Największa tragedia w moim życiu ...

Wszystko co nie pasuje do pozostałych kategorii.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Awatar użytkownika
JasonJovi13
It's My Life
It's My Life
Posty: 188
Rejestracja: 28 kwietnia 2009, o 10:59
Lokalizacja: Opoczno

Post autor: JasonJovi13 »

U mnie ostatnia osoba która umarła to babcia w 2005, 10 po Wielkim Papieżu Polaku.
Od tamtej pory nikt
Osiem zapałek
ydur
I Believe
I Believe
Posty: 63
Rejestracja: 9 marca 2009, o 15:30
Lokalizacja: KRK

Post autor: ydur »

[']
Always Have A Nice Day
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Smutne... Trzymaj się. [*]
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Awatar użytkownika
milagros^
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 538
Rejestracja: 26 lutego 2009, o 22:36
Lokalizacja: mazowieckie..

Post autor: milagros^ »

Mnie również przykro, trzymaj się [*]
ROCK NOW, ROCK THE NIGHT!!! <3
Awatar użytkownika
Frankie
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 939
Rejestracja: 16 listopada 2006, o 16:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Frankie »

Współczuję [*]
Everybody lies...but not about June 19th 2013, PGE Arena Gdansk and July 12th 2019, PGE Narodowy, Warsaw!!!
unavoidable
It's My Life
It's My Life
Posty: 157
Rejestracja: 20 sierpnia 2009, o 19:13
Lokalizacja: świdnica

Post autor: unavoidable »

wyrazy współczucia.
ciężko o takich rzeczach rozmawiać...
Dorota
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
It's My Life
It's My Life
Posty: 224
Rejestracja: 10 września 2009, o 08:40
Lokalizacja: Lublin/Kraków

Post autor: Dorota »

Bardzo współczuję…

“When it hurts, breathe
When it burns, breathe
The feeling inside is feeling like I do
Take a breath, breathe, let it out, breathe
Just close your eyes
Don't hold it inside you
Breathe”

(BJ –“ Breathe”)
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

W 2001 roku straciłem dwóch dziadków. Pierwszy zmarł w lipcu a drugi w październiku tego roku. Pierwszy zmarł na wylew krwi do mózgu a drugi na zawał serca. Przyczyna śmierci wszystkich osób z mojej rodziny jest zawsze taka sama: choroby układu krążenia (zawały serca i udary mózgu).
Awatar użytkownika
madzik_78
It's My Life
It's My Life
Posty: 182
Rejestracja: 25 sierpnia 2013, o 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: madzik_78 »

... nie chcę zakładać nowego wątku, więc podzielę się tym co mi leży na sercu, w temacie, który już tu znalazłam. W piątek pożegnaliśmy Naszą koleżankę z pracy, która odeszła po roku walki z chorobą nowotworową, zostawiając męża i 9-letnią córeczkę, która była mi bliska, szczególnie ze względu na fakt, że wcześniej bardzo mnie wspierała, kiedy to ja usłyszałam podobną diagnozę... ja wyszłam z tego obronną ręką, a Jej już nie ma wśród Nas...Iwonka, na zawsze w moim sercu... ...
madzia
Miracle-BJ
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2014
Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Miracle-BJ »

Każdą śmierć bliskiej osoby przeżywa się w niesamowity sposób. Każdemu z nas zmarł ktoś z rodziny, lub znajomy i jest to ból, który z czasem mija lub się zmniejsza, ale w naszej pamięci ta osoba pozostaje na zawsze zapamiętana w szczególny sposób.
Ta tragiczna historia wydarzyła się gdy miałam 18 lat.
Pamiętam to była niedziela i przyszli do mnie znajomi ze swoimi znajomymi, żeby pogadać i pobyć razem, gdyż pogoda wtedy była nieciekawa. Wśród tych znajomych znajomych był pewien chłopak, bardzo przystojny i miał na imię Robert. Siedzieliśmy w moim pokoju, grała muzyka i było naprawdę fajnie. Mamuśka moja zrobiła nam ucztę, bo przyszykowała pyszny deser z truskawek z naszej działki. Siedzieliśmy długo i umówiliśmy się na następny tydzień w sobotę na jakiś wypad na imprezkę. Niestety za dwa dni Robert zginą w wypadku samochodowym jadąc jako pasażer. Kierowcy nic się nie stało. To był dla mnie niesamowity wstrząs, gdyż pierwszy raz zetknęłam się z nagłą śmiercią młodej osoby w moim wieku. Mimo tego, że jak napisałam ledwo poznałam tego chłopaka i dwa dni wcześniej był u mnie w domu, to nie mogłam zrozumieć dlaczego już go nie ma, dlaczego to się wydarzyło. Pamiętam jak płakałam i płakałam za tym chłopakiem. Do dziś dnia mam w pamięci ten jego śmiech, gdy jadł truskawki siedząc na podłodze w moim pokoju. Bardzo smutna historia. :(
BJ - It's my life - Always !
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Niedługo będzie kolejna smutna rocznica. Dnia 2 listopada tego roku minie dokładnie rok odkąd zmarła moja babcia (od strony ojca). To chyba jest wręcz symboliczne, jak ktoś umiera w dzień zaduszny. Moja babcia była nałogową palaczką, ponadto była bardzo chuda, gdyż była po operacji usunięcia części żołądka. Do jej śmierci przyczynił się udar, spowodowany udrożnieniem żylaków w nogach. Udar ma miejsce wtedy, gdy zakrzepła krew przemieszcza się do mózgu i zatyka naczynia krwionośne w głowie. Pogrzeb miał miejsce 6 listopada 2012 roku. Ciało babci zostało po śmierci skremowane, a urna z prochami została złożona w grobowcu dziadka od strony ojca. Najbardziej zaskoczył mnie kształt urny na prochy zmarłego. Spodziewałem się pucharka, a ta urna w rzeczywistości miała kształt sześciokąta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyde Park”