Pudełka na płyty CD

[Geminiman]

Zakładam ten temat, ponieważ w tej dziedzinie można zaobserwować pewne rzeczy. Jeszcze 20 lat temu większość płyt CD była wydawana w plastikowych pudełkach jewelcase z czarną tacką na płytę. Później tray zrobił się przezroczysty, co bardzo się nie podobało ŚP Beksińskiemu Juniorowi. W ostatnich latach coraz więcej płyt jest wydawanych w tekturowych opakowaniach digipack, aniżeli w plastiku. Można też zauważyć że niektórzy polscy wykonawcy (głównie hiphopowcy) upodobali sobie inny rodzaj plastikowych pudełek zwanych Super Jewel Box (te z zaokrąglonymi brzegami). Dla mnie te tekturowe opakowania to jedna wielka pomyłka. Nie dość że jest to delikatne i łatwe do uszkodzenia, to na dodatek gdy jest na stojaku obok kilku plastikowych pudełek, psuje idealny porządek na stojaku. Nawet względy estetyczne są dla mnie nieistotne. To tak jak w motoryzacji porównać ze sobą Lotusa Elise z Citroënem C8. Mały dwuosobowy roadster z centralnie umieszczonym silnikiem kontra duży, pojemny i praktyczny minivan. Jewelcase to mało urodziwy plastik, ale za to bardzo praktyczny i dobrze chroniący płytę oraz książeczkę z tekstami. Kiedy na stojaku stoi kilkanaście identycznych pudełek jewelcase (kolory i czcionki na obwolutach nie są dla mnie ważne) to wtedy wiem że jest porządek. Nawet te znienawidzone przez Tomasza Beksińskiego przezroczyste tray'e na płyty, w ogóle mi nie przeszkadzają.