Oceny - Burning Bridges

Dyskusje na temat albumów, ich oceny, opinie.

Moderator: Mod's Team

ODPOWIEDZ
yanni
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 408
Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: yanni »

Na oficjalnej stronie pojawiły się teksty do wszystkich piosenek z BB
http://www.bonjovi.com/music/1271175363 ... drnTSXtlBc
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/

22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
galaktycznyułan
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 4
Rejestracja: 23 sierpnia 2015, o 11:27

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: galaktycznyułan »

A tu tak z innej beczki dla tych co potrafią choć trochę grać na gitarze. (pokombinujcie jeszcze w dośpiewce, bo niekoniecznie tak to musi być)

"I'm Your Man"
Wersja do grania na akustyku (akordy + zagrywka)
intro

cis H E A
--- --- --- ---
--- --- --- ---
-6- -4- -9- -6-
-6- -4- -9- -7-
-4- -2- -7- -7-
--- --- --- -5-


-------------------------------------------------
--------------9--------------------------9------
--------9-11---11-9-------------9-11---11-9- 2x (w tle druga gitara gra akordy)
-9/11----------------11--9/11----------------
-------------------------------------------------
-------------------------------------------------

zwrotka

cis H E A
--- --- --- ---
--- --- --- ---
-6- -4- -9- -6- 3x
-6- -4- -9- -7-
-4- -2- -7- -7-
--- --- --- -5-

H A
--- ---
--- ---
-8- -6-
-9- -7-
-9- -7-
-7- -5-

i znów akordy z intro wraz ze zagrywką

Dośpiewka (tataj możliwe, że wystepuje więcej akordów, ale gram sobie to w ten sposób)

H A
--- ---
--- ---
-8- -6-
-9- -7- 3x
-9- -7-
-7- -5-

A H
Ostatnio zmieniony 26 sierpnia 2015, o 12:16 przez galaktycznyułan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kuba80BJ
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 389
Rejestracja: 31 stycznia 2013, o 15:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: Kuba80BJ »

Dodam kilka swoich przemyśleń o nowej płycie…Cóż, wg mnie Burning Bridges to całkiem udana płyta … solo JBJ. Po prostu nie potrafię tej płyty odbierać jako płyty BJ, tej ani żadnej innej bez Richiego. BJ to dla mnie ten duet. Bez jednego składnika już nigdy nim nie będzie. Chyba podświadomie mój mózg jak słyszy głos Jona a w tle obok nie ma harmonii Richiego odbiera to jako płytę solo Jona :) Niemniej jednak bardzo lubię solową twórczość Jona i do takowej będę porównywał BB. Z racji, że nie lubię dawać za bardzo not piosenkom powiem tylko co o nich myślę.

Fingerprints – zdecydowany faworyt płyty. Przepiękna melodia. Świetnie słowa i porównanie do odcisków palców genialne. Choć nie mogę się do końca utożsamić ze słowami bo jestem szczęśliwym mężem i ojcem, to mimo wszystko muzycznie piosenka złapała mnie za serce od razu. I wg mnie góruje zdecydowanie nad resztą, nawet nad moim nr 2 i 3 z płyty. Po pierwszym przesłuchaniu piosenki i pierwszej solówki pomyślałem „O nie, znowu nijakie solo na 3 dzwięki” ale już chwilę po tym nie mogło mi wyjść z głowy. W dodatku harmonia gitarowa w tym solo jest świetna i przypomina mi harmonię jaką robili podczas „Dry County” na koncertach. Świetny pomysł. Druga solówka świetna i jeżeli faktycznie gra to Shanks to duży ukłon bo nie spodziewałbym się po nim tego…ALE…. wszystko pięknie ale nie mogę się oprzeć myśli, że ta piosenka z drugim głosem Richiego i jego feelingiem gitarowym byłaby genialna i o kilka poziomów lepsza. Po kilku dniach słuchania dziś ją sobie zagrałem i żonka dośpiewała do niej drugi głos i od razu wyobraziłem sobie Jona i Richiego stojącego na scenie, śpiewających ją do jednego mikrofonu jak „I’ll Be There For You” czy „Diamond Ring”…to byłaby magia i stałaby obok największych klasyków z ich katalogu…niestety chyba pozostanie tak tylko w mojej głowie…

We Don’t Run – mój nr 2, mimo że mocno przeprodukowane, cały czas mi się podoba. Mocna, żywa, pełna energii. Słowa, z którymi akurat mogę się mocno utożsamić. Bardzo chwytliwy refren. Wszystko co bym sobie życzył. Nie może się oczywiście mierzyć z tuzami jak KTF czy Prayer ale myślę, że przy odpowiedniej promocji (której nie będzie jak wiemy) być może mogłaby stawić czoła „It’s My Life” i namieszać trochę na listach przebojów.

Teardrop To The Sea – zamyka u mnie podium. Najbardziej mi się podobają zwrotki i mroczny klimat. Trochę mi nie pasuje, że pierwszy akord refrenu jest durowy i zostawiłbym to wszystko w molowym mroku ale to szczegół. Solówka już raczej prosta ale pasuje do całości. Oczywiście jak wielu cała piosenka kojarzy mi się z „It’s Just Me” ale to nic złego bo bardzo ją lubię. Do tego po raz kolejny świetne słowa i mamy naprawdę mocny punkt płyty.

I tu następuje duża przerwa i pozostaje reszta albumu, która już na mnie tak wielkiego wrażenia nie wywarła ale mimo wszystko jest dobra (kolejność przypadkowa).

Who Would You Die For – wiem, że jest to chyba faworyt wszystkich ale mnie akurat prawie w ogóle nie poruszyła. Nie trafiła w ten punkt serca co trzeba chyba. Słowa też mnie jakoś nie poruszyły jak w tych powyżej. Najmocniejszym momentem są krzyki Jona „I wanna know” co stawia w mojej głowie pytanie kiedy ta piosenka a konkretnie wokale Jona zostały nagrane, bo śmiem twierdzić, że dzisiejszy Jon by nie dał rady tak zaśpiewać ale ok.10 lat temu już chyba tak, co wskazywałoby że to jedna ze starszych piosenek w zestawieniu. No i bardzo mnie irytują te elektroniczne dźwięki, które latają od lewej do prawej na zwrotkach. Ogólnie, chyba ze mną jest coś nie tak, ale dla mnie ta piosenka nie ma tego czegoś, co by sprawiło, że by się zbliżyła do podium nie mówiąc a klasykach zespołu.

Blind Love – piękne słowa, i bardzo dobra na spokojne wieczory, taki trochę usypiacz ale w dobrym tego słowa znaczeniu, trochę coś jak „Lonely”, które uwielbiam. Szkoda, że nie ma w niej gitar ani Tico. Z nimi byłaby dużo lepsza ale swój klimat robi i chyba o to Jonowi chodziło.

Saturday… - typowe BJ ostatnich lat, wpada w ucho ale szału nie ma. Trochę sentymentalna z racji wkładu Richiego przy jej tworzeniu. Mimo wszystko, chciałbym ją usłyszeć z wokalem Richiego i gitarą, które zapewne zostały wycięte ale jestem w stanie zrozumieć czemu tak się stało (bez złośliwości, serio)

We All Fall Down – muzycznie taka sobie, dość fajne słowa ale mimo wszystko przelatuje bez echa

Life Is Beautiful – podobnie jak WAFD, filler

I’m Your Man – chyba jedyna na płycie w której produkcja jest klasyczna, gitary brzmią jak gitary, nie ma ściany szumu, elektroniki itp. Ale jakoś melodia mnie nie porywa mimo wszystko. Forma super ale treść tylko dobra

Burning Bridges – co do słów już się wypowiedziałem wcześniej, środkowy palec dla wytwórni i muszę przyznać że wielki szacun dla Jona, że miał jaja ją nagrać a swoją drogą wielki znak zapytania dla ludzi z wytwórni, że się zgodzili na jej wydanie :) Gdyby nie słowa, które mają swój cel, muzycznie byłaby to jedna z najgorszych piosenek BJ jakie słyszałem i pozostawiam ją tylko w formie żartu, do którego mimo wszystko raczej rzadko będę wracał

To tak w skrócie. Jak wspomniałem Fingerprints góruje dla mnie nas całym albumem, potem 2 i 3, a reszta jest na dość równym dobrym poziomie. Nie ma na płycie żadnego gniota typu BWC albo Fighter i już dzięki temu jest lepsza od WAN. Daję się mimo wszystko odczuć przypadkowość utworów i to, że są z różnych lat, i płyty nie odbieram jako jedną całość. Na pochwałę zasługują teksty na płycie i są naprawdę dobre a niektóre świetne. Tego Jonowi nigdy nie odbiorę, chociaż przez ostatnich parę lat zdarzały mu się upadki w tym temacie ;) Muzycznie, cóż, jak już wspomniałem, ja czuję brak gitar i wokalu Richiego. Chyba nawet bardziej wokalu niż gitar. Sam się zdziwiłem, że tak jest. Gitarowo też jednak nie jest do końca tak jak trzeba. Może i Richie nie jest technicznym tuzem, ale ma swój niepowtarzalny styl, którego nikt nie podrobi. Trzeba by poszukać rasowego gitarzysty bo zespół rockowy bez klasowego gitarzysty to troszkę mylne pojęcie. Teraz gitara jest najsłabszym punktem instrumentalnym zespołu co jest swego rodzaju paradoksem. Wg mnie jak Jon chce ciągnąć legendę BJ godnie to powinien poszukać kogoś naprawdę dobrego, Shanks to mimo wszystko za mało, a Phil mimo że jest świetny chyba jednak nie czuje muzyki BJ jak trzeba (ale może się mylę, nic do Phila nie mam).

Bałem się tej płyty, jak może brzmieć BJ bez Richiego i jednak nie jest to już moje BJ. To jest takie „Bon Jovi 2” albo po prostu Jon solo. To trochę tak jakby kupić krem czekoladowy marki „X” i oczekiwać, że będzie smakować jak Nutella :) Sorry za porównanie ale BJ bez jednego z dwóch głównych składników to dla mnie już nie to samo. Jak wspomniałem, dla mnie będzie to dobra, równa płyta Jona, z kilkoma genialnymi utworami, które przy innych okolicznościach przyrody mogłyby stać przy największych klasykach zespołu. Brakuje „tylko” tego drugiego głosu i tej charakterystycznej gitary. Nawet niektórym z Was zazdroszczę, że odnajdujecie pełną radość w słuchaniu tego albumu, że potraficie się ekscytować jak innymi płytami BJ. Ja pierwszy raz w życiu nie czułem nic przed wydaniem płyty, pierwszy raz przesłuchałem snippety (zawsze czekałem na płytę w ręku żeby odsłuchać utwory pierwszy raz) i pierwszy raz ani nie kupiłem płyty ani nie zamówiłem i póki co nie zamierzam. Boli mnie to bardziej niż Wam się wydaje. Słucham BJ od ponad 20 lat, każda płyta była dla mnie jak niewidzialny stróż, który mnie prowadził przez życie. Pamiętam momenty pierwszego przesłuchania każdej z nich, tego uczucia wyczekiwania na nie, ekscytacji. A potem jak już mnie w końcu było stać, wyczekiwania na trasę, kupowania biletów na koncerty, planowania podróży po Europie itd. To są najpiękniejsze wspomnienia jakie znam. A dziś wiem, że tak długo jak BJ będzie bez Richiego już na ich koncerty nie pojadę. Jak będzie Jon solo to super i będę jednym z pierwszych w kolejce ale jak będzie tak jak teraz Jon solo pod szyldem BJ to się już na to nie piszę. Nie zniosę tego emocjonalnie. 19.06.2013 był dla mnie wyjątkowo dziwny i z innych powodów mniej odczułem brak Richiego ale tak normalnie wiem, że tego nie zniosę świadomie. Pisząc to mam łzy w oczach. Richie zawsze będzie moim nr 1 i dzięki niemu zacząłem słuchać BJ i w sumie tak długo jak on będzie tworzył ja będę szczęśliwy muzycznie. Mimo wszystko to ten duet był dla mnie wszystkim i sprawił, że dziś jestem tym kim jestem. Coś się skończyło. Jak to ujął Jon – most się spalił. „Ten” most się spalił. Może kiedyś jakimś cudem chłopaki zbudują nowy i jeszcze staną razem na scenie i mam taką głęboką nadzieję, że jeszcze raz ich zobaczę na scenie (ostatnie wywiady i wypowiedzi z obu stron dają promyk nadziei). Przypominam sobie koncerty z Dublina 2011 kiedy to Richie wrócił po odwyku i kiedy pierwszego dnia zagrali razem „I’ll Be There For You” na wybiegu, dwa metry ode mnie (https://www.youtube.com/watch?v=Tk3KslVNFJs). To był moment magiczny. I nie zapomnę go do końca życia. Tego wieczoru też usłyszałem po raz pierwszy i jak się okazało ostatni moją ukochane „Dry County”, marzenie życia, dla którego była ta cała podróż „w ciemno”, udana i szczęśliwa. Kto by pomyślał, że były to koncerty kiedy widziałem moje BJ na żywo po raz ostatni. Wspomnienie zakończone na wysokim C. I za to dziękuję Bogu i losowi, że dane było mi ich zobaczyć wszystkich 6 razy i usłyszeć prawie wszystkie swoje ulubione piosenki na żywo. Tego mi nikt nie odbierze…

Pisałem wyżej, że nie mogę się utożsamiać ze słowami „Fingerprints” ale chyba jednak mogę... Może też dlatego ta piosenka tak mnie trafiła w serce. Chyba tak mógłbym opisać swoje uczucie i emocje do tego co mi dało Bon Jovi. I z tym nostalgicznym i pięknym utworem idę przez ten palący się most śpiewając:

„ A hard rain can't wash away the taste of their memory…I gave them my fingerprints, now just like them they’re gone…..I have to ask myself, would I do it all again? Would I?”……………. I would :)
Jaro
It's My Life
It's My Life
Posty: 142
Rejestracja: 27 grudnia 2010, o 01:42
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: Jaro »

Podsumowując moje oceny albumów studyjnych Bon Jovi, Burning Bridges plasuje się na 10 pozycji. Oto pełna lista wraz z punktacją:

1 These Days - 9,9
2 New Jersey - 9,8
3 Keep The Faith - 9,6
4 Slippery When Wet - 9,5
5 Crush - 9,2
6 Have A Nice Day - 9,1
7 Bounce 9
8 What About Now - 8,8
9 Lost Highway - 8,7
10 Burning Bridges - 8,5
11 The Circle - 8,3
12 Bon Jovi - 8,2
13 7800° Fahrenheit - 8

Tak na dzień dzisiejszy to wygląda. Co do systemu punktacji. Jak kiedyś już pisałem, w repertuarze Bon Jovi nie ma jakichś szczególnych piosenek które by mi się nie podobały. Dlatego niższej oceny od 7 nie wystawiłem żadnemu utworowi. Małe różnice punktowe mają więc tutaj kolosalną wartość.

Pozdrawiam ;)
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2015, o 19:54 przez Jaro, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: prezes1 »

A co do piosenki Burning Bridges: po cholerę Jon tam wrzucił te Guten Abend? Nie wie co to znaczy? Mógł 'daswidania' albo nawet 'do widzenia'. 'Nara' byłoby ok i łatwe nawet dla Amerykanina. :))
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: Damned »

yanni
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 408
Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 13:35
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: yanni »

Na BJ.com pojawiły się informacje o piosenkach z BB
Wszystkie utwory zostały nagrane w Avatar Studios, NYC - chyba jakiś czas temu była informacja i zdjęcie Jona w tym studiu?
Z tego wynika że wszystkie piosenki zostały nagrane w jednym czasie, więc i wokal Jona prawdopodobnie jest teraźniejszy.
http://kolekcjamuzyczna.blogspot.com/

22-06-2014 - Berlin, D - RS
19-06-2013 - Gdańsk, PL - BJ
13-10-2012 - Berlin, D - RS
10-06-2011 - Dresden, D - BJ
04-06-2008 - Vienna, A - BJ
Awatar użytkownika
Damned
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4971
Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: Damned »

Dziwny zbieg okoliczności. Sambory już nie ma, to wreszcie "czarno na białym" widzimy kto za co odpowiada. Od 2005 roku był z tym problem...

A więc w chórku "Burning Bridges" mamy również Mike'a Rew :)
Shanks, oprócz nagrania wszystkich gitar, dogrywał klawisze do kilku kawałków, m.in. "Blind Love" i "Saturday Night" (wygryzł Samborę, teraz bierze się za Davida :D ), a także udzielał się w chórkach w "We Don't Run" i "We All Fall Down".

Mamy tu też przynajmniej jeden błąd. Przy "Fingerprints" napisano, że w chórkach występuje sam JBJ. Tymczasem w refrenie słychać ewidentnie Davida. Dowód w linku: https://vimeo.com/137225351

Co do wokali Jona, to nie mam wątpliwości, że zostały nagrane w tym roku. Ten wokal nie pasuje do żadnej z minionych sesji. W utworze "Who Would You Die" da się odczuć ten zniszczony trasą BWC głos. Na szczęście power powrócił i brzmi to niespodziewanie dobrze ;)
Awatar użytkownika
monjovi
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2553
Rejestracja: 4 lutego 2006, o 11:48
Ulubiona płyta: New Jersey
Lokalizacja: Turek/Poznań
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: monjovi »

Damned pisze:Recenzja z Interii, ocena 4/10:
http://muzyka.interia.pl/recenzje/news- ... Id,1873392
4/10 to świetnie, na Interii tylko LemOn(?) i Bob Dylan zbierają 8/10. Cała reszta ma skalę MAX 5 :D A Pan recenzent nie dał żadnej płycie powyżej 6, na jego miejscu bałabym się wychodzić z domu bo może spotkać jakiś fanów AC/DC i będzie nieprzyjemnie :D

Właśnie, pierwszy raz na bj.com pojawiły się tak szczegółowe informacje o utworach, może Matt i Shanks mieli dość tweetów z zapytaniem kto gdzie gra ;) I pewnie chcieli postawić jasno sprawę za co odpowiada Sambora, a chyba był domysły, że solo w Saturday odgrywa właśnie on...;) Tylko dlaczego nie dodali dat powstania utworów :/ To by nam wiele rozjaśniło. A skoro to obecny wokal Jona, to niestety ale służy mu ta złość :D.
[align=center]http://www.lastfm.pl/user/monjovi[/align]
Awatar użytkownika
imp
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1900
Rejestracja: 7 stycznia 2011, o 13:50
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: imp »

O !!
Człowiek wraca z zadupia bez netu a tu takie rzeczy się dzieją.

Po pierwszym przesłuchaniu - duży plus, materiał lepszy niż się spodziewałam.
Pewnie później powiem więcej. Na razie czekam na kuriera z płytką i znów zacieram ręce ;)
usunięty użytkownik 4858

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

prezes1 pisze:A co do piosenki Burning Bridges: po cholerę Jon tam wrzucił te Guten Abend? Nie wie co to znaczy?
"(...), GUTEN ABEND
PLAY IT FOR YOUR FRIENDS IN HELL"
Z tekstu niezbicie wynika, że w piekle panuje wieczorny półmrok, a odźwierny mówi po niemiecku >;->


imp pisze:Na razie czekam na kuriera z płytką i znów zacieram ręce ;)
Wersja z japońskimi tekstami czy "podstawowa"?
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1212
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: teken020 »

btw. ostatnią "hight notes" Jona było w Save world C5. czy na pozniejszych albumach udało mu sie to przebić, lub ponowić?
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Awatar użytkownika
ROCKSTAR
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 998
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 14:19
Ulubiona płyta: NJ KTF TD
Lokalizacja: Wałbrzych / Kair
Kontakt:

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: ROCKSTAR »

Powiedzenie: "grasz na gitarze, jak Shanks" juz niedlugo moze nabrac nowego, pozytywnego znaczenia :D (koncowka Fingerprints po prostu mnie oczarowala). Shanks gra inaczej, bardziej "nerwowo". To jest zupelnie inne frazowanie, niz Ryska, ale... mi sie podoba!
Wgryzam sie w BB pomalu... Plyta na pewno lepsza od WAN'a czy The Circle- moze i najlepsza od lat 10?
Napisze za jakis czas wiecej- jak sie oslucham do bolu :)

p.s. w Who Would You Die For zapachnialo Gilmour'em przez chwile w tym gitarowym solo... Dla mnie... fana, ze stazem 27 letnim, to historia z cyklu : "nie tak to wszystko mialo wygladac", aby popisy nie-samborowskie ;) porywaly mi serce :P
M

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: M »

ROCKSTAR pisze:Powiedzenie: "grasz na gitarze, jak Shanks" juz niedlugo moze nabrac nowego, pozytywnego znaczenia :D (koncowka Fingerprints po prostu mnie oczarowala). Shanks gra inaczej, bardziej "nerwowo". To jest zupelnie inne frazowanie, niz Ryska, ale... mi sie podoba!
Przede wszystkim prostota wyrazu i czucie. Shanks nie kombinuje. Niby zagrane od niechcenia i jakby na jedno podejście ale... jeśli ktoś cokolwiek nagrywa (nawet dla siebie) to być może wie również, że czasami "te pierwsze podejścia" bywają albo są najlepsze ;)
Awatar użytkownika
prezes1
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 3514
Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
Ulubiona płyta: These Days i NJ
Lokalizacja: Lublin

Re: Oceny - Burning Bridges

Post autor: prezes1 »

Tomker pisze:"(...), GUTEN ABEND
PLAY IT FOR YOUR FRIENDS IN HELL"
Z tekstu niezbicie wynika, że w piekle panuje wieczorny półmrok, a odźwierny mówi po niemiecku >;->
Dzięki Tom za analizę! Bardzo ciekawa interpretacja! Już myślałem że Jon(jak każdy Amerykanin) ma nikłe pojęcie o językach. ;)

Ten bonus to jakaś tragedia! Może zapowiedź nowego albumu? :D
Im więcej słucham tym bardziej lubię Teardrop(dla mnie numer 1 na tej płycie) i We Don't Run. Fingerprints i Die For są bdb ale nie wiem jak będzie next year, czy przetrzymają próbę czasu(but I hope so). Reszta piosenek na pewno nie przetrzyma, to już wiem teraz.
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Albumy i Wydawnictwa”