"Bon Jovi 2020" (nowy album)

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: TheRock »

M pisze:Mam nieco nietypowe pytanie do posiadaczy fizycznej wersji albumu "2020"...

Co zrobiliście że stickerem??
Ja sobie przykleiłem na tył telefonu ;)
...and just only rock...
Awatar użytkownika
JonetteBJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 375
Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
Ulubiona płyta: These Days

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: JonetteBJ »

M pisze:Co zrobiliście że stickerem??
Próbowałam swój odkleić, ale jakoś nie bardzo chciał się dać, więc... zostawiłam sobie tę folię :rotfl2:
Zobaczymy, może kiedyś uda mi się z nim skuteczniej powalczyć. Chociaż okładka bez stickera nie wygląda wg mnie źle, więc nie wiem czy jest sens :PPP
...And I guess I'd rather die than fade away!
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: M »

JonetteBJ pisze:
M pisze:Co zrobiliście że stickerem??
Próbowałam swój odkleić, ale jakoś nie bardzo chciał się dać, więc... zostawiłam sobie tę folię :rotfl2:
Zobaczymy, może kiedyś uda mi się z nim skuteczniej powalczyć. Chociaż okładka bez stickera nie wygląda wg mnie źle, więc nie wiem czy jest sens :PPP
Ja zwykle stosuje technikę "odklej folie od stickera", a nie na odwrót ?
Awatar użytkownika
JonetteBJ
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 375
Rejestracja: 2 października 2017, o 12:07
Ulubiona płyta: These Days

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: JonetteBJ »

M pisze:
JonetteBJ pisze:
M pisze:Co zrobiliście że stickerem??
Próbowałam swój odkleić, ale jakoś nie bardzo chciał się dać, więc... zostawiłam sobie tę folię :rotfl2:
Zobaczymy, może kiedyś uda mi się z nim skuteczniej powalczyć. Chociaż okładka bez stickera nie wygląda wg mnie źle, więc nie wiem czy jest sens :PPP
Ja zwykle stosuje technikę "odklej folie od stickera", a nie na odwrót ?
Może coś w tym jest :P
...And I guess I'd rather die than fade away!
mario33x
It's My Life
It's My Life
Posty: 164
Rejestracja: 2 grudnia 2012, o 20:06
Lokalizacja: Poznań

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: mario33x »

Miałem sen. Koncert w tv Bon Jovi promujący nową płyte. Przy Blood in the water w połowie nagle na scene wchodzi Richie i zaczyna wraz z Jonem śpiewać ostatni refren. Następnie cała scena oblana czerwonym światłem i zaczynają grać Blood on blood. Rzucają się w ramiona i obiecują sobie przyjaźń po grób. Obaj zapowiadają, że wchodzą lada dzień do studia i nagrywają album w klimatach Blood, Santa Fe i Stranger. Że tym razem nie bedą patrzeć na listy przebojów, tylko nagrajà to co im w duszy gra.

Tyle sen. Jeśli kiedykolwiek do tego dojdzie, to pewnie rozmowa bedzie wyglądać następująco.. Hej Jon, hej Richie czas skopać im tyłki, tworzymy mega rockowy album i nagrywają odlotowy Cyrkiel2, a nowym hitem na miare IML bedzie Who says2 z Jenny na głównym wokalu.

A co do 2020 to już na tym forum napisano chyba wszystko. Album jak album. Trochę gniotów, trochę przeciętności, dwa, trzy rewelacyjne momenty dające nadzieję na przyszłość. Dla mnie to taki drugi BB. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Bon Jovi
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 21 września 2005, o 21:09
Ulubiona płyta: Cała twórczość
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Bon Jovi »

Ja też ze dwa lata temu miałem sen, że cofnąłem się w czasie i spotkałem ich jak nagrywali pierwszą płytę. Puściłem im kilka piosenek z telefonu nagranych po 1999 roku, miedzy innymi IML i inne single. Mówiąc żeby każdy koncert rejestrowali i wydawali na płytach na zamówienie. A Jon, "takie g..... zaczęliśmy nagrywać, nie dojdzie do tego" i się obudziłem.
Kurcze, bardzo mi się podoba "Luv Can", mimo że Jon z głosem ma pod koniec coś nie tak, ale utwór ma coś w sobie.
"Livin' On A Prayer"
-----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
TheRock
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 735
Rejestracja: 21 września 2006, o 14:59
Lokalizacja: Belfast

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: TheRock »

https://www.google.pl/amp/s/muzyka.inte ... Id,4784945

No to pojechane po Bon Jovi. Pan Waliński zwalił antyreklamę naszemu zespołowi. Wszystko dobrze, tylko nawet się nie wysilił, żeby zaargumentować swoją linię hejtu recenzjami poszczególnych kawałków. Lubię krytykę, ale rzeczową, np. taką, którą my tu uprawiamy, a facet się zerzygał na kacu i zostawił syf. Proponował bym jakiś protest do Interii, bo pismak jak coś pisze to powinien się czymś podeprzeć, a tu zwykły bełkot sfrustrowanego zakompleksionego typa.
...and just only rock...
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: M »

Awatar użytkownika
EVENo
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1585
Rejestracja: 9 października 2016, o 11:51
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: EVENo »

To chyba jednak powinno być tak, że czytelnicy danego recenzenta powinni sięgać po wszystkie jego publikacje, a nie fani danego artysty sięgać po wszystkich recenzentów. Kiedy wychodzi nowa gra video, na którą czekam, to nie przeglądam wszystkich portali growych w poszukiwaniu recenzji. Przeglądam tylko jeden, sprawdzony portal, którego opinię podzielam najczęściej. Wydaje mi się to zwyczajnie logiczne.
Telewizja kłamie, a Radio Epsilon
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: M »

TheRock pisze:https://www.google.pl/amp/s/muzyka.inte ... Id,4784945

No to pojechane po Bon Jovi. Pan Waliński zwalił antyreklamę naszemu zespołowi. Wszystko dobrze, tylko nawet się nie wysilił, żeby zaargumentować swoją linię hejtu recenzjami poszczególnych kawałków. Lubię krytykę, ale rzeczową, np. taką, którą my tu uprawiamy, a facet się zerzygał na kacu i zostawił syf. Proponował bym jakiś protest do Interii, bo pismak jak coś pisze to powinien się czymś podeprzeć, a tu zwykły bełkot sfrustrowanego zakompleksionego typa.
Na jakiej podstawie uważasz, że pisał to zakompleksiony typ?

Z recki wynika, że ten "typ" kiedyś słuchał BJ. Nie zawsze to co nie zgadza się z tym co lubimy jest bełkotem. Bon Jovi w Polsce prasę ma taką jaką ma i chyba każdy już dawno zdążył się do tego przyzwyczaić.

Z drugiej strony, jeśli przy okazji premiery każdej nowej płyty opinie w dużych serwisach i portalach są z reguły negatywne to być może rzeczywiście jest z tą muzyką/JBJ coś nie tak.

Dla ludzi, którzy biorą się za recenzje BJ może być tym czym dla Ciebie np. Liroy bądź Król Polskiej Muzyki Tanecznej. I na to też trzeba brać poprawkę.

Dotychczas w języku polskim przeczytałem 4 recenzje "2020" i...tylko jedna była pozytywna. Recenzji Ricky'ego nie biorę pod uwagę (byłoby wtedy 5 recenzji), bo to opinia fana zespołu. Ponadto jak czytam, takie wisienki, że w "Brothers..." Phil X szaleje na gitarze to szczerze dziękuję (bez złej krwi w kierunku Autora i mam nadzieję, że Autor też mojej opinii nie ma mi za złe bo nie dążę do tzw. spiny ?).

Przeczytałem też kilka recenzji w języku angielskim. Dwie były pozytywne i merytoryczne przy tym. Ponadto nie były to wpisy z blogów, a takie opinie uważam za najbardziej wartościowe. W dzisiejszych czasach w internecie pełno samozwańczych Muzycznych Wyroczni.

Te dwie recki podlinkuję jak znajdę. Pozostałe raczej negatywne i nawet jeśli recenzent nie wylewał pomyj na zespół to konkluzja była gorzka.
Jedni szukają w BJ luzu z lat 80, z kolei inni za to ten zespół nienawidzą. I mają prawo tak samo jak Ci którzy to naiwne, bezrefleksyjne wcielenie BJ kochają. I kto wie czy właśnie ten naiwny prime time nie rzuca cały czas cienia na całokształt twórczości rockmanów z NJ sprawiając, że stanowi wygodną furtkę by każde -nawet ambitniejsze - dzieło zespołu zmieszać z błotem.

Czekam na Wasze komentarze, bo jestem ciekaw Waszej opinii w tej kwestii. Pozdrawiam
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: M »

EVENo pisze:To chyba jednak powinno być tak, że czytelnicy danego recenzenta powinni sięgać po wszystkie jego publikacje, a nie fani danego artysty sięgać po wszystkich recenzentów. Kiedy wychodzi nowa gra video, na którą czekam, to nie przeglądam wszystkich portali growych w poszukiwaniu recenzji. Przeglądam tylko jeden, sprawdzony portal, którego opinię podzielam najczęściej. Wydaje mi się to zwyczajnie logiczne.

Myślę, że nie o to chodzi EVENo. Twoje założenie wydaje mi się nieco nielogiczne pisząc najdelikatniej, bo to wpasowywanie otoczenia do naszego punktu widzenia. Nie tak powinno być, prawda?

Liczba branżowych wpisów, opinii ma poniekąd pewną wartość wymierną. Pokazuje pozycję zespołu w nurcie, w branży, na rynku muzycznym.

Oczywiście jest tu margines błędu... Albo coś lubimy, albo nie. Jeśli artysty nie szanujemy to trudno by pisać o nim dobrze. Jeśli szanujemy...

Tutaj tkwi szkopół. Recenzja powinna dotyczyć muzyki i tzw. "background" tworzenia oraz odniesienia nowego materiału do całokształtu dokonań artysty, a 5akze jego aktualnej formy, stylistyki i możliwości.Jeśli jakikolwiek autor wpłata w to jakieś osobiste insynuacje recenzja staje się jedynie czyjąś opinią.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3516
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: prezes1 »

Sprawa jest prosta: nie liczę na żadną pozytywną recenzję w naszym kraju. Jedyną bardzo dobrą recenzję czytałem o 'Bounce' w Metal Hammer.
Jechali po KTF, dali 3 gwiazdki max These Days. Miałem i mam to w 'głębokim poważaniu'. :)
Błędem Jona jest to, że wydał ambitniejszy album pod szyldem Bon Jovi, a mógł to być oficjalnie 3 longplay solowy. Wtedy miałby wymówkę jak przy Destination.
A normą u pseudo-recenzentów i pismaków jest porównywanie wszystkiego do Bad Name etc. oraz pastwienie się na przestrzeni lat(lakier, hair-metal, balladki, blond fryzurka, pop dla nastolatek, country, a teraz im się nie podoba, że kopiuje Bruce'a).
Inna sprawa, że większość baranów nie rozróżniała nigdy zespołu BJ od Jona solo. Zawsze był tylko kolejny album Bondżowiego.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
Ricky Skywalker
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1648
Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: Ricky Skywalker »

M pisze:Dotychczas w języku polskim przeczytałem 4 recenzje "2020" i...tylko jedna była pozytywna. Recenzji Ricky'ego nie biorę pod uwagę (byłoby wtedy 5 recenzji), bo to opinia fana zespołu. Ponadto jak czytam, takie wisienki, że w "Brothers..." Phil X szaleje na gitarze to szczerze dziękuję (bez złej krwi w kierunku Autora i mam nadzieję, że Autor też mojej opinii nie ma mi za złe bo nie dążę do tzw. spiny ?).
Nie obrażam się, choć trochę nie rozumiem podejścia - uważam nieskromnie, że moja recenzja jest nie mniej merytoryczna, niż pozostałe (a wręcz jest w drugą stronę...) ;) A że przebija z niej ewidentna sympatia do zespołu? Cóż, każdy recenzent ma swoje grono ulubionych artystów - i nie znam w środowisku dziennikarskim nikogo, kto by pisał o nich w 100% "na sucho" ;) Recenzja to zawsze jest subiektywny punkt widzenia recenzenta - czasami ktoś jest fanem, a czasem ktoś jest uprzedzony (pan Waliński z Interii zdaje się być uprzedzony do 9/10 artystów) i to zadziała w drugą stronę. I takiej recki właśnie nie powinno się brać pod uwagę :))
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
M
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 388
Rejestracja: 23 lutego 2020, o 22:50

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: M »

Ricky Skywalker pisze:
M pisze:Dotychczas w języku polskim przeczytałem 4 recenzje "2020" i...tylko jedna była pozytywna. Recenzji Ricky'ego nie biorę pod uwagę (byłoby wtedy 5 recenzji), bo to opinia fana zespołu. Ponadto jak czytam, takie wisienki, że w "Brothers..." Phil X szaleje na gitarze to szczerze dziękuję (bez złej krwi w kierunku Autora i mam nadzieję, że Autor też mojej opinii nie ma mi za złe bo nie dążę do tzw. spiny ?).
Nie obrażam się, choć trochę nie rozumiem podejścia - uważam nieskromnie, że moja recenzja jest nie mniej merytoryczna, niż pozostałe (a wręcz jest w drugą stronę...) ;) A że przebija z niej ewidentna sympatia do zespołu? Cóż, każdy recenzent ma swoje grono ulubionych artystów - i nie znam w środowisku dziennikarskim nikogo, kto by pisał o nich w 100% "na sucho" ;) Recenzja to zawsze jest subiektywny punkt widzenia recenzenta - czasami ktoś jest fanem, a czasem ktoś jest uprzedzony (pan Waliński z Interii zdaje się być uprzedzony do 9/10 artystów) i to zadziała w drugą stronę. I takiej recki właśnie nie powinno się brać pod uwagę :))
Ricky Skywalker pisze:
M pisze:Dotychczas w języku polskim przeczytałem 4 recenzje "2020" i...tylko jedna była pozytywna. Recenzji Ricky'ego nie biorę pod uwagę (byłoby wtedy 5 recenzji), bo to opinia fana zespołu. Ponadto jak czytam, takie wisienki, że w "Brothers..." Phil X szaleje na gitarze to szczerze dziękuję (bez złej krwi w kierunku Autora i mam nadzieję, że Autor też mojej opinii nie ma mi za złe bo nie dążę do tzw. spiny ?).
Nie obrażam się, choć trochę nie rozumiem podejścia - uważam nieskromnie, że moja recenzja jest nie mniej merytoryczna, niż pozostałe (a wręcz jest w drugą stronę...) ;) A że przebija z niej ewidentna sympatia do zespołu? Cóż, każdy recenzent ma swoje grono ulubionych artystów - i nie znam w środowisku dziennikarskim nikogo, kto by pisał o nich w 100% "na sucho" ;) Recenzja to zawsze jest subiektywny punkt widzenia recenzenta - czasami ktoś jest fanem, a czasem ktoś jest uprzedzony (pan Waliński z Interii zdaje się być uprzedzony do 9/10 artystów) i to zadziała w drugą stronę. I takiej recki właśnie nie powinno się brać pod uwagę :))
Pisząc recenzję poniekąd konfrontujesz to z gustem wielu osób. Czasem kilku, czasem setek, czasem tysięcy. I recenzja powinna sama się bronić. Potem podeślę Ci mało merytoryczne (moim zdaniem) fragmenty Twojej recki, ale na priv, bo nie chce mi się tutaj robić jakichś bezsensownych wojen podjazdowych, które nie prowadzą do niczego konstruktywnego? Uwagi są natomiast forma dyskusji, z którą chyba musi zmierzyć się każdy autor wpisu, recki. Tak to raczej traktuje.

Z ogólnych (lajtowych) rzeczy mogę tutaj co najwyżej zapytać:
A) dlaczego w recenzji skądinąd muzycznej tyle hejtu i osobistych wywodów w stronę Shanksa? (Być może lepiej byłoby się skupić na tym co jest "spinal cord" albumu)
B) dlaczego uważasz, że po odejściu Sambory Jon (być może) ma ograniczone zaufanie do kolegów z zespołu? (Co to wnosi i czy kiedykolwiek miał zaufanie?)
C) Na jaki album czekałeś, bo nie do końca wywnioskowałem?
D) czy ocena płyty z pozycji fana nie nie powoduje pewnego rozdarcia, ponieważ recenzję odbieram właśnie jako recke fana dla fanów ?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3516
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: "Bon Jovi 2020" (nowy album)

Post autor: prezes1 »

Widzisz Ricky, wyszedłeś przed szereg, wychyliłeś łeb za wysoko! ;)
Jak śmiałeś napisać pozytywną i prawdopodobnie jedyną taką w tym kraju recenzję o BJ? :D
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”