Work for the working man

[emilka]

Oto, co znalazłam dziś na Jovitalku...

http://sanfrancisco.bizjournals.com/san ... scone.html

Pod tym linkiem znajdziecie m.in. info o nowej piosence BJ "Work for the working man".

I jeszcze fragment z youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=FD3pmvHWsBc

[Adrian]

Wląśnie pisałem o tym newsa.
Wzystko idzie w kierunku w jakim sobie wymarzyłem już jakieś 2 lata temu. Album o podłożu społecznym opowiadajacy o ludziach, życiu, prezydencie, pomocy innym itp

Tekst do tej piosenki wygląda bardzo dobrze i przypomina mi trochę styl Hey God.

Sam piosenka. Trudno coś powiedzieć. Fragment nie mówi praktycznie nic. JEst to wersja akustyczna więc nie wiemy czy będzie mocno rockowa. Czuć jednak fajny klimat.

Myśle, że będzie to dobra piosenka.

[bartekbb23]

Wzystko idzie w kierunku w jakim sobie wymarzyłem już jakieś 2 lata temu

czyli w najgorszym z możliwych :

uot;]Album o podłożu społecznym opowiadajacy o ludziach, życiu, prezydencie, pomocy innym itp

czyli nuda większa niż na LH się szykuje...

[Dand]

Tylko po cholere ta szkrzypaczka ?!?! Myslalem , ze po erze LH to sie skończy a chyba jesteśmy już skazani na coś co odbiera i tak już nikłą rockową część z piosenek...
Fragment krótki więc trudno cokolwiek powiedzieć, choć potencjału nie widze, troche takie drugie Bells of freedom.

[Tatar]

podobne troche do bof. lubie ten kawałek, wiec mi podchodzi. ale jak cała płyta taka bedzie to kaszana.

[bartekbb23]

Tylko po cholere ta szkrzypaczka ?!?! Myslalem , ze po erze LH to sie skończy a chyba jesteśmy już skazani na coś co odbiera i tak już nikłą rockową część z piosenek...

miejmy nadzieje, że to tylko dlatego, że akustyczny występ był ...

Fragment krótki więc trudno cokolwiek powiedzieć, choć potencjału nie widze, troche takie drugie Bells of freedom.

tylko, że z beznadziejnie głupim tekstem i bez energii

[emilka]

http://www.youtube.com/watch?v=sJYmp5yH5cQ

Początek nowej piosenki (dokładnie od 9:00). Jeszcze trochę i z tych puzzli uda się ułożyć całą

[sobol_77]

Hm... dla mnie zalatuje tragedią - a najgorsze są te badziewne skrzypeczki we wstępie, brrr...

[bartekbb23]

Hm... dla mnie zalatuje tragedią - a najgorsze są te badziewne skrzypeczki we wstępie, brrr...

Sobol jeszcze zatęsknisz za LH ja ci to mówię

[sobol_77]

Sobol jeszcze zatęsknisz za LH ja ci to mówię

Nawet nie strasz...

[Adrian]

Ok. Czy nikt nie zauważył, ze intro jest zerżnięte z Livina?? JKEst wręcz identyczne. Najbardziej przypomina wersje chyba z Unplugged 2007.

Pierwsza zwrotka brzmi bardzo interesująco.

Będzie to też 1 singiel z nadchodzącego albumu. Singiel ma się ukazać w styczniu.

[ekoper]

Ok. Czy nikt nie zauważył, ze intro jest zerżnięte z Livina?? JKEst wręcz identyczne. Najbardziej przypomina wersje chyba z Unplugged 2007.

Pierwsza zwrotka brzmi bardzo interesująco.

Będzie to też 1 singiel z nadchodzącego albumu. Singiel ma się ukazać w styczniu.

owszem. słuchając początku byłam 100% przekonana, że zaraz usłyszę "tommy used to work on the docks"...
reszta beznadziejna.
ciężko mi uwierzyć, że to tylko chwilowa "wersja akustyczna", a potem na płycie to będzie super mocny rockowy kawałek.

niestety nic nowego nie zagrali na wczorajszym summerfescie, wiec przyjdzie jeszcze poczekac na release pełnej wersji:/

[Adrian]

owszem. słuchając początku byłam 100% przekonana, że zaraz usłyszę "tommy used to work on the docks"...
reszta beznadziejna.
ciężko mi uwierzyć, że to tylko chwilowa "wersja akustyczna", a potem na płycie to będzie super mocny rockowy kawałek.

No to jak można cieżko uwierzyć, że jest tak róznica między noprmalnym Livinem a orginalnym Livinem.

Tutaj myślę, ze będzie tak samo. Podkład jest trochę w kowbojskim, zadziornym stylu. Wydaje mi się że będzie to coś w stylu zadziornego HANDa (piosenki tytułowej) w opakowaniu z KTF lub Bounce. (jak dojdą oryginalne gitary i perkusja).

Zresztą nie ma co spekulować. Jak dla mnie to co usłyszałem jest BARDZO obiecujące. O ile WWWB nie spodobało mi się z fragmentu to to bardzo mi się podoba,

[Dand]

ciężko mi uwierzyć, że to tylko chwilowa "wersja akustyczna", a potem na płycie to będzie super mocny rockowy kawałek.

Ja tam jednak widze miejsc na mocniejszy gitarowy riff , cos w rodzaju Wanna be loved, powtarzające sie ciągle to samo. Nic specjalnego ale może nie będzie takie mdłe.

[Tatar]

jesli to jest tylko wersja akustyczna, to dobrze, bo kawałek w rockowej aranżacji i produkcji typu TD/KTF ma szanse być przyzwoity, ma w każdym razie potencjał. nawet w tej wersji mi sie podoba, co w przypadku nowych utworów BJ nie zdarza sie czesto.