Newsy, różności, ploteczki...
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Kolejne fotki, widać Szansk szaleje na gitarze, będzie dobrze
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Oj wszedł mi ten singiel z opóźnieniem! Z pierwszymi odsłuchami było ciężko, ale po tygodniu zaczyna działać. Doceniam wokalne wykonanie, riff w zwrotkach, bridge i przede wszystkim końcówkę! Czekam z niecierpliwością na oryginalną jakość i wersję live.
Jeszcze parę zdjęć z wczorajszego planu do kompletu fotorelacji:
Okładka singla została "zaktualizowana" o kilka starszych fotek:
Jeszcze parę zdjęć z wczorajszego planu do kompletu fotorelacji:
Okładka singla została "zaktualizowana" o kilka starszych fotek:
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Nie będzie europejskiej trasy tego lata. Potwierdził to Matt na Twitterze.
@dracojovi: Any chance of at least a hint as to if there's a European Tour, I'm sick and tired of all the speculation and I need to book other holidays with family/friends and I'm so fed up with waiting !
@TheMattBongiovi: Nothing on the books as of now. Not this summer for sure
@KathrinTrommer: What happend to the promise to come to Europe in May & Australia Jon talked about in Rio at the Q & A?
@TheMattBongiovi: Things change. Everyone needs to understand ALL of the moving parts to understand that sometimes things don’t work out how you hope. The band will be back to Europe it’s just a matter of when logistics all line up to make it work. Believe
@dracojovi: Any chance of at least a hint as to if there's a European Tour, I'm sick and tired of all the speculation and I need to book other holidays with family/friends and I'm so fed up with waiting !
@TheMattBongiovi: Nothing on the books as of now. Not this summer for sure
@KathrinTrommer: What happend to the promise to come to Europe in May & Australia Jon talked about in Rio at the Q & A?
@TheMattBongiovi: Things change. Everyone needs to understand ALL of the moving parts to understand that sometimes things don’t work out how you hope. The band will be back to Europe it’s just a matter of when logistics all line up to make it work. Believe
Re: Newsy, różności, ploteczki...
To już tylko na Amerykę się nastawiają? Większa kasa? Większe zainteresowanie? Słabo to cholera wygląda... Szkoda. Wielka szkoda.Smolek pisze:Nie będzie europejskiej trasy tego lata. Potwierdził to Matt na Twitterze.
@dracojovi: Any chance of at least a hint as to if there's a European Tour, I'm sick and tired of all the speculation and I need to book other holidays with family/friends and I'm so fed up with waiting !
@TheMattBongiovi: Nothing on the books as of now. Not this summer for sure
@KathrinTrommer: What happend to the promise to come to Europe in May & Australia Jon talked about in Rio at the Q & A?
@TheMattBongiovi: Things change. Everyone needs to understand ALL of the moving parts to understand that sometimes things don’t work out how you hope. The band will be back to Europe it’s just a matter of when logistics all line up to make it work. Believe
- pathfinder
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 144
- Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Kraków
Re: Newsy, różności, ploteczki...
No to kicha. Straszna kicha. Pięć lat (w tej chwili) bez koncertu Bon Jovi to stanowczo za długo dla mnie. Chyba, że Jon & John planują wydać w 2019 roku kolejne wznowienie "This House...'" z nową piosenką, która po raz setny będzie brzmiała jak któraś piosenka The Killers.
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Też się wkurzyłam, bo od roku nastawiam się, że w 2018 jednak jakiś koncert zaliczę, a tu dupa!!! W 2019 zapewne zrobią sobie przerwę, a lata lecą...
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Newsy, różności, ploteczki...
...a zauważyliście, że Matt napisał: "Not this summer"? Po lecie przychodzi przecież jesień - a przecież Jon mówił ostatnio coś o występach w halach Myślę, że na koncerty w Europie w tym roku ciągle jest szansa.
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
- pathfinder
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 144
- Rejestracja: 16 września 2005, o 19:36
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Kraków
Re: Newsy, różności, ploteczki...
W sumie racja, ale myślę że jego głos nie zniesie śpiewania kolejnych kilkudziesięciu koncertów. Nawet jeśli będzie kilkumiesięczna przerwa. Chyba, że boi się konkurencji, w końcu Tool wydaje nową płytęRicky Skywalker pisze:...a zauważyliście, że Matt napisał: "Not this summer"? Po lecie przychodzi przecież jesień - a przecież Jon mówił ostatnio coś o występach w halach Myślę, że na koncerty w Europie w tym roku ciągle jest szansa.
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3515
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Jon ma to co chciał. Całe życie o tym marzył. Już więcej nie zagra do pustych krzesełek w Ameryce.REHABILEJKO pisze:To już tylko na Amerykę się nastawiają? Większa kasa? Większe zainteresowanie? Słabo to cholera wygląda... Szkoda. Wielka szkoda.Smolek pisze:Nie będzie europejskiej trasy tego lata. Potwierdził to Matt na Twitterze.
@dracojovi: Any chance of at least a hint as to if there's a European Tour, I'm sick and tired of all the speculation and I need to book other holidays with family/friends and I'm so fed up with waiting !
@TheMattBongiovi: Nothing on the books as of now. Not this summer for sure
@KathrinTrommer: What happend to the promise to come to Europe in May & Australia Jon talked about in Rio at the Q & A?
@TheMattBongiovi: Things change. Everyone needs to understand ALL of the moving parts to understand that sometimes things don’t work out how you hope. The band will be back to Europe it’s just a matter of when logistics all line up to make it work. Believe
Ma Grammy, Hall of Fame, autorytet i reputację w swoim kraju. To był zawsze jego kompleks.
Natomiast musi się z tym pogodzić(i pewnie to wie) że nie ma się wszystkiego. Coś za coś. Tak więc 'time to wave goodbye to stadiums in Europe'.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Pytanie nie brzmi kiedy przyjadą, a czy w ogóle przyjadą.
Stadiony byliby w stanie wyprzedać, chociażby grając mniej koncertów. Pytanie czy Europa jest dla nich dalej atrakcyjna. Czy im się opłaca. Skoro więcej mogliby zarobić jadąc np. na Bliski Wschód (Emiraty, Izrael) albo Daleki Wschód (Tajlandia, Malezja, Chiny, Japonia).
A może po prostu czekają na Hall of Fame, a gdy zdjęcia z gali obiegną świat, nadejdzie czas na ogłoszenie europejskich dat (wiele osób da się nabrać że Sambora i Such wrócili do zespołu, co wpłynęłoby na lepszą sprzedaż biletów).
A propos stadionów, tydzień temu w USA fani New England Patriots odśpiewali Prayer.
Polecam od 34. sekundy. Obiekt może pomieścić prawie 67,000 osób
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=ZFQaRFztjVM[/BBvideo]
Z innego ujęcia widać, jak Jonny dyryguje stadionem
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=nXtZUbR9PDw[/BBvideo]
Stadiony byliby w stanie wyprzedać, chociażby grając mniej koncertów. Pytanie czy Europa jest dla nich dalej atrakcyjna. Czy im się opłaca. Skoro więcej mogliby zarobić jadąc np. na Bliski Wschód (Emiraty, Izrael) albo Daleki Wschód (Tajlandia, Malezja, Chiny, Japonia).
A może po prostu czekają na Hall of Fame, a gdy zdjęcia z gali obiegną świat, nadejdzie czas na ogłoszenie europejskich dat (wiele osób da się nabrać że Sambora i Such wrócili do zespołu, co wpłynęłoby na lepszą sprzedaż biletów).
A propos stadionów, tydzień temu w USA fani New England Patriots odśpiewali Prayer.
Polecam od 34. sekundy. Obiekt może pomieścić prawie 67,000 osób
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=ZFQaRFztjVM[/BBvideo]
Z innego ujęcia widać, jak Jonny dyryguje stadionem
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=nXtZUbR9PDw[/BBvideo]
Re: Newsy, różności, ploteczki...
wystarczyłoby, żeby przez ostatnie lata znowu stworzyli jedną jedyną piosenkę na miarę Prayera lub IML i nie byłoby takich problemów z bookowaniem koncertów w Europie... Ile osób z powyzszego stadionu zaśpiewałoby dzisiaj Because We Can, When We Were Us czy choćby THINFS?
Mimo to jestem dobrej myśli odnośnie przyjazdu BJ do Europy. Na naszym kontynencie mają większe wymagania, ale koncerty dają większą satysfakcję artystyczną. Niech na fali rozgłosu wejścia do RnRHoF zarobią kolejne miliony w Stanach, a potem na żywo przypomną o sobie Europejczykom
Mimo to jestem dobrej myśli odnośnie przyjazdu BJ do Europy. Na naszym kontynencie mają większe wymagania, ale koncerty dają większą satysfakcję artystyczną. Niech na fali rozgłosu wejścia do RnRHoF zarobią kolejne miliony w Stanach, a potem na żywo przypomną o sobie Europejczykom
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Newsy, różności, ploteczki...
jakie to wszystko proste, prawda?NEWARRRO pisze:wystarczyłoby, żeby przez ostatnie lata znowu stworzyli jedną jedyną piosenkę na miarę Prayera lub IML i nie byłoby takich problemów z bookowaniem koncertów w Europie...
Odpowiedź brzmi: mniej niż 1%. A ja bym odwrócił pytanie i zapytał ile osób na tym stadionie byłoby w stanie odśpiewać przebój roku 2017? (czymkolwiek on jest)NEWARRRO pisze:Ile osób z powyzszego stadionu zaśpiewałoby dzisiaj Because We Can, When We Were Us czy choćby THINFS?
Zmierzam do tego, że potrzeba dekad, aby losowy tłum bez względu na wiek był w stanie odśpiewać jakiś utwór... Nie mówię, że za 20 lat wszyscy będą znać na pamięć THINFS czy BWC. Ale jestem pewien, że w 1987 roku żaden stadion wypełniony losowymi fanami futbolu nie byłby w stanie odśpiewać "Prayera". Głównie dlatego, że był to utwór dla małolatów. Po 30-stu latach to hymn międzypokoleniowy, bo te małolaty są dzisiaj dziadkami, a po nich przyszło kolejnych kilka pokoleń które jara się tym utworem.
Re: Newsy, różności, ploteczki...
niestety trudne i póki co niewykonalne. Mozna na tym poprzestać, albo próbować. Innej drogi nie maDamned pisze:jakie to wszystko proste, prawda?NEWARRRO pisze:wystarczyłoby, żeby przez ostatnie lata znowu stworzyli jedną jedyną piosenkę na miarę Prayera lub IML i nie byłoby takich problemów z bookowaniem koncertów w Europie...
Odnośnie nowoczesnych "przebojów" to nie byłbym tego taki pewien. Jak sprawdzić ankiety to niby nikt nie słucha mainstreamu, a jak wejść na pierwsze lepsze wesele czy inne niewyszukane party to widać, że po kilku głębszych i młodzi i starzy nagle znają na pamięć najgłupsze przeboje minionego lata
Ale z jednym trafiłeś w sedno (chociaż masz inne tłumaczenie): do tej pory BJ zapełniali stadiony, bo mieli kilka sporych hitów dla nowych "pokoleń". Dla współczesnych pomimo najusilniejszych wysiłków maestra Shanksa nie udało się nic wykroić. Starych fanów ubyło, a nowi nie przybywają?
Firma BJ doskonale zareagowała na zmiany w muzyce wydając KTF, potem TD (i nie zgodzę się, że ten album nie był sukcesem, bo gdyby w czasach seattle wypuścili coś a'la glam rock to by była dopiero klapa). Potem "nowoczesny" Crush i Hand na podobnej fali...
Tworząc THINFS Jon dał do zrozumienia, że ma gdzieś starych fanów i walczy o nowych. tymczasem album przypadł do gustu bardziej starym fanom niż pozyskał nowych. Rynek muzyczny stał się na tyle szeroki, że nie da się zadowolić mas, lawirowanie na lince mainstreamu nie ma już większego sensu
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Newsy, różności, ploteczki...
Tutaj się zgodzę I przyznaję, że nie brałem pod uwagę przebojów tego kalibruNEWARRRO pisze:Odnośnie nowoczesnych "przebojów" to nie byłbym tego taki pewien. Jak sprawdzić ankiety to niby nikt nie słucha mainstreamu, a jak wejść na pierwsze lepsze wesele czy inne niewyszukane party to widać, że po kilku głębszych i młodzi i starzy nagle znają na pamięć najgłupsze przeboje minionego lata
Inna sprawa, że tekstów niektórych z nich można się nauczyć na poczekaniu Trudniej wyrzucić je później z pamięci
Fani wciąż przybywają, czego najlepszym dowodem była wrześniowa trasa w Ameryce Południowej:NEWARRRO pisze:Ale z jednym trafiłeś w sedno (chociaż masz inne tłumaczenie): do tej pory BJ zapełniali stadiony, bo mieli kilka sporych hitów dla nowych "pokoleń". Dla współczesnych pomimo najusilniejszych wysiłków maestra Shanksa nie udało się nic wykroić. Starych fanów ubyło, a nowi nie przybywają?
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=7qJVfyAIUqU[/BBvideo]
Wiadomo, że z biegiem lat, z Siwymi włosami Jona, bez Richiego na pokładzie, zespół nie ma już takiej siły przebicia na listach przebojów, które kształtuje od zawsze młodzież. Ale stare hity wciąż mają swoją moc i jeżeli pójdziesz na koncert BJ to zobaczysz tysiące młodych osób które przyszły zobaczyć zespół po raz pierwszy w życiu. Nie ze względu na "When We Were Us" (choć będą i tacy), a ze względu na największe hity. W tej kwestii nic się nie zmienia od lat. Nawet przed erą Szanksa, casual fans przychodzili na koncert BJ aby usłyszeć the greatest hits, a nie nowy singiel "Everyday".
Za Szanksa też się wiele rzeczy udało, chociażby nagroda Grammy i wiele hitów z drugiej dziesiątki billboardu. Niby niewielka rzecz na tle dokonań sprzed lat, ale większość zespołów zaczynających w latach '80 mogłaby dzisiaj tylko o tym pomarzyć. Cieszmy się tym co jest i że ta przygoda wciąż trwa
Re: Newsy, różności, ploteczki...
haha, pewnie dlatego rockowcy starają się mocno zresetować po takich doznaniach! ;DDamned pisze:Tutaj się zgodzę I przyznaję, że nie brałem pod uwagę przebojów tego kalibruNEWARRRO pisze:Odnośnie nowoczesnych "przebojów" to nie byłbym tego taki pewien. Jak sprawdzić ankiety to niby nikt nie słucha mainstreamu, a jak wejść na pierwsze lepsze wesele czy inne niewyszukane party to widać, że po kilku głębszych i młodzi i starzy nagle znają na pamięć najgłupsze przeboje minionego lata
Inna sprawa, że tekstów niektórych z nich można się nauczyć na poczekaniu Trudniej wyrzucić je później z pamięci
hehh...Damned pisze: Nie ze względu na "When We Were Us" (choć będą i tacy)
Nie, no serio, ale naprawdę w tej kwestii nie byłem aż takim minimalistą i miałem nadzieję na lepszy utwór stworzony pod wpływem tego na co Jon czekał tyyyyle lat... Miał tak wielkie ciśnienie na RnRHoF, a wyszło pary na pół gwizdka. daję góra 6/10
cieszyć się można, nie ma problemu (nawet z tego, że w Peru czy innej Wenezueli zapełnili duży stadion) Ale wyszlismy od tego, że nie są już w stanie zabookować koncertów w Europie, a to trochę smutne jednak, bo tego nie było nawet w latach słabego WANa czy Circla/Highwaya. Cieszylibyśmy się gdyby gruby Matt potwierdził już teraz jesień w Europie. Tego jednak nie zrobił. Znowu trzeba będzie pół roku spekulować i śledzić ćwierkania.Damned pisze: Fani wciąż przybywają, czego najlepszym dowodem była wrześniowa trasa w Ameryce Południowej: (...)
Cieszmy się tym co jest i że ta przygoda wciąż trwa
Za to na osłodę dostaniemy występ HOF (juz się nie mogę doczekać i daję w ciemno 10/10! albo 9/10 jesli nie będzie Aleca) :O ) oraz wcześniej kolejne wydanie THINFS. Mam już trzy płytki THINFS (robię co mogę, żeby 7800 znowu wróciło na ostatnie miejsce ) i dla ""When We Were Us" nie zamierzam kupic kolejnego, ale ciągle mam nadzieję, że drugi utwór będzie dobry. Tak jak wartym zakupu były płyty z Touch of Grey (10/10) czy Color Me In (10/10). Niby jedna piosenka ale robi różnicę... Czego życzę utworowi pt. Wall
P.S.
Tyle było udowadniania na tym forum, że włosy Jona nie wpływają na odbiór jego muzyki i nic! A przypominam, że jeden taki młody w kwiecie wieku piłkarz tez jest siwy i nie stracił popularnosci "Moc silna nie we włosach zamieszkuje!" - jakby powiedział mistrz Yoda! ;DDamned pisze: Wiadomo, że z biegiem lat, z Siwymi włosami Jona (...) zespół nie ma już takiej siły przebicia na listach przebojów
Ostatnio zmieniony 27 stycznia 2018, o 20:26 przez NEWARRRO, łącznie zmieniany 1 raz.