Gdańsk 19.06.2013!

Gdańsk, 19 czerwca 2013 r., PGE Arena

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
jadzik
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 4
Rejestracja: 27 czerwca 2013, o 19:11
Lokalizacja: B-ca

Post autor: jadzik »

harriet pisze:O ile nie jestem w błędzie bootleg/DVD się robią.
http://www.bonjovi.pl/forum/topics59/gd ... .htm#97660
Na myśli miałem pliki mp3, a nie multicam.
Awatar użytkownika
99-in-the-shade
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 346
Rejestracja: 6 listopada 2012, o 19:04
Ulubiona płyta: NJ - KTF - TD
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: 99-in-the-shade »

Nie wiem na ile to w temacie, ale taka scenka: widziałam się dziś z przyjaciółka, która fanką BJ nie jest (w sensie, jak gra to 'o, fajnie', nawet jedną płytę kiedyś maglowała w kólko, ale nie jest to do końca jej 'filiżanka herbaty'). I przy opowieściach koncertowych stwierdziła, że widziała zdjęcia flagi i... No, nie jestem w stanie oddać tego szczerego zachwytu, jaki malował się na jej twarzy, ale stwierdziła, że to było mega, genialne i jesteśmy najlepszym fanklubem na świecie :)
'A drifter I was meant to be with noone there for company.'
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Thalion pisze: Swoją drogą w jakimś wywiadzie Richie mówił, że jeśli w jakimś miejscu dobrze się gra, publiczność jest fajna i zespół jest lubiany, to trzeba w te miejsca przyjeżdżać regularnie, żeby podtrzymywać te reakcje i pracować nad relacjami z fanami.
ech, dlaczego przeczytałem Rychu mówił, że jak się dobrze szyje to trzeba zostać krawcem... :(

[ Dodano: 2013-06-27, 23:35 ]
O! 99 ;)
Fromasz1899
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 945
Rejestracja: 24 lutego 2013, o 14:11
Ulubiona płyta: The Circle
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: Fromasz1899 »

ktoś mi kiedyś powiedział, że Coldplay mają najlepszych fanów na świecie, (oczywiście bez dowodów :P ) ale po akcji w Gdańsku, śmiem twierdzić że to jednak Bon Jovi mają jednych z lepszych fanów świata :D
I'm still living, yeah, semper fi!

When you want to give up and your heart's about to break
Remember that you're perfect
God makes no mistakes
Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

Ok, wiem że już dawno emocje opadły, ale korzystają z wolnego dnia - parę słów ode mnie.

Ogólnie rzecz biorąc - koncert był absolutnie cudowny :)) W sumie o wszystkim już wspominaliście, że Jon w koszulce, że flaga, że oświadczyny, że Dave podczas koncertu był chyba najbardziej uśmiechniętym człowiekiem we wszechświecie.. No dobra, może zaraz po Jonie… No dobra, i po tych 30-tu tysiącach na stadionie ;) Właśnie, ludzie na stadionie. Nie jestem w stanie wyrazić jak dumna jestem z naszej polskiej publiczności… Jak udało się zaśpiewać Wanted, jak fantastycznie wyszedł Livin’, jak Jon wcale nie musiał mówił co trzeba robić na Raise Your Hands czy na Crashu, bo wszyscy spontanicznie machali i podnosili ręce. Nie wspominając już o Because We Can… Taaa, BWC – jeśli następna płyta zespołu (o ile się nie rozpadną i jeszcze coś wydadzą :P ) będzie utrzymana w podobnym stylu, to wiedzcie, że sami jesteśmy sobie winni :D Pamiętacie jak Matt pisał, że BWC to będzie hit? Każdy się wtedy śmiał, a przyszło co do czego, to cały stadion left-right, left-right i to z bisem hehe Dobrze, że chociaż na początku It’s allright nie było zbyt wielkiego entuzjazmu. A jeszcze jeśli chodzi o Crasha - ktoś z naszej lewej strony (stałyśmy z Gosią w Golden Circle, 2-3 rząd naprzeciwko środka sceny) miał takie wystrzałowe konfetti i jak poleciało to wysoko w górę, to efekt był niesamowity i wywołujący ogólny zachwyt wszystkich stojących w pobliżu. Nie wiem, czy takie bajery można legalnie wnosić na stadion, ale jakby ktoś zastanawiał się nad akcją na następny koncert, to jest to jakiś pomysł. I jeszcze pytanko z cyklu „Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie” – ze względu na wszechogarniające krzyki nie bardzo można było zrozumieć co Jon mówi, ale czy nam się zdawało, czy ktoś mu naopowiadał, że koncert BJ to pierwszy koncert na PGE? Bo wydaje mi się, że Jon wyjechał z Gdańska z przeświadczeniem, że „nieważne kto będzie następny, to on zawsze będzie naszym pierwszym” jak to poetycko i romantycznie ujął ;) Bardzo miło wspominamy też pewnego kolegę, który podszedł w naszą okolicę i grzecznie spytał, czy nie przepuścilibyśmy go do przodu pod barierki, ale czując na sobie dziwny wzrok wszystkich dookoła wrócił z powrotem na swoje miejsce hehe Ogólnie takich momentów, o których można by referaty pisać były setki, a wniosek z nich wszystkich jest jeden – koncert był fenomenalny, my byliśmy fenomenalni, a Jon zapytany następnym razem co wie o Polsce, już będzie wiedział, co odpowiedzieć :))

Z minusów… Pomijam brak Richiego, bo to drażliwy temat, ale o jednym muszę wspomnieć. Mr Show-Me-What-You-Got Bandiera. O ile wcześniej ten człowiek mnie nawet bawił i tylko czasami irytował, to teraz przestałam żywić do niego jakiekolwiek pozytywne uczucia. Moim zdaniem „gra” Bobbiego zaczyna godzić w dobre imię zespołu i markę Bon Jovi jako jednego z najlepszych zespołów live na świecie. Już nie mówiąc o wizerunku scenicznym, bo póki był Richie, to aż tak bardzo nie raziło. Ale teraz, kiedy nasz gitarzysta zajmuje się cholera wie czym, to widok Bobbiego na scenie jest coraz bardziej męczący. Dobrze, że jest chociaż Phil. Dodam jeszcze, że podczas łażenia po Gdańsku w dzień po koncercie, natknęliśmy się na Restaurację pod Band(i)erą i wszyscy oczyma wyobraźni widzieliśmy już nową maskotkę lokalu hehe Ewentualnie niech Bobby zajmie się śpiewaniem swojego C’mon Caroline, bo to mu nawet jakoś wychodzi, a od BJ trzyma się z daleka :))

Korzystając z okazji – pozdrawiamy dziewczyny, które spotkaliśmy na RDA w Krakowie i z którymi jechaliśmy razem do Gdańska. Szkoda, że nie udało nam się już później spotkać, ale myślę, że będzie jeszcze okazja :)) Pozdrawiamy kolegów z akademika, którzy pożyczali nam wszystko, czego tylko zapragnęłyśmy. Marta wyczaiła, że jeden z nich też wybiera się na koncert, więc bez skrupułów łaziłyśmy do nich po każdy drobiazg. Pozdrawiamy też dziewczyny z okolic Wrocławia (o ile dobrze pamiętam), z którymi stałyśmy w kolejce i które prowadziły z Gosią uroczą rozmowę na temat rosołu hehe a potem dość nieoczekiwanie znalazły się koło nas na stadionie i podzielały nasze opinie na pewne sprawy ;)

Dziękuję oczywiście całej naszej grupie, ale ponieważ i tak wyszło już za długo, nie będę się rozpisywać jak fantastyczny był cały wyjazd. Zresztą sami wiecie :))
Talia pisze:Kończąc mój wywód, chciałabym bardzo przeprosić całą społeczność gdańską, która miała sposobność usłyszeć nasze śpiewy 20tego czerwca wieczorem w okolicach Dworca Głównego, kiedy kierowaliśmy się na Polskiego Busa, byliśmy naprawdę nakręceni i nie mogliśmy przestać
Moment kiedy wchodzimy do przejścia podziemnego i akurat wypada refren Livina – bezcenny :)) Kasiu! Tutaj wielka prośba do Ciebie – wszystkie materiały mogące być dowodami w sprawie o wydanie nam dożywotniego zakazu wjazdu do miasta Gdańsk zachowaj proszę dla siebie ;)
Frankie pisze:Udało mi się również w końcu zobaczyć molo w Sopocie.
:D :D :D Pozdrawiam wtajemniczonych :))
iwwka
I Believe
I Believe
Posty: 54
Rejestracja: 28 września 2011, o 11:15
Lokalizacja: PL

Post autor: iwwka »

Dorota pisze:Ok, wiem że już dawno emocje opadły, ale korzystają z wolnego dnia - parę słów ode mnie.
Jak to emocje opadły??? Mi tam nic nie opadło i ciągle jeszcze powracam myślami i podśpiewywaniem do koncertu.... Runaway odśpiewane przez Jona skłoniło mnie do powrotu do starych płyt, których nie słuchałam wieki a dzięki którym właściwie pokochałam BJ miłością dozgonną...
Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

iwwka pisze:Jak to emocje opadły??? Mi tam nic nie opadło i ciągle jeszcze powracam myślami i podśpiewywaniem do koncertu.... Runaway odśpiewane przez Jona skłoniło mnie do powrotu do starych płyt, których nie słuchałam wieki a dzięki którym właściwie pokochałam BJ miłością dozgonną...
Hehe no ja się już trochę ogarnęłam przez ten tydzień i udaje mi się nawet zająć innymi rzeczami, bo zaraz po koncercie temat „BJ w Polsce” był jedynym, o którym mogłam myśleć i mówić ;)
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Dorota pisze: A jeszcze jeśli chodzi o Crasha - ktoś z naszej lewej strony (stałyśmy z Gosią w Golden Circle, 2-3 rząd naprzeciwko środka sceny) miał takie wystrzałowe konfetti i jak poleciało to wysoko w górę, to efekt był niesamowity i wywołujący ogólny zachwyt wszystkich stojących w pobliżu. Nie wiem, czy takie bajery można legalnie wnosić na stadion, ale jakby ktoś zastanawiał się nad akcją na następny koncert, to jest to jakiś pomysł.
Wychodzi na to, że to była nasza grupka :D Konfetti należało do Kejt (kejt93bub), a wystrzelić próbował je chyba każdy z nas bo było to bardzo trudne. W końcu udało się jednemu z panów :D
Co do legalności, nie było z tym żadnych problemów ;)
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

Wychodzi na to, że to była nasza grupka Konfetti należało do Kejt (kejt93bub), a wystrzelić próbował je chyba każdy z nas bo było to bardzo trudne. W końcu udało się jednemu z panów

Co do legalności, nie było z tym żadnych problemów
Ale świetne to było! Szkoda, że nie wiedziałam, że takie coś istnieje, też bym sobie sprawiła ;)

PS. A my się w ogóle nawet poznałyśmy, dawałam Ci te moje bransoletki, które potem rozdawaliśmy :))
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Dorota pisze:
Wychodzi na to, że to była nasza grupka Konfetti należało do Kejt (kejt93bub), a wystrzelić próbował je chyba każdy z nas bo było to bardzo trudne. W końcu udało się jednemu z panów

Co do legalności, nie było z tym żadnych problemów
Ale świetne to było! Szkoda, że nie wiedziałam, że takie coś istnieje, też bym sobie sprawiła ;)

PS. A my się w ogóle nawet poznałyśmy, dawałam Ci te moje bransoletki, które potem rozdawaliśmy :))
Świat na stadionie jest taki mały.. :D
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Nie wiem gdzie to pisać więc wstawie tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=cauBsYNekx4
Zna ktoś tą dziewczynę z 1:47 minuty filmu. W środku w koszulce z Jonem/Always ;>?? Czyjaś koleżanka, siostra, dziewczyna, żona? Ma konto na forum? ;>
Obrazek

A tak poza tym, żeby nie było iż offtop to jest to filmik z TVN o koncercie ;D
Miracle-BJ
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2014
Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Miracle-BJ »

Czy ma ktoś te podziękowania Jaśka w większym formacie? Proszę o zamieszczenie, będę bardzo wdzięczna. :jupi:
BJ - It's my life - Always !
ryfka
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 5
Rejestracja: 12 grudnia 2009, o 11:16
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ryfka »

Dorota pisze: I jeszcze pytanko z cyklu „Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie” – ze względu na wszechogarniające krzyki nie bardzo można było zrozumieć co Jon mówi, ale czy nam się zdawało, czy ktoś mu naopowiadał, że koncert BJ to pierwszy koncert na PGE? Bo wydaje mi się, że Jon wyjechał z Gdańska z przeświadczeniem, że „nieważne kto będzie następny, to on zawsze będzie naszym pierwszym” jak to poetycko i romantycznie ujął ;)
Ja w ogóle z tego podekscytowania na stadionie zrozumiałam, że Jon mówi, że nieważne, ile jeszcze zagrają koncertów w Polsce, my zawsze będziemy mogli mówić, że byliśmy na tym pierwszym. Dopiero na YT dotarło do mnie, że on się chwali, że "rozdziewiczył" stadion :D No cóż, cieszył się jak prawdziwy zdobywca, więc może go nie uświadamiajmy :D
"I swear, even if I had a totally different last name I would still totally want to call the band Bon Jovi".
Awatar użytkownika
KM
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 680
Rejestracja: 11 marca 2006, o 22:48
Lokalizacja: Toruń

Post autor: KM »

ja się tym confetti też zachwycałam:) Świetny efekt!

Dorota, czy Ty może jesteś Dorotą z akademika nr 2, za którą wołałam na korytarzu? :P
20.05.2008 - Leipzig
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
Awatar użytkownika
Atena
It's My Life
It's My Life
Posty: 166
Rejestracja: 9 kwietnia 2007, o 10:14
Lokalizacja: Zabrze/Kraków

Post autor: Atena »

No to miałam wrzucić filmik z otwarciem bram, to wrzucam

http://w875.wrzuta.pl/film/8esEtqjwi6m/ ... arcie_bram
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”