Panel Filmowy
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Badmotorfinger
- It's My Life
- Posty: 212
- Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
- Lokalizacja: Paradise City
Ja jeszcze nie miałam okazji zobaczyć Whiplasha, ale czytałam wiele recenzji tego filmu i robi on naprawdę dobre wrażenie. Liczę, że dostanie on Oscara w kategorii obraz roku, nie obraziłabym się, gdyby wygrał też w innych . Mam nadzieję, że film Boyhood również zdobędzie statuetkę w choć jednej z kategorii, w których został nominowany. Podoba mi się pomysł tworzenia filmu ponad dekadę, żeby bohaterowie dorastali razem z aktorami ich grającymi.
- Talia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 692
- Rejestracja: 5 grudnia 2010, o 13:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Kraków
Ja widziałam już 5 z 8 nominowanych filmów. Póki nie obejrzę ich wszystkich nie typuję faworyta
Birdman – bardzo ciekawy pomysł na reżyserię i zdjęcia, bardzo mi się podobała płynność przechodzenia z jednej sceny do drugiej, w całym filmie kamera nie jest stabilna, zawsze jakoś się tam buja mniej lub bardziej, fajne było nawiązywanie do sławnych personaliów (typu: „Załatw mi Fassbendera” „Nie mogę on kręci teraz…” itd.), ogólnie dużo można z filmu wynieść.
Teoria wszystkiego – majstersztyk w wykonaniu Redmayne'a, naprawdę chapeau bas! Przejmująca historia pełna miłości, humoru i pogody ducha. Dobra, wciągająca biografia.
Gra tajemnic – nie biorę pod uwagę całego tego szumu związanego z „A przecież to POLACY byli pierwsi”! Oceniam film pod względem przedstawionej historii, historii Alana, jego geniuszu. Film dobry, wciągający, momentami zabawny, co daje dobry balans. Co do Cumberbatcha to mogę być trochę nieobiektywna, bo uwielbiam tego pana, ale uważam, że zagrał tę rolę genialnie.
Grand Budapest Hotel – mam bardzo mieszane uczucia związane z tym filmem, starałam się zrozumieć o co tak naprawdę tam chodziło, ale jakoś mój umysł tego nie ogarnia, film momentami przypomina farsę, wręcz groteskę, łagodne wypowiedzi nagle kończone są ostrym tonem.. Średnio do mnie trafił.
Whiplash – świetny! Trzymający w napięciu, bo nigdy nie wiesz kiedy postać grana przez fenomenalnego Simmonsa nagle zacznie wrzeszczeć, świetnie pokazuje moc motywacji, scena z wypadkiem najlepiej ukazuje, ile jest się w stanie zrobić by spełniać marzenia (by uzyskać aprobatę?)
Oprócz 3 głównych nominowanych chciałabym jeszcze zobaczyć „Still Alice” oraz „Foxcatchera”, który przyniósł Steve’owi Carellowi nominację do Oscara(!).
Birdman – bardzo ciekawy pomysł na reżyserię i zdjęcia, bardzo mi się podobała płynność przechodzenia z jednej sceny do drugiej, w całym filmie kamera nie jest stabilna, zawsze jakoś się tam buja mniej lub bardziej, fajne było nawiązywanie do sławnych personaliów (typu: „Załatw mi Fassbendera” „Nie mogę on kręci teraz…” itd.), ogólnie dużo można z filmu wynieść.
Teoria wszystkiego – majstersztyk w wykonaniu Redmayne'a, naprawdę chapeau bas! Przejmująca historia pełna miłości, humoru i pogody ducha. Dobra, wciągająca biografia.
Gra tajemnic – nie biorę pod uwagę całego tego szumu związanego z „A przecież to POLACY byli pierwsi”! Oceniam film pod względem przedstawionej historii, historii Alana, jego geniuszu. Film dobry, wciągający, momentami zabawny, co daje dobry balans. Co do Cumberbatcha to mogę być trochę nieobiektywna, bo uwielbiam tego pana, ale uważam, że zagrał tę rolę genialnie.
Grand Budapest Hotel – mam bardzo mieszane uczucia związane z tym filmem, starałam się zrozumieć o co tak naprawdę tam chodziło, ale jakoś mój umysł tego nie ogarnia, film momentami przypomina farsę, wręcz groteskę, łagodne wypowiedzi nagle kończone są ostrym tonem.. Średnio do mnie trafił.
Whiplash – świetny! Trzymający w napięciu, bo nigdy nie wiesz kiedy postać grana przez fenomenalnego Simmonsa nagle zacznie wrzeszczeć, świetnie pokazuje moc motywacji, scena z wypadkiem najlepiej ukazuje, ile jest się w stanie zrobić by spełniać marzenia (by uzyskać aprobatę?)
Oprócz 3 głównych nominowanych chciałabym jeszcze zobaczyć „Still Alice” oraz „Foxcatchera”, który przyniósł Steve’owi Carellowi nominację do Oscara(!).
I ain't quittin' - I'm just splittin' for awhile
- Damned
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 4971
- Rejestracja: 7 listopada 2012, o 03:16
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Całkiem oryginalna produkcja, to faktTalia pisze:Grand Budapest Hotel – mam bardzo mieszane uczucia związane z tym filmem, starałam się zrozumieć o co tak naprawdę tam chodziło, ale jakoś mój umysł tego nie ogarnia, film momentami przypomina farsę, wręcz groteskę, łagodne wypowiedzi nagle kończone są ostrym tonem.. Średnio do mnie trafił.
Też miałem mieszane uczucia po pierwszym seansie, ale planuję obejrzeć film ponownie. Być może okaże się, że drugi raz otworzy przede mną jakieś nowe wątki lub przeoczone niuanse. Jedno czego nie można mu już teraz odmówić to fenomenalne zdjęcia, charakteryzacja i kostiumy. W tych kategoriach zasłużył na wyróżnienie
Zdecydowanie Gra Tajemnic - wg mnie bezapelacyjny Oscar dla Cumberbatcha, chociaż przyznaję, że wszystkich filmów oscarowych jeszcze nie widziałam.
Rosamund Pike z Zaginionej Dziewczyny - również uważam, że rola warta Oscara
I oczywiście Simmons z Whiplash, chociaż sam film wg mnie nagrody nie dostanie.
Rosamund Pike z Zaginionej Dziewczyny - również uważam, że rola warta Oscara
I oczywiście Simmons z Whiplash, chociaż sam film wg mnie nagrody nie dostanie.
"I am a rock, not just another grain of sand!"
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3515
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Z nominowanych widziałem na razie Boyhood i Whiplash!
Whiplash to REWELACJA! Simmons ma Oskara w kieszeni za drugi plan. Gość jest fenomenalny!
Jak Birdman nie dostanie za film to chyba Clint zgarnie kolejny raz...
No ale idę oglądać kolejne aby mieć rozeznanie...
Co do Idy - nie liczyłbym na wiele,no chyba że za zdjęcia będzie niespodzianka. Podobno Lewiatan i Mandarynki są dużo lepsze ale jeszcze nie widziałem.
Zresztą w tamtym roku widziałem wiele lepszych polskich filmów! No ale dla Hollywood musi być coś z naszymi 'starszymi braćmi w wierze'. Wtedy szansa na wygraną rośnie...
Whiplash to REWELACJA! Simmons ma Oskara w kieszeni za drugi plan. Gość jest fenomenalny!
Jak Birdman nie dostanie za film to chyba Clint zgarnie kolejny raz...
No ale idę oglądać kolejne aby mieć rozeznanie...
Co do Idy - nie liczyłbym na wiele,no chyba że za zdjęcia będzie niespodzianka. Podobno Lewiatan i Mandarynki są dużo lepsze ale jeszcze nie widziałem.
Zresztą w tamtym roku widziałem wiele lepszych polskich filmów! No ale dla Hollywood musi być coś z naszymi 'starszymi braćmi w wierze'. Wtedy szansa na wygraną rośnie...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
-
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 1310
- Rejestracja: 26 maja 2008, o 20:49
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Sosnowiec
Spodziewałam się, że ten film będzie wzruszający, ale że aż tak bardzo ...Talia pisze: Teoria wszystkiego – majstersztyk w wykonaniu Redmayne'a, naprawdę chapeau bas! Przejmująca historia pełna miłości, humoru i pogody ducha. Dobra, wciągająca biografia.
Mam nadzieję, że tym razem Oscar trafi do odpowiedniego człowieka Nie chce mi się wierzyć, że któryś z nominowanych aktorów zagrał lepiej od ER!
A tak w ogóle mam chyba słabość do panów z takim akcentem
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3515
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Ida dostała Baftę, a więc szanse na Oskara są teraz 50/50. Takiej szansy chyba wcześniej nie było nigdy chociaż większość naszych filmów była lepsza.
Simmons dostał Baftę a więc pewnie i Oskara zgarnie(zasłużenie).
Widziałem Grę Tajemnic, dobry film ale szans na najlepszy film nie ma. Niezły jest Birdman, dobry jest Snajper. Ale na razie nie widzę nic co wychodzi przed szereg. Może jednak Boyhood za inwencję i oryginalność?
Z 5 filmów które widziałem najlepszy dla mnie jest Whiplash!
A z polskiego gruntu- Carte Blanche. Film taki sobie ale fajnie zobaczyć swoje miasto wreszcie w jakimś filmie kinowym. No i ten ślepy nauczyciel uczył mojego brata...
Simmons dostał Baftę a więc pewnie i Oskara zgarnie(zasłużenie).
Widziałem Grę Tajemnic, dobry film ale szans na najlepszy film nie ma. Niezły jest Birdman, dobry jest Snajper. Ale na razie nie widzę nic co wychodzi przed szereg. Może jednak Boyhood za inwencję i oryginalność?
Z 5 filmów które widziałem najlepszy dla mnie jest Whiplash!
A z polskiego gruntu- Carte Blanche. Film taki sobie ale fajnie zobaczyć swoje miasto wreszcie w jakimś filmie kinowym. No i ten ślepy nauczyciel uczył mojego brata...
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"
- prezes1
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 3515
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 21:48
- Ulubiona płyta: These Days i NJ
- Lokalizacja: Lublin
Ok, widziałem Teorię. Film bdb, facet ma chyba Oscara za rolę główną. Dziewczyna grająca żonę Hawkinga też fajnie grała. Ale wśród aktorek najlepsza jest jednak Julianne Moore, które oszczędnymi środkami pokazała rozwój Alzheimera. Poza Teorią i Still Alice widziałem też Grand Budapest Hotel, Foxcatcher i Sędziego(Robert Duvall nominowany). Hotel - dziwny film ale momentami nawet zabawny. I jaka obsada! Foxcatcher - może być ale temat(o zapaśnikach) mało ciekawy dla mnie. A Carrel zagrał kompletnego świra i to na faktach. Nie widziałem tylko Selmy.
Ale o best picture pewnie powalczą Boyhood i Birdman.
Aktorka - Moore.
Aktor - Redmayne lub Keaton.
Drugi plan, aktor - Simmons.
Aktorka - pewnie Arquette/może Stone.
Ida/Lewiatan - 50/50. Wygra polityka albo kwestia żydowska!
Ale o best picture pewnie powalczą Boyhood i Birdman.
Aktorka - Moore.
Aktor - Redmayne lub Keaton.
Drugi plan, aktor - Simmons.
Aktorka - pewnie Arquette/może Stone.
Ida/Lewiatan - 50/50. Wygra polityka albo kwestia żydowska!
"Opinions are like assholes...Everybody has one!"