THINFS 2017-2018 Tour

[imp]

Gdyby na tej trasie odpuścili Polskę, to do Niemiec i Anglii raczej się nie wybieram (co rozważałem jeszcze rok temu). Pozostają Czechy, blisko i tanio, czekam czy je ogłoszą. A wy?

Tomker, z tobą na BJ wszędzie
A poważniej - jeśli nie u nas to Czechy albo Niemcy. Ostatecznie Litwa - ale to już w kategorii hardcore... Ewentualnie Paryż - loty całkiem ogarnięte (a będzie Paryż? - nie wierzę...)

[usunięty użytkownik 4858]

IMP, rzeczywiście nie ważne gdzie - ważne z kim! Dzięki za przypomnienie!

[M.J.]

My brałyśmy pod uwagę Niemcy i Austrię. A co! Kwestia głównie terminów i dojazdu.

[Dand]

Ja tam do islamskich Niemiec się nie zapuszczam, nie wiadomo co tam się może wydarzyć. Jeśli nie będzie Polski to może wybiorę Czechy ale to juz nie jest ten zespół bym miał parcie i jechał 700 km na luzie. Chyba,że połączę to z jakimś fajnym weekendem do Pragi. Ogólnie szkoda jakby Polski jednak nie było.

[prezes1]

Jeśli nie będzie Polski to może wybiorę Czechy ale to juz nie jest ten zespół bym miał parcie i jechał 700 km na luzie.

Dokładnie, parcia żadnego też już nie mam.
Jak nie będzie Polski to nie sądzę aby Czechy były. Nie te czasy.
Ile kasy mogą chcieć? np. 3 bańki $? To musieliby w Polsce sprzedać 50tys. biletów...
Czytałem jakiś wywiad z tym gościem z Prestige i powiedział że ledwo im się zwróciło a zarobili minimalnie na Gdańsku.

[JonetteBJ]

Jon na livie powiedział, że grają na próbach Dry County i Blaze. Jestem taka podekscytowana Jasiek pobudził mój apetyt na przyszłoroczny tour

Czyżby jeszcze bardziej poprawiła się jego forma wokalna? Co o tym sądzicie?

[madm]

Zawsze w zapowiedziach grają po 100 piosenek na próbach, a trasa konczy sie na standardowym secie z wymianą 5-6 piosenek Także trzeba to brać z przymrużeniem oka

[EVENo]

Poza tym zawsze mogą zagrać te piosenki "po nowemu", czyli jak większość repertuaru na ostatniej trasie - bez powera i na pół gwizdka. Już kiedyś mówiłem, że jest to jakiś kompromis i nawet lepiej tak, niż wcale.

[REHABILEJKO]

Jeśli nie będzie Polski to może wybiorę Czechy ale to juz nie jest ten zespół bym miał parcie i jechał 700 km na luzie.

Dokładnie, parcia żadnego też już nie mam.
Jak nie będzie Polski to nie sądzę aby Czechy były. Nie te czasy.
Ile kasy mogą chcieć? np. 3 bańki $? To musieliby w Polsce sprzedać 50tys. biletów...
Czytałem jakiś wywiad z tym gościem z Prestige i powiedział że ledwo im się zwróciło a zarobili minimalnie na Gdańsku.

Zawsze mogą u Nas supportować Metallikę Na Metę bilety schodzą przecież na pniu

[usunięty użytkownik 4858]

to, że areny to nie najgorzej (chociaż ceny przez to pewnie pójdą w górę?). Za to to, że mamy czekać aż do jesieni to jakiś ponury żart

[Damned]

Na poniższej francuskiej stronie można rezerwować bilety na koncert Bon Jovi w słynnej hali Bercy. Koncert miałby się odbyć we wrześniu-listopadzie 2018:
https://next-concert.com/artist/bon-jovi

Czyżby jednak areny? Czyżby jednak druga połowa przyszłego roku? O ile ta strona ma aktualne wieści... Pozostaje czekać na oficjalne info

[pathfinder]

Osobiście wolałbym maj 2018 tak jak było mówione wcześniej. Biorąc też pod uwagę to, że (prawdopodobnie) U2 też ma grać trasę halową jesienią. Ceny biletów niezłe. Przy tej cenie można zapomnieć o koncercie u nas.

[Ricky Skywalker]

A ja bym wolał przełom lata i jesieni - tak żeby zahaczyło i o open airy, i o hale - byłoby więcej czasu na rozplanowanie tego wszystkiego i odłożenie kasy

[Damned]

Jedyny plus (ewentualnej) jesiennej trasy to tańsze bilety lotnicze.

[Adrian]

Z moich żródeł wynika, że trasa zacznie się w Europie na wakacje i mają zaczynać od nietypowego dla Europy kraju. Zresztą dowiemy się niebawem