Offtop
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- DiamentowaDusza
- It's My Life
- Posty: 183
- Rejestracja: 2 stycznia 2010, o 17:07
- Lokalizacja: Szczecin
O, więcej dodaje. Nie patrze na autorów newsów, ale dziś mi się rzuciło w oczy. Myślałem, że po prostu poszedł w pizdu. A tymczasem jest wytrwalszy niż myślałem, wątpie, żeby pisanie samych newsów go zadowalało
Tak teraz poszedłem do kuchni i się głęboko zastanawiam - po cholere ludzie gotują kapuste kiszoną? Przecież ona traci cały smak! I składniki odżywcze przy okazji też
Tak teraz poszedłem do kuchni i się głęboko zastanawiam - po cholere ludzie gotują kapuste kiszoną? Przecież ona traci cały smak! I składniki odżywcze przy okazji też
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Takie herezje może mówić tylko osoba, która nigdy nie jadła zupki potocznie zwanej Kapuśniak.Tak teraz poszedłem do kuchni i się głęboko zastanawiam - po cholere ludzie gotują kapuste kiszoną? Przecież ona traci cały smak! I składniki odżywcze przy okazji też
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Pamiętacie jak mówiłem że Alec był najrzadziej pokazywanym członkiem Bon Jovi w teledyskach. Doszedłem do tego wniosku oglądając klipy z pierwszej połowy lat 90. Gdyby ludzie byli bardziej domyślni w tych czasach, to pewnie zauważyliby że coś nie gra w tym zespole. W "Bed of Roses" Rychu notorycznie zasłaniał Aleca (a scen z byłym basistą było tyle co kot napłakał). W "Dry County" były tylko dwa zbliżenia na niego. O "Always" nie będę się łaskawie wypowiadał, bo wszystko wiecie. Zresztą jeśli chodzi o rockowe teledyski z przełomu lat 80/90, to basiści byli najbardziej pokrzywdzeni, jeżeli chodzi o ilość scen w jakich ich pokazywali. Bon Jovi coś nie ma szczęścia do bassmanów, a koronnym przypadkiem tego jest Hugh.
Ponadto wiecie co łączy teledyski "Living in Sin", "Always" i "All About Lovin' You"? We wszystkich trzech Jon śpiewał do takiego starego mikrofonu wstęgowego typu RCA.
Ponadto wiecie co łączy teledyski "Living in Sin", "Always" i "All About Lovin' You"? We wszystkich trzech Jon śpiewał do takiego starego mikrofonu wstęgowego typu RCA.
Zakładanie blogów internetowych mogę określić jednym słowem: ?ENUA.
Chciałbym też coś doprecyzować jeżeli chodzi o teledyski. Mi się bardzo podobają klipy w wersji performance (tylko sam grający zespół w jednym miejscu) a Marty Callner nie jest jedynym twórcą takich teledysków. Takie klipy ma m.in.: Julien Temple (ZZ Top "Pincushion") czy bracia Albert i Allen Hughes (Korn "Here to Stay" i "Thoughtless"). Te dwa wideoklipy pionierów nu-metalu są stylistycznie najbliższe Marty'emu.
Korn "Thoughtless" (MTV version)
http://www.56.com/u60/v_MTk1OTEwNQ.html
Korn "Thoughtless" (Performance version)
http://rutube.ru/tracks/1796161.html?v= ... f42dcd5962
Podobnie jak "Always" Bon Jovi, ten teledysk Korna ma też trzecią oryginalną wersję, która nigdy nie trafiła w eter. Zakończenie było dużo bardziej szokujące niż w wersji MTV, ponieważ ten koleś ich po prostu wszystkich zastrzelił z broni automatycznej. Gdzieś o tym przeczytałem, ale tej wersji nigdy nie znalazłem.
Chciałbym też coś doprecyzować jeżeli chodzi o teledyski. Mi się bardzo podobają klipy w wersji performance (tylko sam grający zespół w jednym miejscu) a Marty Callner nie jest jedynym twórcą takich teledysków. Takie klipy ma m.in.: Julien Temple (ZZ Top "Pincushion") czy bracia Albert i Allen Hughes (Korn "Here to Stay" i "Thoughtless"). Te dwa wideoklipy pionierów nu-metalu są stylistycznie najbliższe Marty'emu.
Korn "Thoughtless" (MTV version)
http://www.56.com/u60/v_MTk1OTEwNQ.html
Korn "Thoughtless" (Performance version)
http://rutube.ru/tracks/1796161.html?v= ... f42dcd5962
Podobnie jak "Always" Bon Jovi, ten teledysk Korna ma też trzecią oryginalną wersję, która nigdy nie trafiła w eter. Zakończenie było dużo bardziej szokujące niż w wersji MTV, ponieważ ten koleś ich po prostu wszystkich zastrzelił z broni automatycznej. Gdzieś o tym przeczytałem, ale tej wersji nigdy nie znalazłem.
Ja widziałem tą wersje ale to nie była broń automatyczna tylko zwykła wiatrówka a później wszyscy razem poszli na hot-dogiGeminiman019 pisze: Zakończenie było dużo bardziej szokujące niż w wersji MTV, ponieważ ten koleś ich po prostu wszystkich zastrzelił z broni automatycznej. Gdzieś o tym przeczytałem, ale tej wersji nigdy nie znalazłem.
C'mon
- Rattie
- Have A Nice Day
- Posty: 1391
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
No to się bulwersujesz nad gotowaną kapuchą kiszoną?EVENo pisze:Jadłem setki razy, a u Was to się chyba Kwaśnica nazywa, czyż nie?Rattie pisze: Takie herezje może mówić tylko osoba, która nigdy nie jadła zupki potocznie zwanej Kapuśniak.
I nie, kwaśnica to zupełnie inna sprawa.
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Kapuśniak i Kwaśnica to jedno, a gotowana kapusta do obiadu to drugie. Mówiłem o kapuście jako dodatek do kotleta itp. Wolałbym zjeść surową, niż ugotowaną.Rattie pisze:No to się bulwersujesz nad gotowaną kapuchą kiszoną?
I nie, kwaśnica to zupełnie inna sprawa.
[ Dodano: 2010-10-21, 19:54 ]
Zaraz sie pobecze.
Napisałem po demotem, w którym ktoś się wyżala, że nie ma dziewczyny, że sądząc po nicku to nic dziwnego ("proboszcz87")
A jakaś p**** mi na to:
Wiesz co patrząc na twój nick pewnie jesteś brzydki i grasz w tibie albo w inne gówno
Brzydki - owszem. Ale żaden ch*j mnie do Tibii nie będzie porównywał.
Ostatnio zmieniony 21 października 2010, o 20:17 przez EVENo, łącznie zmieniany 1 raz.