Filmy do których chętnie powracam...

Rosie · Post autor: **Rosie** » 26 grudnia 2010, o 18:16

Pretty Woman, Wywiad z wampirem, Śniadanie u Tiffany'ego, Nigdy w ?yciu, Szósty Zmysł... To wszystko, co przychodzi mi w tym momencie na myśl

ryboczka · Post autor: **ryboczka** » 3 stycznia 2011, o 16:48

oscar, kac vegas, edward nożycoręki, niektóre części Harrego Pottera(fan), to właśnie miłość, forrest gump, braveheart, kevin, 1cz. narnii

Mrówka · Post autor: **Mrówka** » 3 stycznia 2011, o 16:59

"Śniadanie u Tiffany'ego" , "Efekt Motyla", Gwiezdne Wojny (stara trylogia), "Terminator" (tylko I część), "Czas Apokalipsy", "Sami Swoi" (łącznie z "Kochaj albo rzuć" i "Nie ma mocnych") "Przerwana lekcja muzyki", "Requiem dla snu". Jak byłam młodsza to jeszcze Kevin i Harry, teraz jakoś mi się znudzili.

EVENo · Post autor: **EVENo** » 3 stycznia 2011, o 18:01

Mrówka pisze:Efekt Motyla

Polecam bardzo mocno, chociaż nie powiem, że wracam do tego filmu. Raczej jest do obejrzenia na raz.

Post autor: **Agata BJ** » 3 stycznia 2011, o 18:04

Ja często wracam do takich filmów jak Nigdy w życiu, Kill Bill, Brokeback Mountain czy Avatar. Uwielbiam też wracać do filmów Timiego Burtona (być może gdzieś już tutaj o tym pisałam), np. Alicja w Krainie Czarów, Sweeney Todd, Gnijąca panna młoda i wiele innych w reżyserii tego pana

EVENo · Post autor: **EVENo** » 3 stycznia 2011, o 18:07

Ostatnio myślałem, że obejrzę pierwszy horror, który mi sie spodoba. Film "1408", który oglądałem można powiedzieć z przymusu w pewnym momencie zaczął mi się podobać, ale, jak to w horrorach, w końcu wszystko zaczęło być przesadzone i krótko mówiąc poje**ne i na tym skończył się mój zachwyt. Ale to i tak najlepszy horror jaki widziałem, bo jest pierwszym filmem tego gatunku, który podobał mi się przez więcej niż 20 minut (konkretnie około 50 minut), co stanowi absolutny rekord.

ryboczka · Post autor: **ryboczka** » 3 stycznia 2011, o 18:17

z horrorów podobał mi się film "egzorcyzmy emily rose"

Mrówka · Post autor: **Mrówka** » 3 stycznia 2011, o 19:46

Ja mam chyba za słabe nerwy na horrory

Ostatnio w Halloween zrobiliśmy z przyjaciółmi maraton strasznych filmów, który trwał do 4.00 nad ranem. Pojawiły się takie filmy jak "Halloween", "Teksańska masakra piłą mechaniczną" czy "Koszmar z ulicy wiązów". Chyba nie muszę nadmieniać, kto najgłośniej piszczał

Jak sobie przypomnę te filmy, to od razu mam ochotę uciekać z pokoju

A z tego typu filmów najbardziej lubię "Straszny Dom" czy jakoś tak. Ten z Eddy'm Murphy'm.

Smolek · Post autor: **Smolek** » 3 stycznia 2011, o 20:39

Robin Hood: Książe Złodziei, Dirty Dancing, Uwierz w Ducha, Kevin I & II, Cztery Wesela i Pogrzeb, Bodyguard, Armageddon, Avatar, Młode Strzelby, Titanic.

sebcio14 · Post autor: **sebcio14** » 3 stycznia 2011, o 20:49

Korpus Weteranów, Kevin Sam w Domu, Kevin Sam w Nowym Jorku, Szklana Pułapka 4, Mroczna Dzielnica, Pierwsza Liga 1, 2 i 3, Naga Broń.

Jak sobie coś przypomnę, to dopiszę.

EVENo · Post autor: **EVENo** » 3 stycznia 2011, o 21:07

sebcio14 pisze:Naga Broń

No tak, ja powiem w skrócie: cały (no może prawie) dorobek Lesliego Nielsena.

sebcio14 · Post autor: **sebcio14** » 4 stycznia 2011, o 14:39

EVENo, w sumie to lubię prawie wszystkie filmy z Lesliem Nielsenem. Głównie te stare, genialne komedie, bo te nowe filmy z nim są słabe.

[ Dodano: 2011-01-05, 20:16 ]
Zapomniałem o jeszcze jednym filmie: "Skazany na bluesa".

Geminiman019 · Post autor: **Geminiman019** » 6 stycznia 2011, o 20:46

"Zielona Mila" (1999). Ostatni wielki film lat 90 XX Wieku. Podoba mi się jego koncepcja. Są to wspomnienia pensjonariusza Domu Spokojnej Starości, Paula Edgecomba który w latach 30 pracował w więzieniu, w miejscu gdzie wykonywali karę śmierci i próbuje rozliczyć się z przeszłością. Piękna była to historia, kiedy próbował uratować życie wielkiego murzyna Johna Coffey'a, mającego umysł małego dziecka oraz posiadającego zdolność leczenia ludzi. Lecz i tak Coffey został stracony na krześle elektrycznym. Ciekawe były te sceny, gdzie próbowali złapać taką mysz. Teraz leci w TVP1 i nagrywam go na kasetę video. Zresztą chciałem zrobić to od dawna, ale dopiero teraz mam okazję.

EVENo · Post autor: **EVENo** » 7 stycznia 2011, o 13:47

Geminiman019 pisze:Teraz leci w TVP1 i nagrywam go na kasetę video.

Jakiej marki jest to video? Naprawdę fantastyczna sprawa mieć coś takiego w domu (działającego). VHS to jest jednak taka rzecz niepowtarzalna, trochę jak pierwsze PlayStation (PSX) - coś znacznie gorszego od dzisiejszych produktów, ale mającego charakter.

No i video niesie ze sobą wspomnienia - pamiętam jak prawie codziennie puszczałem Przygody Kubusia Puchatka. I zawsze przewijałem w pewnym momencie, gdy Kubuś miał koszmar. Zawsze się tego bałem

Geminiman019 · Post autor: **Geminiman019** » 7 stycznia 2011, o 14:23

Magnetowid marki Panasonic, posiadający trzy tryby nagrywania: Standard Play, Long Play (2 x dłużej) i Extra Long Play (4 x dłużej). Jakby co to z przyzwyczajenia i oszczędności głowicy używam tylko trybu standardowego. Zresztą nie pozbędę się go tak szybko, nawet gdy wprowadzą telewizję cyfrową. Dziwi was pewnie że magnetowid kasetowy uchował się jeszcze gdzieś w roku 2011. Ponadto jest podłączony do cieniutkiego telewizora LED, na którym można oglądać telewizję cyfrową w jakości HD.