówek na nowym albumie, to nasuwa się pytanie, czy w pozostałych utworach będziemy oglądać Shanksa w roli gitarzysty prowadzącego, czy też będziemy udawać, że wszystko jest autorstwa Phila, który będzie odgrywał solówki Shanksa
Ta wypowiedź bardzo zbulwersowała wówczas Adriana. Mam nadzieję, że teraz rozumie, że nie słusznie. Cieszę się że zespół postawił na autentyczność.
Damned nie do końca. Uważam, że nie trzeba podchodzić matematycznie do kwestii muzyki. To że Shanks coś nagrał nie oznacza, że Phil nie może czuć tego kawałka/solówki i trzeba mu zabronić wykonywania. Niech doda coś od siebie. Ja nie idę na koncert aby usłyszeć wykonanie 1:1 w stosunku do albumowej wersji.
Dla mnie spora ilość nieoczywistych rzeczy jest jak najbardziej na plus. Gdy David śpiewa In These Arms na koncercie nie czuje oburzenia, ze to powinien Jon śpiewać, bo to on nagrał ;>
Adrian, bez jaj :)

Wymienność na koncertach to nic złego. Ważne jednak aby utrzymać odpowiednie proporcje.

Lubię gdy David, zaśpiewa "In These Arms", albo gdy Orianthi przejmie solówkę Richiego. Sęk w tym, aby to było wyważone, a nie żeby Orianthi zagrała wszystkie solówki Richiego, lub aby David śpiewał wszystkie utwory na koncertach BJ.

Małe urozmaicenia są zawsze w cenie. Ale większość niech pozostanie zgodna z prawdą. Gdybym szedł na koncert Rockstara promujący album "InTime", to nie chciałbym przecież oglądać jak ktoś gra za niego te utwory. Mam nadzieję że się rozumiemy.
Adrian pisze: 6) Scena dosyć uboga w stosunku do poprzedniej Europejskiej trasy, ale jest całkiem spoko
Nie ma sensu porównywać stadionowej sceny z tą z areny. To jednak inna skala przedsięwzięcia. Scena stadionowa powstanie dopiero na rok 2018. Lub na latynoamerykańską lub australijską część trasy w drugiej połowie roku 2017. Wtedy będziemy mogli porównać ją z europejską sceną z 2013. Póki co, możemy porównać nową scenę z tą z Cleveland 2013 lub z teledysku "What About Now" :)
monjovi pisze:Też chciałam wspomnieć jak bardzo jestem zachwycona Everettem Bradleyem ! Ten człowiek to czysta radość i muzyka, jest niesamowity, wygląda jakby bawił się najlepiej ze wszystkich, patrząc na niego nie można przestać się uśmiechać. Słuchałam Who Says i widząc jaki fun ma Everett o mało nie polubiłam tej piosenki :D
Uwielbiam gościa. Najpiękniejsze jest to, że on trzyma z Jonem i Richiem już od lat '90. Był w trasach promujących "Undiscovered Soul" oraz "Destination Anywhere". Jak dla mnie mógłby dołączyć jako oficjalny członek zespołu.
kikusia28
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1310
Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: kikusia28 »

Dand pisze:
kikusia28 pisze:Zaraz mi tego Shanksa obrzydzicie tak samo jak BB i RS! Bo jak sie o czymś mówi, pisze 24h
to odruch wymiotny jest niestety gwarantowany...
A co mam sam się w**rwiać na niego ? ;p Rozpoczynam krucjatę antyshankowską, jak Cię przeciągnę na swoją stronę to wreszcie będziemy w jednym obozie :D
Dand żebyśmy byli w jednym obozie, musiałbyś mi obrzydzić Jona i sprawić, abym znów polubiłam Ryszarda. To drugie jest możliwe, bo pewnie niewiele trzeba, ale z tym pierwszym możesz mieć duży problem :D
Ale tak na serio. Dopóki jesteś fanem BJ, tak czy siak jesteśmy w jednej drużynie. No chyba, że ześwirujesz jak niektórzy, to wtedy przestaniemy się kolegować ;)

Również bardzo się cieszę, że na trasę na dobre dołączył EB. Kocham takich ludzi. O X nie wspomnę. Z tym panem nigdy nie miałam problemu :D
Wszystko to bardzo dobrze wygląda, dlatego odliczam dni do rozpoczęcia trasy!!!
Damned pisze: ale to wszystko w dobrej wierze, by dogłębnie przeanalizować dany problem ;]
Właśnie zauważyłam, że to po prostu kochacie! Kobiety są jednak mniej upierdliwe ;)
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Dand »

kikusia28 pisze: No chyba, że ześwirujesz jak niektórzy, to wtedy przestaniemy się kolegować ;)
Myśle,że ten etap już za mną ale jak Shanks zacznie śpiewać solo jakieś utwory to nie wiem jak będzie ;p
kikusia28 pisze:Również bardzo się cieszę, że na trasę na dobre dołączył EB. Kocham takich ludzi.
Właśnie EB jest przykładem na to,że Shanks mi nie przeszkadza bo jest nową postacią na scenie ale dlatego,że jest beznadziejny ;p
EB ( cóż za piękne inicjały ;p ) jest super zajebistym gościem. Złapałem się na tym,że włączając Bless this Mess by zobaczyć jak w tym utworze odnajduje się JBJ i nieszczęsny producent, skończyłem na tym,że gapiłem się stale na EB. Cóż za pozytywna energia, gdyby było więcej takich ludzi jak on to świat byłby lepszym miejscem :)
Obrazek
kikusia28
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1310
Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: kikusia28 »

Dand pisze:Myśle,że ten etap już za mną ale jak Shanks zacznie śpiewać solo jakieś utwory to nie wiem jak będzie ;p
Uff to dobrze, że ten etap masz za sobą. Chociaż jak pójdziesz na koncert RS możesz się znowu zmienić na gorsze ;)
Co do Shanksa. Niech lepiej nie zaczyna śpiewać, bo wtedy pozna mój gniew :D
Niestety facet jest trochę beznadziejny, ale ja się go boję krytykować, bo mi znowu zarzucą, że patrzę tylko na urodę.
Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1584
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: EVENo »

Dand pisze:Złapałem się na tym,że włączając Bless this Mess by zobaczyć jak w tym utworze odnajduje się JBJ i nieszczęsny producent, skończyłem na tym,że gapiłem się stale na EB.
Miałem dokładnie to samo :D Z resztą już parę miesięcy temu napisałem, że "ten murzyn" jest teraz najważniejszym członkiem zespołu i bez niego nie istnieją :P Ciekaw jestem jaki jest prywatnie, na tle reszty składu pewnie skromny jak cholera.

A poza tym mam małe deja vu, bo myślałem, że ta dyskusja już była i miałem to samo zdanie - Shanks powinien być w ukryciu, tak jak był przez ostatnie naście lat. Jego wizerunek nie pasuje do BJ, nawet Hugh jest żywszy, a przecież gra na basie. Solówka to taka część piosenki, w której trzeba pokazać energię i chęć do grania, a X potrafi to robić.

Jon ewidentnie potrzebuje pomocy w wokalu przy "tych" momentach i na tym powinni się skupić. Udoskonalać chórki, aby współgrały i wszystko dobrze brzmiało. Najwięcej musi wysilić się David. Głos Jona w mniej wymagających fragmentach jest trochę rozczarowujący. W sensie, da się tego słuchać, technicznie jest dobrze, ale jeśli instrumenty w założeniu mają grać jota w jotę jak na płycie, to i wokal powinien. W ten sposób dostajemy wyłącznie te same piosenki bez żadnych rewelacji, tylko z gorszym wokalem. Trochę słabo.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: studentmibm »

Posłuchałem fragmentów z ostatniego koncertu... że też nie jest mu wstyd...
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: TheRock »

Rollercoaster brzmi super !

Ogólnie chłopaki muzycznie bardzo dają radę, John o dziwo na razie również ! Nie ma co wybrzydzać, ani też się katować jeżeli komuś się nie podoba. W sumie to dobrze, że jeszcze istnieją, są emocje. Tak jak kiedyś jak się miało 20 lat towarzyszyli w życiu codziennym tak teraz mając 37 nadal towarzyszą. Jak ich zabraknie na scenie i w życiu codziennym będzie bardzo kijowo.

https://www.youtube.com/watch?v=IjHG1unzjNI
...and just only rock...
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Damned »

studentmibm pisze:Posłuchałem fragmentów z ostatniego koncertu... że też nie jest mu wstyd...
Jest mu wstyd, dlatego napisał "God Bless This Mess" :lol:
Cieszę się że dalej grają i zamierzam kupić KAŻDY koncert z nadchodzącej trasy w oficjalnym sklepie. I tak! Słuchać tego :D

PS.
Wczoraj wieczorem ogłoszono zwycięzców konkursu na support podczas pierwszych koncertów trasy. Wśród laureatów jest Jack Johnson. Nie ma jednak żadnej informacji, że to syn naszego basisty. Mam nadzieję, że w tym przypadku nie zadziałał nepotyzm, tylko Jack faktycznie był najlepszy :D
https://www.bonjovi.com/first-round-winners-announced/

Ciekawe czy podczas europejskiej trasy też będzie można wygrać konkurs na support :)
Myślę, że szanse na to są spore, skoro już przy poprzedniej trasie publiczność w Europie rozgrzewali lokalni artyści.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Dand »

Bransoletka z usb, która pozwoli na ściągnięcie 1 ( jednego ) koncertu z trasy kosztuje 34,99 $ . Da ona akces to specjalnej strony gdzie sciągamy koncert w formie mp3 bądź flac czyli jest to koncert AUDIO.
https://www.bonjoviofficialmerch.com/co ... 5dab1ea1b6
Obrazek
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: Damned »

Na razie wygląda to mało optymistycznie. Cena jest kosmiczna, a przecież dojdzie jeszcze koszt wysyłki... Nie rozumiem po co ten cały pen-drive. Kupujesz koncert i dostajesz link do pobrania. Tak to powinno wyglądać. Taniej, szybciej i praktyczniej.

Tutaj można przeczytać więcej o tym jak to wszystko działa:
http://www.onelivemedia.com/
Awatar użytkownika
madm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 947
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 14:20
Ulubiona płyta: NJ
Lokalizacja: Rzeszów/Kraków

Re: THINFS 2017 tour

Post autor: madm »

Trochę to żałosne...bilety na THINFS Tour bardzo słabo się sprzedają, więc trzeba czymś uzupełnić kieszenie?

Robimy forumową zrzutkę na 1 z koncertów? :D
It's my life!
ODPOWIEDZ

Wróć do „This House Is Not For Sale Tour 2017 - 2019”