Związki partnerskie

Wszystko co nie pasuje do pozostałych kategorii.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

KondZik

Post autor: KondZik »

"Wyniki badań antropologicznych nad gospodarstwami domowymi, stosunkami pokrewieństwa i rodziną, jakie były przeprowadzone na różnych kulturach, przez więcej niż okres jednego wieku, nie dostarczają żadnego wsparcia dla poglądu, iż cywilizacja lub zdolność do przeżycia społeczeństwa zależy od małżeństwa utrzymywanego wyłącznie jako instytucji heteroseksualnej."

Zgodnie z naturą przetrwanie gatunku zapewnia rozmnażanie się osobników o odmiennej płci.

"W 2008 roku Charles Silverstein, psycholog i działacz gejowski, na łamach Archives of Sexual Behavior napisał: Mija w tej chwili 35 lat od usunięcia homoseksualizmu z DSM, co było naszym celem krótkoterminowym. Nasz cel długoterminowy – usunięcie z DSM tego, co nazywane jest perwersją seksualną, zaburzeniem seksualnym czy parafilią, w zależności od wydania, nie został zrealizowany."

No więc chcieli usunąć z DSM jeszcze tożsamość płciową. Dać palec a chcą ręke.

[ Dodano: 2013-02-08, 19:56 ]
misstwisted pisze:prawo do adopcji - stanowcze nie: dziewczynka wychowywana przez parę gejów nigdy nie będzie miała wzorców żeńskich, a chłopczyk wychowywany przez lesbijki nigdy nie stanie się stuprocentowym mężczyzną - nikt nie zastąpi ojca/matki lepiej niż mężczyzna/kobieta.
:) Zdrowe podejście zdrowej kobiety :))
Awatar użytkownika
99-in-the-shade
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 346
Rejestracja: 6 listopada 2012, o 19:04
Ulubiona płyta: NJ - KTF - TD
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: 99-in-the-shade »

Jestem zdecydowanie za związkami partnerskimi. Nie wnikam w tym momencie w rozróżnienie na związki jednopłciowe/heteroseksualne, ale chciałam podnieść jeden argument: często mówi się, że jeśli ludzie pozostający w wolnych związkach chcą mieć takie same prawa, jak małżeństwo, to niech wezmą ślub cywilny. Niestety, nie jest to takie proste, i nawiasem mówiąc, byłabym się gotowa założyć, choćby o symboliczną czekoladę, że znakomita większość (nie mówię, że wszyscy!) osób wyrażająca taki osąd to dzieci par, które nie miały dylematu 'wolny związek czy małżeństwo', a przynajmniej ów dylemat nie pojawił się w momencie, gdy dzieci był już na tyle duże, żeby rozumieć otaczający świat.

Moi rodzice są po rozwodach, ciągnących się latami. Ślub ostatecznie wzięli w tajemnicy przed wszystkimi, kiedy miałam 13 lat, i jedynym powodem był fakt, że ojciec jest już w słusznym wieku i 'na wszelki wypadek' trzeba było mnie i matkę zabezpieczyć - podejrzewam, że gdyby byli o te 10 lat młodsi, to sformalizowanie związku w dalszym ciągu odkładaliby w czasie. Wiem, że 13 lat to nie jest jakiś szałowy wiek, ale do tego czasu zdążyłam się już na tyle 'oblatać' z konsekwencjami konkubinatu, że wiedziałam, że 'w razie czego' zostajemy z matką na lodzie. Powodem, dla którego rodzice tak długo odkładali decyzję o ślubie była obawa przed problemami związanymi z ewentualnym rozwodem. Dlatego uważam, że mimo wszystko powinna istnieć jakaś regulacja dla osób, które nie chcą zawierać nawet ślubu cywilnego (bo wybaczcie, ale w tym momencie mamy w kraju system zerojedynkowy - albo obcy, albo ślub) - bo może część osób zachowa się jak moi rodzice i wyrobi ten papier nawet dla świętego spokoju, ale na pewno pozostanie grupa, dla której nawet cywilny będzie nie do przeskoczenia - co robi się kłopotliwą sytuacją, jeżeli z takiego - cytując klasyka - 'jałowego związku' pojawiają się dzieci.
'A drifter I was meant to be with noone there for company.'
KondZik

Post autor: KondZik »

Niech mi ci wszyscy "mądrzy" tego świata powiedzą czy mają świadomość jakie zmiany zajdą za kilka, kilkadziesiąt lat jeśli dzieci będą wychowywały się w małżenstwach homoseksualnych. Wg mnie to zmierza w złą strone, a tłumaczenie że w rodzinach heteroseksualnych gdzie mamy patologie dzieci również mają problemy to żaden argument. Z patologią trzeba walczyć a nie dokładać do tego.
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

Miłość jest miłością i przed zawarciem związku czy to cywilnego, czy poprzez ślub kościelny powinno się wiedzieć, czy z daną osoba chcemy przeżyć resztę swojego życia. Jedna zdanie z twojej wypowiedzi mi się nie podobało:
Powodem, dla którego rodzice tak długo odkładali decyzję o ślubie była obawa przed problemami związanymi z ewentualnym rozwodem.
Nie wnikam w twoja sytuację rodzinną, również nie chcąc cię urazić, ale kochający się ludzi nie myślą o tym: "A co będzie, jeśli zechce nam się wziąć rozwód?".
Jestem wychowywana w rodzinie, której rodzice są po ślubie już 37 lat, mimo wielu sporów, często latających talerzy i wychodzenia z domu do ogrodu podczas ich srogiej kłótni. Jednak ani razu nie padło słowo "rozwód". Związek partnerski... hmm, to jakby pójść na łatwiznę. Po co rozwiązywać wspólne problemy, skoro zawsze można pójść do urzędu, złożyć pismo i jest po wszystkim. Mam chłopaka, kocham go, ale gdyby weszła w życie ustawa zezwalająca na takie związki, to wolałabym czekać ze ślubem do czterdziestki, ale mieć pewność, że kocham go na tyle, że bardzo chcę tego ślubu. Może jestem głupia, ale sakrament małżeństwa wydaje się dla mnie piękny.
KondZik

Post autor: KondZik »

Jeszcze tak dodam a propo... chociaż troszke odbiegam od tematu ale...
http://www.wprost.pl/ar/334053/Korwin-M ... kalam-sie/

Zgodze się mimo, że samo określenie (które mógł inaczej dobrać) mogło bardzo zaboleć drugiego człowieka.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Ja wychodze z założenia,ze każdy ma prawo robić co tylko mu sie podoba ze swoim życiem o ile nie robi tym zachowaniem krzywdy drugiemu człowiekowi. Dlatego jesli ktoś jest homo i chce wziąć ślub to spoko, czemu moje poglądy mają stawiać na drodze do czyjegoś szczęścia ? Nie mam do tego prawa, zresztą ślub gejów w żaden sposób nie wpływa na moje życie a co za tym idzie mnie kompletnie nie obchodzi.
Ogólnie wychodze z dość prostego, może nawet prostackiego założenia - żaden gej mi nie przeszkadza dopóki mnie nie podrywa ;] W każdej innej sytuacji seksualność drugiego człowieka mnie nie interesuje.

Inna sprawa to adopcja dzieci bo tam już może się dziać takiemu dziecku krzywda, chociażby przez dokuczliwy, w skrajnych przypadkach brutalny ostracyzm społeczny dla różnego rodzaju inności.
Obrazek
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

KondZik pisze:Zgodze się mimo, że samo określenie (które mógł inaczej dobrać) mogło bardzo zaboleć drugiego człowieka.
Korwin zawsze był znany z niewyparzonego języka, mogłam się spodziewać takiego kalibru. :P Ale ma rację...
Awatar użytkownika
Magnolia
It's My Life
It's My Life
Posty: 185
Rejestracja: 19 września 2005, o 08:23
Lokalizacja: Elbląg/ Bydgoszcz

Post autor: Magnolia »

Dla mnie sytuacja chęci posiadania praw małżeńskich przez osoby w związkach partnerskich (hetero) jest odpowiednikiem" zjeść ciastko i mieć ciastko". Płytkie porówanie za co przepraszam, ale oddaje istotę rzeczy. Wiem, że powody, dla których ciężko jest podjąć decyzję są różne i w ich zawiłości nie chcę wnikać, ale każdy z nas podejmuje wybory wraz z poniesieniem ich konsekwecji. Np. Jeżeli ktoś nie bierze ślubu cywilnego, bo to i to mu nie pasuje, nie może itp, to niech liczy się z tym, że nie będzie mu dane to i to. Biorę odpowiedzialność za swój wybór, a nie domagam się też pozostałej reszty, najpierw- bo chcę, a potem a jakże- bo mi się należy.
Ja sama na dzień dzisiejszy nie widzę się w przyszłości w związku małżeńskim, ale liczę się z tym, co mi ten wybór uniemożliwia i biorę za swoją decyzję odpowiedzialność. Nie można mieć wszystkiego.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Jeśli chodzi o związki hetero to nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą rejestracją. Niby podajecie, że jak sie zarejestruje ale bez ślubu to nie trzeba sie bedzie rozwodzic, jako poważny argument przeciwko małżeństwu. Jednak nawet w przypadku zwykłej rejestracji (obojętnie jakby to mialo wyglądać) to gdy następuje rozstanie trzeba by sie było wyrejestrować czyli jakaś forma rozwodu by to jednak była.
Obrazek
Awatar użytkownika
KM
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 680
Rejestracja: 11 marca 2006, o 22:48
Lokalizacja: Toruń

Post autor: KM »

ja zawsze myślałam, że związki międzyludzkie nie są w Polsce zakazane, stąd nie bardzo rozumiem w tym kontekście termin "legalizacja". Fakt, że dziedziczenie czy kwestie szpitalne powinny być rozwiązane prawnie i wiązać się z wyborem danej osoby, a nie odgórnym nakazem - ale w zasadzie, jak już wyżej wspomniano, rozwiązania takie w naszym systemie prawnym istnieją, więc znów nie wiem o co chodzi.

Nie znam też do końca tych projektów ustaw, bo oczywiście w tv gada się o głupotach, a nie meritum, a do czytania tego też mnie nic nie składani i zastanawiam się, czy np. jak posiadałoby się 2 partnerki/partnerów w związku partnerskim to byłaby bigamia (nielegalna kościelnie i cywilnie) czy byłoby ok, czy byłby jakiś termin, po którym trzeba iść do jakiegoś urzędu i wpisać na taką listę, ilu urzędników będzie tym zarządzać, kto to będzie sprawdzał, kontrolował, kto pilnował braku wycieku danych itp kwestie praktyczne, no i kto za tych wszystkich nowozatrudnionych zapłaci?. Na moje - jest to ogólnie zawracanie głowy - jak ktoś chce podjąć zobowiązanie, coś podpisać i mieć w związku z tym jakieś prawa, to mamy już takie formy - w odpowiedniku dla wierzących i niewierzących.
20.05.2008 - Leipzig
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa!!!
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1212
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

Post autor: teken020 »

Ale ja nie rozumiem na co im te związki potrzebne.. jak chcą mieć możliwość dziedziczenia itp. to niech założą spółkę partnerską i po problemie. Małżeństwa jest przywilejem TYLKO dla związku kobiety z mężczyzną gdyż mogą mieć dzieci. Geje nie mogą mieć dzieci. Do tego związek małżeński osobników takiej samej płci jest demoralizujący, ma zły wpływ, szczególnie na dzieci. Bo pokazuje że małżeństwa gejów czy lesbijek to coś normalnego. A normalne to nie jest. Gdyby to było normalne to dziś na świecie byłoby co najmniej połowa mniej ludności, a części użytkowników tego forum mogłoby nie być na świecie, bo pradziedek zamiast spędzać noc poślubną z żoną, całe życie spędził na uganianiu się za innymi homosiami.

Nigdy nie zaakceptuje homoseksualizmu jako czegoś normalnego. To nie jest normalne. takie osoby mogą być przez społeczeństwo tolerowane, ale nigdy nie powinno być zaakceptowane. Homoseksualiści powinni czuć się "odmieńcami" w negatywnym znaczeniu tego słowa. A nie, propagują i się wożą z tym :bije:
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
usunięty użytkownik 4858

Post autor: usunięty użytkownik 4858 »

Adrian pisze:Uważam, że prawa do spadku, dostępu do informacji (np o zdrowiu), do dziedziczenia itp. powinni jak najbardziej mieć.

To nie to w jakiej rodzinie się urodziłem powinno decydować kogo uważam za osobę dla mnie ważną.

Jeżeli chodzi natomiast o państwowe ulgi dla takich par i pomoce to nie powinni mieć żadnych. Kasa powinna iść w promowanie rodziny, bo dzieci zapewniają nam przyszłość, przetrwanie itp.
Generalnie zgadzam się ze wszystkim co powyżej napisał Adrian

Mógłbym jeszcze sporo dodać, tylko... nie rozumiem sensu tego tematu na forum BJ...
Rozmawiajmy o tym co nas łączy (BJ!) a nie dzieli: światopogląd, polityka, ekonomia, religia, spojrzenie na Polskę i resztę świata, stosunek do new age, bankieterów, klubów piłkarskich, reinkarnacji i innych akrobacji...
Scrooge
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1019
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 07:23
Lokalizacja: inąd

Post autor: Scrooge »

To moze jeszcze raz dlaczego nie dla zwiazkow homo.

1. Niech robią co chca i z kim chca, ale legalizacja czegos takiego oznaczalaby uznanie tego za norme spoleczna. Jezeli geje czy lesbijki beda mogli zawierac legalne zwiazki to dlaczego nie mielibysmy zalegalizowac zwiazkow poligamicznych? Od razu zaznaczam, ze nie jestem zwolennikiem czegos takiego, ale bardziej naturalne wydaje mi sie to ze facet ma 2 zony, czy kobieta 2 mezow niz zwiazki homo. Nikt nikomu nie zabrania miec 3 kochanek/ow, tak samo jak nie zabrania sie 2 facetom bycia ze soba. ALE NIE ROBMY Z TEGO NORMY SPOLECZNEJ. Nie wpajajmy ludziom, ze to jest normalne. Nie ma malzenstw poligamicznych, tak samo nie ma zwiazkow homo.

2. Do wszystkich popierajacych zwiazki homo i uwazajacych to za cos naturalnego - wyobrazmy sobie, ze jutro wszyscy ludzie nagle doznaja olsnienia i uznaja, ze zwiazki homo sa lepsze od hetero, bo w koncu facet najlepiej zrozumie faceta, a kobieta kobiete ;] -> maksymalnie za jakies 100 lat nasz gatunek przestaje istniec. Jeszcze jakies pytania?

3. Caly cywilizowany swiat zmaga sie z problemem nizu demograficznego. W tej sytuacji promowanie i wspieranie w jakikolwiek sposob zwiazkow homo to najglupsza rzecz jaka mozna zrobic.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

2. Do wszystkich popierajacych zwiazki homo i uwazajacych to za cos naturalnego - wyobrazmy sobie, ze jutro wszyscy ludzie nagle doznaja olsnienia i uznaja, ze zwiazki homo sa lepsze od hetero, bo w koncu facet najlepiej zrozumie faceta, a kobieta kobiete ;] -> maksymalnie za jakies 100 lat nasz gatunek przestaje istniec. Jeszcze jakies pytania?
Rozumiem, że żartujesz bo chyba nie sądzisz, że do homoseksualizmu można kogoś przekonać ? Nie ma takiej możliwości by przekonać normalnego faceta by go pociągali inni faceci, nawet gdyby ktoś próbował to z powodu naturalnego obrzydzenia dla drugiego faceta nie dałoby sie skonsumowac zwiazku ;p
Argumenty o rozszerzeniu sie gejostwa są śmieszne. To nie jest religia czy inny światopogląd by można było do tego ludzi przekonywać. Tu w gre wchodzi również biologia i czlowieka ciało by musiało odpowiednio na takie bodźce reagować.
Też nie uważam to za coś normalnego ale nie widze w tym zagrożenia. Przynajmniej dopóki nie pojawi sie opcja adopcji.
Obrazek
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Bardzo się cieszę, że większość z Was miała odwagę wypowiedzieć się w tym temacie.
Z tego co czytam mam raczej odmienną opinię od wielu z Was. Być może jest to kwestia doświadczeń, które każdy z nas ma. Wiele zależy od wychowania, środowiska w którym żyjemy oraz od ludzi, z którymi obcujemy. To kształtuje nasze opinie i decyduje o tym co sądzimy o odmiennościach.
Swoje poglądy już wyraziłam, nie chcę się z nimi narzucać. Powiem tylko, że chciałabym doczekać dnia, w którym nie będziemy oceniać ludzi za to kim się urodzili. Nie będziemy ich spisywać na straty za to, że nie rozumiemy ich inności. Mam wielką nadzieję, że taki dzień nadejdzie, choć zdaję sobie sprawę, że nie nastąpi to prędko.
Co ważne jeszcze dla mnie: nie można nazywać ludzi odmiennych chorymi. To dosyć ubliżające, a co więcej - nieprawdziwe.
Tomker pisze:Mógłbym jeszcze sporo dodać, tylko... nie rozumiem sensu tego tematu na forum BJ...
Rozmawiajmy o tym co nas łączy (BJ!) a nie dzieli: światopogląd, polityka, ekonomia, religia, spojrzenie na Polskę i resztę świata, stosunek do new age, bankieterów, klubów piłkarskich, reinkarnacji i innych akrobacji...
Być może założyłam ten temat w nieodpowiednim miejscu bo jest to forum muzyczne. Jednak tworzą je ludzie, a jako że temat mnie mocno interesuje - chciałam poznać Wasze opinie. Ciekawe jest dla mnie co sądzą młodzi Polacy, jak widzą te sprawy.

Bardzo dziękuję za żywą dyskusję. Mogłabym właściwie zamknąć już ten temat, ale pozostawię go otwartym jeszcze przez dzień lub dwa, jeśli ktoś chciałby coś dodać.
Od siebie dołożę jeszcze tylko pewien filmik, który pojawiał się w australijskiej telewizji w ramach kampanii "Get Up!". POLECAM! Pomijając wszystkie za i przeciw jest on niesamowicie wymowny:
http://www.youtube.com/watch?v=_TBd-UCw ... e=youtu.be

P.S - Żeby nie było żadnych wątpliwości. Nie jestem lesbijką i nie stąd wziął się pomysł na ten temat ;)
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Zablokowany

Wróć do „Hyde Park”