Ksiązka WWWBeautiful - Podgląd
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Adrian
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4411
- Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Ksiązka WWWBeautiful - Podgląd
Można obejrzeć sobie ksiązke którą zespół wydaje za parę dni ;D
http://browseinside.harpercollins.com/i ... 0061864155
http://browseinside.harpercollins.com/i ... 0061864155
Ostatnio zmieniony 23 października 2009, o 21:25 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 224
- Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Lublin/Kraków
Jejku, już chciałabym ją mieć w całości Ogólnie bardzo fajnie się czyta, refleksje Jona jak zwykle podniosłe i patetyczne, żeby nie powiedzieć melodramatyczne , naprawdę bardzo ładne, ciekawe zdjęcia, zwłaszcza Richiego i świetne motto (czy jak to nazwać) Jona na początku. Niby nic odkrywczego, bo o takim „pomniku trwalszym niż ze spiżu” pisano już p.n.e., ale jakby nie patrzeć: dobrze powiedziane i fajnie tam pasuje.
A tak bardziej szczegółowo… Cały ten paragraf, w którym Jon opowiada o Richiem po prostu cudny. Mam nadzieję, że w rzeczywistości wygląda to tak, jak Jon opisał. W zasadzie można z tego fragmentu zacytować każde zdanie, ale mnie najbardziej podoba się to:
„Richie Sambora has been (…) friend you hope to one day find from the time when you’re a kid”
No i oczywiście zakończenie:
"There are loads of guys who can play. There are lots of guys who can sing. But there is- and only ever will be- one Richie Sambora."
Na temat Tico i Davida też się fajnie wypowiada. A jeśli chodzi o to, co Tico powiedział Jonowi odnoście tego, co robi przez ostatnie 25 lat: Nawet nie wiesz ile osób na świecie chciałoby być na Twoim miejscu Poza tym Jon dostrzega nawet istnienie Hugh. Co prawda mówi o nim w części typu „chciałbym także podziękować”, ale dobre i to. Aaa, i mój ulubiony tekst z tej strony :
„I can say something bad about one of my guys and that’s OK. If you try it, I’ll knock you out.”
Teraz dalej… bardzo mi się spodobało kiedy David mówił o tych cover bandach. Niby takie proste, a daje jednak do myślenia. Taka dewiza, która powinna przyświecać wszystkim młodym zespołom. Świetne.
I ostatnia strona na temat pisania piosenek. Heh czepialiście się, że powstają ciągle teksty w stylu „live my life” i jak widać Jon też zdaje sobie z tego sprawę:
„What I try to do- and I realize that I do this to a fault- is I try to find the optimism.”
Ale żeby nie było tak dobrze to dodaje potem:
„The recurring theme of eternal optimism seems to be my niche. I’m living there.”
Więc nie oczekiwałabym, żeby coś miało się zmienić w niedalekiej przyszłości. No i dobrze, bo mi tam się podoba
Jeszcze jedna rzecz: „It’s not a conscious effort to write a hit song. It’s a conscious effort to write great song and if a ‘Livin’ on a prayer’ or ‘Who says you can’t go home’ or ‘It’s my life’ is born, you go, “I want the world to know that we’ve just kicked one out of the park!” hehe, z tym WSYCGHome to się troszkę zagalopował, bo choćby piosenka zdobyła nie wiadomo ile nagród, to na równi z IML czy LOAP bym jej jednak nie postawiła.
I na zakończenie coś w stylu „złote myśli Jona”, ale naprawdę dobrze powiedziane i bardzo mi się podoba:
„Art is subjective. It shouldn’t make my music any more important or less important than anyone else’s”
Zgadzam się w 100%, tylko jeszcze zależy co rozumiemy przez słowo „art”, ale to już inna sprawa
No dobra, to tak z grubsza Szkoda tylko, że tak krótko i tak mało Richiego, ale dobre i to. Pozostaje tylko czekać na premierę i mieć nadzieję, że książka będzie dostępna w Polsce.
Ps. Wielkie podziękowania dla Adriana za link
Ps2. Ktoś kiedyś pytał- u mnie też wciąż nie działa ani pogrubienie, ani kursywa, a z wklejaniem emotikonek też są problemy, choć to pewnie stan przejściowy.
Ps3. Naprawdę nikt nie chce tego skomentować...?
A tak bardziej szczegółowo… Cały ten paragraf, w którym Jon opowiada o Richiem po prostu cudny. Mam nadzieję, że w rzeczywistości wygląda to tak, jak Jon opisał. W zasadzie można z tego fragmentu zacytować każde zdanie, ale mnie najbardziej podoba się to:
„Richie Sambora has been (…) friend you hope to one day find from the time when you’re a kid”
No i oczywiście zakończenie:
"There are loads of guys who can play. There are lots of guys who can sing. But there is- and only ever will be- one Richie Sambora."
Na temat Tico i Davida też się fajnie wypowiada. A jeśli chodzi o to, co Tico powiedział Jonowi odnoście tego, co robi przez ostatnie 25 lat: Nawet nie wiesz ile osób na świecie chciałoby być na Twoim miejscu Poza tym Jon dostrzega nawet istnienie Hugh. Co prawda mówi o nim w części typu „chciałbym także podziękować”, ale dobre i to. Aaa, i mój ulubiony tekst z tej strony :
„I can say something bad about one of my guys and that’s OK. If you try it, I’ll knock you out.”
Teraz dalej… bardzo mi się spodobało kiedy David mówił o tych cover bandach. Niby takie proste, a daje jednak do myślenia. Taka dewiza, która powinna przyświecać wszystkim młodym zespołom. Świetne.
I ostatnia strona na temat pisania piosenek. Heh czepialiście się, że powstają ciągle teksty w stylu „live my life” i jak widać Jon też zdaje sobie z tego sprawę:
„What I try to do- and I realize that I do this to a fault- is I try to find the optimism.”
Ale żeby nie było tak dobrze to dodaje potem:
„The recurring theme of eternal optimism seems to be my niche. I’m living there.”
Więc nie oczekiwałabym, żeby coś miało się zmienić w niedalekiej przyszłości. No i dobrze, bo mi tam się podoba
Jeszcze jedna rzecz: „It’s not a conscious effort to write a hit song. It’s a conscious effort to write great song and if a ‘Livin’ on a prayer’ or ‘Who says you can’t go home’ or ‘It’s my life’ is born, you go, “I want the world to know that we’ve just kicked one out of the park!” hehe, z tym WSYCGHome to się troszkę zagalopował, bo choćby piosenka zdobyła nie wiadomo ile nagród, to na równi z IML czy LOAP bym jej jednak nie postawiła.
I na zakończenie coś w stylu „złote myśli Jona”, ale naprawdę dobrze powiedziane i bardzo mi się podoba:
„Art is subjective. It shouldn’t make my music any more important or less important than anyone else’s”
Zgadzam się w 100%, tylko jeszcze zależy co rozumiemy przez słowo „art”, ale to już inna sprawa
No dobra, to tak z grubsza Szkoda tylko, że tak krótko i tak mało Richiego, ale dobre i to. Pozostaje tylko czekać na premierę i mieć nadzieję, że książka będzie dostępna w Polsce.
Ps. Wielkie podziękowania dla Adriana za link
Ps2. Ktoś kiedyś pytał- u mnie też wciąż nie działa ani pogrubienie, ani kursywa, a z wklejaniem emotikonek też są problemy, choć to pewnie stan przejściowy.
Ps3. Naprawdę nikt nie chce tego skomentować...?
- Frankie
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 939
- Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
- Lokalizacja: Łódź
Dopiero teraz znalazłem chwilkę czasu, by przejrzeć fragmenty książki i muszę powiedzieć, że może być to bardzo ciekawe wydawnictwo. Może i bym aię na nie skusił...muszę pomyśleć...no i zauważyliście, że projekt obwoluty okładki jest autorstwa polsko brzmiącej Pani Agnieszki Stachowicz?
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
- Kasiunia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 września 2005, o 09:01
- Lokalizacja: Świętochłowice
Ja też dopiero teraz przyjrzałam się bliżej tym fragmentom. Co najbardziej rzuciło mi się w oczy to to, że Jon ma wiele do powiedzenia... mam nadzieje, że chłopaki miały okazje dorzuci też coś od siebie
Mam też nadzieje, że troszkę miejsca poświęcą też Alecowi. w końcu te najbardziej szalone lata 80 były z jego udziałem
Wątpię, że książka ukaże się po polsku... ale przynajmniej zmotywuje mnie to do odświeżenia sobie angielskiego (choć biografia Jona nie dała rady )
Mam też nadzieje, że troszkę miejsca poświęcą też Alecowi. w końcu te najbardziej szalone lata 80 były z jego udziałem
Wątpię, że książka ukaże się po polsku... ale przynajmniej zmotywuje mnie to do odświeżenia sobie angielskiego (choć biografia Jona nie dała rady )
Amazon UK - 12,29 funtów (wybrałem UK bo cena książki ta sama, a nie będzie problemów z cłem, które bym nam na 90% naliczyli przy kilku książkach w paczce... + wydłużony czas oczekiwania)
wysyłka z UK expresowa - 26 funtów + 5,5 od książki czyli jeżeli zamówimy 4 książki to koszt wysyłki wyniesie:
26 + 4x5,5 = 48 funtów / 4 = 12 funtów na osobe -> łączny koszt książki na osobe = 24,29 funta + potem ok 8zł żebym wam to polską pocztą do domu porozsyłał.
Jezeli ktoś zamawia sam to zapłaci 12,29 + 26 + 5,5 = 43,8 funta...
Także jak widzicie oszczędność jest gigantyczna bliska 50%... więc warto... im nas więcej tym taniej ... proponuję żeby teraz wpisywały się osoby które byłby zdecydowane.
wysyłka z UK expresowa - 26 funtów + 5,5 od książki czyli jeżeli zamówimy 4 książki to koszt wysyłki wyniesie:
26 + 4x5,5 = 48 funtów / 4 = 12 funtów na osobe -> łączny koszt książki na osobe = 24,29 funta + potem ok 8zł żebym wam to polską pocztą do domu porozsyłał.
Jezeli ktoś zamawia sam to zapłaci 12,29 + 26 + 5,5 = 43,8 funta...
Także jak widzicie oszczędność jest gigantyczna bliska 50%... więc warto... im nas więcej tym taniej ... proponuję żeby teraz wpisywały się osoby które byłby zdecydowane.
Ksiażka ukazała się na allegro ! Nie wyjdzie nam taniej?
http://allegro.pl/item815341336_bon_jov ... iazka.html
http://allegro.pl/item815341336_bon_jov ... iazka.html
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...