30 Years of Rock & Roll
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
30 Years of Rock & Roll
Kilka dni temu w internetowych sklepach muzycznych na całym świecie pojawiła się zapowiedź nowego wydawnictwa BJ o tytule "30 Years of Rock & Roll", co jednoznacznie wskazuje na to, że jest to zapowiadany wcześniej drugi projekt przewidziany na rok 2014 w ramach uczczenia 30 lecia zespołu.
Zgodnie z naszymi forumowymi przewidywaniami z pierwszej połowy roku, będzie to album koncertowy. Sklep Collector's Choice Music informuje także że będzie to dwupłytowe wydawnictwo. Premiera przewidziana jest na 27 października 2014.
Tytuł wskazuje, że jest to podsumowanie 30 letniej przygody zespołu, a zatem dostaniemy najprawdopodobniej przekrój nagrań koncertowych z całej kariery BJ. Najważniejszą kwestią pozostaje zawartość. Z jednej strony nikt z forumowiczów nie chce po raz n-ty kupować kolejnej wersji It's My Life, ale z drugiej jednak aby sprzedaż albumu osiągnęła przyzwoity poziom, w track-liście muszą znaleźć się największe przeboje zespołu. Pomimo wszystko liczę na to, że przynajmniej połowę utworów stanowić będą nigdy wcześniej niewydane rarytasy z prawdziwego zdarzenia.
Wszelkich szczegółów, okładki i track-listy należy spodziewać się w przeciągu najbliższych dni, a może nawet godzin
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Hmm.. a czy są gdzieś jakies konkretne informacje, czy na razie tylko to co wynaleźli fani z JoviTalka ? bo link do CCmusic nie działa. Podchodzę do tego póki co sceptycznie
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Wszystko co na razie wiemy jest napisane powyżejmonjovi pisze:Hmm.. a czy są gdzieś jakies konkretne informacje, czy na razie tylko to co wynaleźli fani z JoviTalka ?
I z całą pewnością nie jest to fałszywy alarm, a upewnia mnie w tym kilka znaczących szczegółów:
1. Przede wszystkim, wg informacji Amazon, wytwórnią odpowiedzialną za wydanie tego albumu jest Mercury(!), a to oznacza, że jest to w pełni autoryzowane, oficjalne wydawnictwo, a nie np. zlepek nagrań z telewizji wydanych przez nikomu nie znany nieoficjalny podmiot (takich wydawnictw jest całkiem sporo).
2. Zapowiedzi albumu pojawiły sie już w sklepach na całym świecie, np:
Japonia http://www.amazon.co.jp/Years-Rock-Roll ... B00NQ2ZEHI
Stany http://www.bestbuy.com/site/live-30-yea ... Id=9132339
Polska http://www.fan.pl/katalog/p92808750_bon ... _roll.html
3. Obie O'Brien zapowiadał w maju tego roku wszem i wobec, że pracuje nad dwoma projektami Bon Jovi. Poznaliśmy dotychczas jeden. Najwyższy czas by poznać drugi.
4. 30 lecie zobowiązuje, a celebracja u BJ przewidziana była zawsze na końcówkę roku, więc data się zgadza
- monjovi
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2553
- Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
- Ulubiona płyta: New Jersey
- Lokalizacja: Turek/Poznań
- Kontakt:
Okej, skoro Mercury ma być odpowiedzialne to faktycznie może to prawda. Dokładnie obawiałam się tego, ze to kolejna pseudo-składanka, których w sieci jest pełno, a nawet można je kupić. A wiele razy gdy coś takiego pojawiało się w internecie, jovitalk podnosił alarm jakoby BJ wypuścili nowe wydawnictwo Dlatego wole być ostrożnaDamned pisze: Przede wszystkim, wg informacji Amazon, wytwórnią odpowiedzialną za wydanie tego albumu jest Mercury(!)
No to trzymam kciuki aby faktycznie powyższe info okazało się prawdziwe i aby było to coś extra
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Składanka live? Jestem na nie i wole mieć setną wersję live IMLife (najlepiej tą z programu w Japonii) w dobrej jakości niż tysięcznego Livina czy Bad Name.
W sumie to wydawnictwo może wywołać u mnie jakieś emocje jak na trackliście pojawią się jakieś dema wykonane live w dobrej jakości jak np Good Ain't Good.. czy The Solo Truth.
Jednak osobiście nie lubię koncertów live w formie audio. Uważam to za zbędną rzecz.
Szkoda bo liczyłem na box z wymieszanymi demami + wykonaniami live.
W sumie to wydawnictwo może wywołać u mnie jakieś emocje jak na trackliście pojawią się jakieś dema wykonane live w dobrej jakości jak np Good Ain't Good.. czy The Solo Truth.
Jednak osobiście nie lubię koncertów live w formie audio. Uważam to za zbędną rzecz.
Szkoda bo liczyłem na box z wymieszanymi demami + wykonaniami live.
Można prosić o linka? Bo nie wiem o co chodzi.Adrian pisze:Składanka live? Jestem na nie i wole mieć setną wersję live IMLife (najlepiej tą z programu w Japonii) w dobrej jakości niż tysięcznego Livina czy Bad Name.
W sumie to wydawnictwo może wywołać u mnie jakieś emocje jak na trackliście pojawią się jakieś dema wykonane live w dobrej jakości jak np Good Ain't Good.. czy The Solo Truth.
Jednak osobiście nie lubię koncertów live w formie audio. Uważam to za zbędną rzecz.
Szkoda bo liczyłem na box z wymieszanymi demami + wykonaniami live.
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Dopóki nie poznam track-listy tego wydawnictwa wstrzymam się zarówno z entuzjazmem, jak i krytyką
Bon Jovi to chyba jedyny wielki zespół rockowy, który nie ma w swojej dyskografii porządnego dwupłytowego albumu koncertowego. One Wild Night Live 1985-2001 ciężko takim nazwać, skoro 90% wykonań było już wcześniej wydawanych na singlach, DVD itp. Poza tym była to składanka, a nie znalazły się na niej utwory z najlepszego okresu pod względem wokalu Jona (1988-1993). Tak więc jeżeli będzie to kolejna odsłona albumu w stylu OWNL, to również jestem zdecydowanie na NIE.
Nie wierzę jednak, że chcą nas "zadowolić" jakimś shitem na 30-lecie. Pierwsze tegoroczne wydawnictwo było obiecujące, więc skoro Obie miał na przygotowanie drugiego kilka miesięcy więcej, to wierzę że zamknął się w skarbnicy i wynajdywał różne perełki, z których zrobił coś wyjątkowego. Wiem, że gdyby tylko chciał, to przyprawiłby nas wszystkich o dreszcze. Dlaczego nie zrobił tego w 2001 roku? Tamta składanka była typowym pójściem na skróty. Wybrano wówczas wykonania, które były... "na wierzchu". Te z którymi wcześniej już pracowali. Nie wygrzebano wtedy nic nowego. Nic co rzuciłoby na kolana. Teraz jest na to szansa...
Przez 30 lat Bon Jovi wykonali tyle utworów, że mogliby zrobić box set nawet z samych coverów. Jednak z komercyjnego punktu widzenia, przeciętny słuchacz nie kupi albumu koncertowego BJ bez It's My Life czy Livin' on a Prayer, więc najprawdopodobniej będzie to mieszanka największych przebojów i rarytasów. Tak aby zadowolić jednych i drugich, a przede wszystkim zapewnić dobrą sprzedaż
Jeżeli Obie przyłożył się do zadania, to jest szansa na coś wyjątkowego
Bon Jovi to chyba jedyny wielki zespół rockowy, który nie ma w swojej dyskografii porządnego dwupłytowego albumu koncertowego. One Wild Night Live 1985-2001 ciężko takim nazwać, skoro 90% wykonań było już wcześniej wydawanych na singlach, DVD itp. Poza tym była to składanka, a nie znalazły się na niej utwory z najlepszego okresu pod względem wokalu Jona (1988-1993). Tak więc jeżeli będzie to kolejna odsłona albumu w stylu OWNL, to również jestem zdecydowanie na NIE.
Nie wierzę jednak, że chcą nas "zadowolić" jakimś shitem na 30-lecie. Pierwsze tegoroczne wydawnictwo było obiecujące, więc skoro Obie miał na przygotowanie drugiego kilka miesięcy więcej, to wierzę że zamknął się w skarbnicy i wynajdywał różne perełki, z których zrobił coś wyjątkowego. Wiem, że gdyby tylko chciał, to przyprawiłby nas wszystkich o dreszcze. Dlaczego nie zrobił tego w 2001 roku? Tamta składanka była typowym pójściem na skróty. Wybrano wówczas wykonania, które były... "na wierzchu". Te z którymi wcześniej już pracowali. Nie wygrzebano wtedy nic nowego. Nic co rzuciłoby na kolana. Teraz jest na to szansa...
Przez 30 lat Bon Jovi wykonali tyle utworów, że mogliby zrobić box set nawet z samych coverów. Jednak z komercyjnego punktu widzenia, przeciętny słuchacz nie kupi albumu koncertowego BJ bez It's My Life czy Livin' on a Prayer, więc najprawdopodobniej będzie to mieszanka największych przebojów i rarytasów. Tak aby zadowolić jednych i drugich, a przede wszystkim zapewnić dobrą sprzedaż
Jeżeli Obie przyłożył się do zadania, to jest szansa na coś wyjątkowego
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Jest październik, a wciąż brak szczegółów na temat tego wydawnictwa. Na dodatek, specjalista od podnoszenia na duchu - Matt Bongiovi - oznajmił kilka dni temu, że nie ma żadnego nowego projektu. Nasuwa się w związku z tym milion pytań, ale przede wszystkim:
- Co z obietnicami na temat całej kampanii z okazji 30-lecia, która miała obejmować kolejne wydawnictwa wydane jeszcze w tym roku?
- Czy Amazon (i inne sklepy) mają prawo wprowadzać ludzi w błąd, wystawiając do sprzedaży "album widmo" firmowany oryginalną wytwórnią, a który jednocześnie jest dementowany przez członka szeroko pojętego obozu BJ jako oficjalny produkt?
- Czy wytwórnia ma prawo wydawać jakiekolwiek wydawnictwo bez wiedzy / bez udziału BJ?
Cała ta sytuacja wygląda przedziwnie. Z jednej strony obiecujące zapowiedzi, ekscytująca praca Obiego nad projektami etc. Z drugiej jednak, to już nie po raz pierwszy, kiedy szumne zapowiedzi z obozu Bon Jovi, nie koniecznie doczekują się szumnego spełnienia... Dopóki jednak 2014 rok trwa, wciąż trzymam za słowo... zwłaszcza w dobie mody na zaskakiwanie fanów znienacka
- Co z obietnicami na temat całej kampanii z okazji 30-lecia, która miała obejmować kolejne wydawnictwa wydane jeszcze w tym roku?
- Czy Amazon (i inne sklepy) mają prawo wprowadzać ludzi w błąd, wystawiając do sprzedaży "album widmo" firmowany oryginalną wytwórnią, a który jednocześnie jest dementowany przez członka szeroko pojętego obozu BJ jako oficjalny produkt?
- Czy wytwórnia ma prawo wydawać jakiekolwiek wydawnictwo bez wiedzy / bez udziału BJ?
Cała ta sytuacja wygląda przedziwnie. Z jednej strony obiecujące zapowiedzi, ekscytująca praca Obiego nad projektami etc. Z drugiej jednak, to już nie po raz pierwszy, kiedy szumne zapowiedzi z obozu Bon Jovi, nie koniecznie doczekują się szumnego spełnienia... Dopóki jednak 2014 rok trwa, wciąż trzymam za słowo... zwłaszcza w dobie mody na zaskakiwanie fanów znienacka
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Matt napisał, że te pogłoski są nieoficjalne co nie oznacza, że oficjalnie tego nie potwierdzą. Podobnie było z New Jersey najpierw informacja pojawiła się poprzez redaktora jakiegoś pisma, a dopiero później oficjalna notka.Damned pisze:Jest październik, a wciąż brak szczegółów na temat tego wydawnictwa. Na dodatek, specjalista od podnoszenia na duchu - Matt Bongiovi - oznajmił kilka dni temu, że nie ma żadnego nowego projektu. Nasuwa się w związku z tym milion pytań, ale przede wszystkim:
- Co z obietnicami na temat całej kampanii z okazji 30-lecia, która miała obejmować kolejne wydawnictwa wydane jeszcze w tym roku?
- Czy Amazon (i inne sklepy) mają prawo wprowadzać ludzi w błąd, wystawiając do sprzedaży "album widmo" firmowany oryginalną wytwórnią, a który jednocześnie jest dementowany przez członka szeroko pojętego obozu BJ jako oficjalny produkt?
- Czy wytwórnia ma prawo wydawać jakiekolwiek wydawnictwo bez wiedzy / bez udziału BJ?
Cała ta sytuacja wygląda przedziwnie. Z jednej strony obiecujące zapowiedzi, ekscytująca praca Obiego nad projektami etc. Z drugiej jednak, to już nie po raz pierwszy, kiedy szumne zapowiedzi z obozu Bon Jovi, nie koniecznie doczekują się szumnego spełnienia... Dopóki jednak 2014 rok trwa, wciąż trzymam za słowo... zwłaszcza w dobie mody na zaskakiwanie fanów znienacka
Kampania nie mówiła nic, że wszystkie wydawnictwa w jej ramach będą wydane w tym roku, a jedynie, że będą one celebrować 30 lecie. Obie jasno napisał, że pracuje nad 2ma projektami. Więc w tym roku (jak się nic nie zmieniło) można liczyć na jeszcze jedno wydawnictwo i może jakieś w przyszłym roku.
Amazon może coś takiego wypuścić. Może poszło złe info, albo za wcześnie. Kiedyś w bodaj holenderskim sklepie pojawiła się oferta płyty "Naschville Sessions" czyli albumu który oficjalnie dostał nazwę "Lost Highway". NSessions to był tymczasowy tytuł roboczy, a trafił (może przez przypadek) do sklepu. Takie rzeczy się zdarzają.
Wszystko zależy oczywiście od kontraktu Jona z wytwórnią są zespoły, których całe katalogi są własnością wytwórni i mogą z nimi robić co chcą bez zgody artystów. Znane są przykłady zespołów które przeszły do innej wytwórni i na rynku pojawiały się co jakiś czas nowe kompilacje wydawane przez wytwórnie posiadającą prawa do piosenek.
Mi się wydaje, że na grudzień coś dostaniemy (a może wcześniej) i będzie to pewnie to 2CD live box-set natomiast wszystko pewnie zależy od tego czy sprzedać Box-Setu New JErsey spełniła oczekiwania czy przyniosła straty.
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Bardzo chciałbym tak to interpretować, ale wydźwięk tego wpisu nie był zbyt optymistyczny. Poza tym to nie są tylko pogłoski, a produkt firmowany wytwórnią dostępny do zakupu w przedsprzedaży w renomowanym sklepie.Adrian pisze:Matt napisał, że te pogłoski są nieoficjalne co nie oznacza, że oficjalnie tego nie potwierdzą. Podobnie było z New Jersey najpierw informacja pojawiła się poprzez redaktora jakiegoś pisma, a dopiero później oficjalna notka.
Jeżeli Matt wypuszcza dementi, wiedząc że za chwilę zostanie podany oficjalny komunikat potwierdzający nowe wydawnictwo, to trochę nie trzyma się to kupy. Jeżeli nie może nic ujawnić, to wystarczyłoby nie komentować, lub zrobić to w innym tonie, np.: "Poczekajcie cierpliwie na oficjalny komunikat"
Pomimo wpisu Matta, wciąż jestem pełen nadziei, zwłaszcza że dzisiaj przesunięto datę premiery o 2 tygodnie i w większości sklepów widnieje już 11. listopada 2014. To oznacza, że jest jeszcze całkiem sporo czasu i wszystko jest nadal możliwe. Przesuwanie premiery może tylko świadczyć o tym, że coś jest na rzeczy...