Sport
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
Pomału kończą się ME w lekkiej atletyce. Powiem tak: 1 centymetr -.- O tyle mój ulubieniec Tomasz Majewski przegrał konkurs pchnięcia kulą. Ale z drugiej trony dobrze, że przegrał o 1 cm zwycięstwo, a nie 3 miejsce, bo to by był ogromny pech - zająć 4 miejsce tracąc tak mało. Srebro jest bardzo dobrym wynikiem.
Nasze jedyne złoto dość niespodziewane. Brawo Marcin! No i oczywiście jeszcze brąz w tym samym biegu na 800m Adama Kszczota.
Brąz Anity Włodarczyk może budzić niedosyt, ale biorąc pod uwagę fakt, że kontuzje się do niej wręcz lepią, przez co mało trenuje, jest to świetny wynik.
W chodzie sięgnęliśmy po srebro. To największy sukces w tej dyscyplinie, po tym jak karierę sportową zakończył Robert Korzeniowski.
Do tego dwa brązowe medale w skoku o tyczce i rzucie dyskiem.
Bez echa zakończył się konkurs pań w skoku o tyczce. Oczywiście z powodu braku Polek i Isimbajewej (nie wiem jak to sie pisze ).
I jeszcze trochę się wyżalę. Strasznie się wkurzałem oglądając transmisje. TVP zaczynało dopiero od około 19:30, więc początek oglądałem na Eurosporcie (nie mam TVP Sport). A tam... reklama co 5 minut, a główny realizator, zamiast puszczać finały konkurencji "niebiegowych" wolał puszczać eliminacje i półfinały biegów. Na przykład: podczas gdy trwała walka o medale w 2 konkurencjach, główny realizator puszczał bieg eliminacyjny na 5000m -.-. TVP przynajmniej puszczało zawody, w których byli Polacy i wyglądało to znacznie lepiej, ale też było wiele niedociągnięć.
[ Dodano: 2010-08-01, 22:11 ]
Małachowski Mistrzem Europy. Brawo. I do tego brąz w sztafecie kobiet 4x100. Jak dla mnie - Polacy powyżej oczekiwań mimo, że najwięksi faworyci złota nie mają. Dziękujemy za emocje i czekamy na MŚ (niestety w Korei - duża różnica czasu), a przede wszystkim na Igrzyska Olimpijskie w Londynie.
Nasze jedyne złoto dość niespodziewane. Brawo Marcin! No i oczywiście jeszcze brąz w tym samym biegu na 800m Adama Kszczota.
Brąz Anity Włodarczyk może budzić niedosyt, ale biorąc pod uwagę fakt, że kontuzje się do niej wręcz lepią, przez co mało trenuje, jest to świetny wynik.
W chodzie sięgnęliśmy po srebro. To największy sukces w tej dyscyplinie, po tym jak karierę sportową zakończył Robert Korzeniowski.
Do tego dwa brązowe medale w skoku o tyczce i rzucie dyskiem.
Bez echa zakończył się konkurs pań w skoku o tyczce. Oczywiście z powodu braku Polek i Isimbajewej (nie wiem jak to sie pisze ).
I jeszcze trochę się wyżalę. Strasznie się wkurzałem oglądając transmisje. TVP zaczynało dopiero od około 19:30, więc początek oglądałem na Eurosporcie (nie mam TVP Sport). A tam... reklama co 5 minut, a główny realizator, zamiast puszczać finały konkurencji "niebiegowych" wolał puszczać eliminacje i półfinały biegów. Na przykład: podczas gdy trwała walka o medale w 2 konkurencjach, główny realizator puszczał bieg eliminacyjny na 5000m -.-. TVP przynajmniej puszczało zawody, w których byli Polacy i wyglądało to znacznie lepiej, ale też było wiele niedociągnięć.
[ Dodano: 2010-08-01, 22:11 ]
Małachowski Mistrzem Europy. Brawo. I do tego brąz w sztafecie kobiet 4x100. Jak dla mnie - Polacy powyżej oczekiwań mimo, że najwięksi faworyci złota nie mają. Dziękujemy za emocje i czekamy na MŚ (niestety w Korei - duża różnica czasu), a przede wszystkim na Igrzyska Olimpijskie w Londynie.
No i zgodnie z prognozami Paragwaj i Wenezuela jadą dalej.
Jakie typy na półfinał?
Środa, 20 lipca
1/2 finału Peru - Urugwaj 2:25
Czwartek, 21 lipca
1/2 finału Paragwaj – Wenezuela 2:25
Larrisa to już bez sukcesów zespołu się popisała urodą
ps. EVENo cała przyjemność po mojej stronie Sport u mnie był jeszcze długo przed muzyką a Zidane zawsze będzie idolem nawet większym od samego Sambory.
Jakie typy na półfinał?
Środa, 20 lipca
1/2 finału Peru - Urugwaj 2:25
Czwartek, 21 lipca
1/2 finału Paragwaj – Wenezuela 2:25
Larrisa to już bez sukcesów zespołu się popisała urodą
ps. EVENo cała przyjemność po mojej stronie Sport u mnie był jeszcze długo przed muzyką a Zidane zawsze będzie idolem nawet większym od samego Sambory.
Ja na Urugwaj bo mam nadzieje, że wygrają cały turniej.
A w drugiej parze jednak na Wenezuele. Grają niezłą piłke jak na swoje możliwości i jeśli dalej tak będzie to mogą ograć Paragwaj, który z Brazylią nic wielkiego nie pokazał poza konsekwencją w defensywie.
Sebcio14 kibicujesz Paragwajowi przez Larrise hehe
A w drugiej parze jednak na Wenezuele. Grają niezłą piłke jak na swoje możliwości i jeśli dalej tak będzie to mogą ograć Paragwaj, który z Brazylią nic wielkiego nie pokazał poza konsekwencją w defensywie.
Sebcio14 kibicujesz Paragwajowi przez Larrise hehe
Na tej CA są jakieś jaja. ?aden z 4 faworytów w ćwierćfinałach nie awansował do półfinału. Brazylia się wczoraj skompromitowała w karnych. Moje dwie drużyny, którym kibicowałem na Copa Ameirca, to Argentyna i Urugwaj. I teraz Urugwaj zagra w półfinale. Mam nadzieję na finał Paragwaj-Urugwaj. Jednak teraz nie można nie być niczego pewnym bo może okazać się, że będzie finał Peru-Wenezuela..
Nie, nie przez Larisse. Spodobała mi się ich gra na mundialu i jakoś tak zostało. Chociaż ciekawie mogłoby być, gdyby Paragwaj wygrał.KondZik pisze:Ja na Urugwaj bo mam nadzieje, że wygrają cały turniej.
A w drugiej parze jednak na Wenezuele. Grają niezłą piłke jak na swoje możliwości i jeśli dalej tak będzie to mogą ograć Paragwaj, który z Brazylią nic wielkiego nie pokazał poza konsekwencją w defensywie.
Sebcio14 kibicujesz Paragwajowi przez Larrise hehe
[ Dodano: 2011-07-18, 12:04 ]
Aż tak mocne, to Peru raczej nie jest. Chociaż nigdy nic nie wiadomo.Smolek pisze: Jednak teraz nie można nie być niczego pewnym bo może okazać się, że będzie finał Peru-Wenezuela..
Hehe, mój kumpel się wkurzył że nie będzie już oglądał bo z tymi co zostali poziom będzie niski. Nie zgodze się z tym Argentyna i Brazylia odpadły zasłużenie. Kanarki 4 karnych nie trafiły to jest na prawde śmieszne i jak podchdzili do tych jedenastek... rozbieg wielki i na stojąco strzelali panu Bogu w oknoSmolek pisze:Na tej CA są jakieś jaja. ?aden z 4 faworytów w ćwierćfinałach nie awansował do półfinału. Brazylia się wczoraj skompromitowała w karnych. Moje dwie drużyny, którym kibicowałem na Copa Ameirca, to Argentyna i Urugwaj. I teraz Urugwaj zagra w półfinale. Mam nadzieję na finał Paragwaj-Urugwaj. Jednak teraz nie można nie być niczego pewnym bo może okazać się, że będzie finał Peru-Wenezuela..
Ja stawiam Urugwaj - Wenezuela i Urugwaj miszcza ma
O kurde, u mnie tak samo było. Sportem się interesuję się nie wiem, od kiedy, ale poważną piłką nożną zetnąłem się po raz pierwszy chyba od MŚ 98', kiedy kibicowałem Francji ( a wtedy miałem 7 lat..). A Zidane zawsze był moim idolem i Francji kibicowałem zawsze, ale po zakończeniu kariery przez Zizou już za nimi tak nie przepadam. Kiedy mieli świeną ekipę: Petit, Blanc, Deasilly, Thuram, Pires, Deschamps, Henry, Trezeguet, Barthez, Lizarazu, Djorkaeff. Sport zawsze był na pierwszym miejscu, ale po poznaniu BJ, to teraz na równi z muzyką. A tak w ogóle jestem wielkim fanem Atletico Madryt (i to już od 5 lat)KondZik pisze: Sport u mnie był jeszcze długo przed muzyką a Zidane zawsze będzie idolem nawet większym od samego Sambory.
Ja również sportem interesowałem się przed muzyką. Głównie piłką nożną. Kiedyś nawet grałem w klubie ale po 2 sezonach mi się znudziło. Od 2-3 lat gram w siatkówkę. A od kilku lat jestem fanem Celtic Glasgow.
Ostatnio zmieniony 18 lipca 2011, o 10:18 przez sebcio14, łącznie zmieniany 1 raz.
No szacun za pamięć. No ekipa była świetna, ostatnio grali meczyk France 98 - Old PSG coś takiego. Widziałem tylko na YT fragmenty ale fajnie było powspominać. Ogólnie to szukam sobie w sieci jakieś mecze Francji z tamtych lat lub Zidane'a z klubów.Smolek pisze:O kurde, u mnie tak samo było. Sportem się interesuję się nie wiem, od kiedy, ale poważną piłką nożną zetnąłem się po raz pierwszy chyba od MŚ 98', kiedy kibicowałem Francji ( a wtedy miałem 7 lat..). A Zidane zawsze był moim idolem i Francji kibicowałem zawsze, ale po zakończeniu kariery przez Zizou już za nimi tak nie przepadam. Kiedy mieli świeną ekipę: Petit, Blanc, Deasilly, Thuram, Pires, Deschamps, Henry, Trezeguet, Barthez, Lizarazu, Djorkaeff. Sport zawsze był na pierwszym miejscu, ale po poznaniu BJ, to teraz na równi z muzyką. A tak w ogóle jestem wielkim fanem Atletico Madryt (i to już od 5 lat)KondZik pisze: Sport u mnie był jeszcze długo przed muzyką a Zidane zawsze będzie idolem nawet większym od samego Sambory.
Zidane to teraz Twój wróg dyrektor sportowy za miedzą Hehe