Tom, rządzisz!Tomker pisze:Monika, ja oczami wyobraźni po rycerskiej wzmiance Mariusza zobaczyłem coś takiego:
w mojej skali 9/10, tak? Muszę sprawdzić co to jest ten Hammerfall ;DM pisze: Tom, cztery plus
(tymczasem mi chodzi po głowie tylerowskie "Tell me what you think about your sit-u-a-tion; Complication - aggravation " z Livin on the edge... Zawsze to lepsze skojarzenia niż nikelblack ;D )
Za każdym razem kawałek podoba mi się coraz mniej. W gruncie rzeczy niewiele w tym Bon Jovi mimo wszystko... Niepokojące intro, zwrotki przywołujące na myśl Avenged Sevenfold i boysbandowy refren. Produkcja trochę płaska jak zauważyłeś i jak na moje ucho za mało dzieje się we zwrotkach. Solo oscylujące w okolicach brzmieniowych "Have A Nice Day" z fajnym zgaszeniem w finalnej fazie. I o ironio pierwszemu "singlowi" po przesłuchaniu "drugiego" jestem w stanie zdecydowanie podnieść notę.
Miłego dnia!
P.S. Co do odnośników skali to masz oczywiście rację Na trzeźwo oba kawałki 3(+)/5.