Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Moderator: Mod's Team
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Wraca wątek nowej płyty Reckless Love. Premiera ze względów... produkcyjnych przełożona z 25 lutego na 25 marca, ale panowie wypuścili kolejny singiel w postaci coveru kawałka "Bark At The Moon" z repertuaru Ozzy'ego Osbourne'a. Nieoficjalnie mogę Wam powiedzieć, że choć brzmi całkiem nieźle, to de facto jest jednak najsłabszy numer na tej płycie...
A w oczekiwaniu na płytę zachęcam serdecznie do przeczytania mojego wywiadu z wokalistą grupy, Ollim Hermanem, który przeprowadziłem w zeszłym tygodniu. Chyba nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się opublikować gotowego wywiadu 5 dni po jego przeprowadzeniu – ale też dawno żaden wywiad nie sprawił mi tyle przyjemności, co ten, więc mam nadzieję, że Wam będzie się miło czytało. Wywiad znajdziecie TUTAJ
A w oczekiwaniu na płytę zachęcam serdecznie do przeczytania mojego wywiadu z wokalistą grupy, Ollim Hermanem, który przeprowadziłem w zeszłym tygodniu. Chyba nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się opublikować gotowego wywiadu 5 dni po jego przeprowadzeniu – ale też dawno żaden wywiad nie sprawił mi tyle przyjemności, co ten, więc mam nadzieję, że Wam będzie się miło czytało. Wywiad znajdziecie TUTAJ
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
- sobol_77
- Have A Nice Day
- Posty: 1987
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
- Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
- Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Numer faktycznie nie porwał...A do wywiadu wrócę po pracy
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
The ups and downs will make you scream sometimes...
-
- Keep The Faith
- Posty: 288
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
W ostatni piątek (11.03) wyszedł nowy Bryan Adams.
Wcześniej znane 4 kawałki (So Happy It Hurts, On The Road, Kick Ass, Never Gonna Rain) właściwie są lustrem, w którym odbija się cała płyta.
Jak to u Adamsa, jest melodyjnie, ale poza Kick Ass - brakuje mi tego rockowego pazura. Moim zdaniem płyta jest zbyt spokojna, nie wiem nawet, czy nie powinno się powiedzieć - monotonna.
Plusy: od pierwszego taktu słychać, że to Adams, przy czym to ten Adams z ostatnich płyt (Shine a Light, Get Up). Jego muzyka ewoluowała już od jakiegoś czasu w tym kierunku, może się to podobać, albo nie - ja wolę Adamsa z lat 80 i 90-tych, ale to se ne vrati - więc biorę to co jest
Minusy: zauważalna monotonia.
Ktoś jeszcze słuchał?
Wcześniej znane 4 kawałki (So Happy It Hurts, On The Road, Kick Ass, Never Gonna Rain) właściwie są lustrem, w którym odbija się cała płyta.
Jak to u Adamsa, jest melodyjnie, ale poza Kick Ass - brakuje mi tego rockowego pazura. Moim zdaniem płyta jest zbyt spokojna, nie wiem nawet, czy nie powinno się powiedzieć - monotonna.
Plusy: od pierwszego taktu słychać, że to Adams, przy czym to ten Adams z ostatnich płyt (Shine a Light, Get Up). Jego muzyka ewoluowała już od jakiegoś czasu w tym kierunku, może się to podobać, albo nie - ja wolę Adamsa z lat 80 i 90-tych, ale to se ne vrati - więc biorę to co jest
Minusy: zauważalna monotonia.
Ktoś jeszcze słuchał?
Pozdrawiam
Paulska
Paulska
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Adams... Mnie w tym stuleciu zaskoczył jedynie albumem "Get Up" którego naprawdę chciało mi się słuchać. Adams ma to do siebie, że nie da się tych banałów słuchać cały czas. Z wiekiem wydaje się być jeszcze bardziej ckliwy i banalny. Co gorsza stracił dawną witalność i magię,ale to akurat stało się w okolicach "18 til I Die". Niezły był co prawda powstały we współpracy z Bobem Rockiem "On A Day..." , ale po tym to już jedynie równia pochyła. Banał goni banał, a oklepany motyw z każdą chwilą jest jeszcze bardziej oklepany.
Być może są fani takiego "rockowania". Ja postoje. Albumy Bryana światu już potrzebne nie są...
Być może są fani takiego "rockowania". Ja postoje. Albumy Bryana światu już potrzebne nie są...
- Badmotorfinger
- It's My Life
- Posty: 212
- Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
- Lokalizacja: Paradise City
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Ciekawą rzecz powiedział kiedyś Gawliński odnośnie Adamsa, że to niestety, ale trochę taki "produkt". Wynika to z tego, że managementowi Kanadyjczyka spodobało się swego czasu "Urke", ale chcieli oni za wszelką cenę zmienić tekst utworu, by ten opowiadał o miłości, bo Bryan śpiewa tylko piosenki o miłości.
Coś w tym jest, chociaż starsze rzeczy tego Pana bardzo lubię.
Coś w tym jest, chociaż starsze rzeczy tego Pana bardzo lubię.
"It's a bitch, but life's a roller coaster ride
The ups and downs will make you scream sometimes"
The ups and downs will make you scream sometimes"
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Tak, pamiętam ten wywiad. Tymczasem w temacie Gawła i Wyjców...Badmotorfinger pisze: ↑17 marca 2022, o 18:58 Ciekawą rzecz powiedział kiedyś Gawliński odnośnie Adamsa, że to niestety, ale trochę taki "produkt". Wynika to z tego, że managementowi Kanadyjczyka spodobało się swego czasu "Urke", ale chcieli oni za wszelką cenę zmienić tekst utworu, by ten opowiadał o miłości, bo Bryan śpiewa tylko piosenki o miłości.
Coś w tym jest, chociaż starsze rzeczy tego Pana bardzo lubię.
https://youtu.be/lRC2lRSm9b0
Będzie nowa płyta... Póki co - Wilkowo.
-
- Keep The Faith
- Posty: 288
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
No tak, zapomniałem napisać na forum, ale na Ciebie w kwestii Wilków można liczyć
Płyta będzie i to już niedługo.
Gaweł zapowiedział oficjalnie na koncercie (byłem w Łodzi, 05.02), OIDP płyta ma być w maju.
Na koncercie zagrali dwa premierowe kawałki (Widzę Cię wszędzie, Liczysz się tylko Ty), w wersji akustycznej oba wyszły ciekawie z lekkim wskazaniem ode mnie na "Liczysz się tylko Ty", czekam jak będą brzmiały na płycie.
Pozdrawiam
Paulska
Paulska
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
"The Gang's All Here" Skid Row trafił do sieci... Granie (niestety) bardzo nieświeże. A może po prostu to już nie ten ja
- sobol_77
- Have A Nice Day
- Posty: 1987
- Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
- Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
- Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Słyszałem i o dziwo nawet mi podeszło. Na pewno bardziej niż nowy Def Leppard. Niestety.
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
The ups and downs will make you scream sometimes...
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
I OK
Pewnie o to przecież w tym chodzi. Na łamach Teraz Rocka można znaleźć news, że nowym wokalistą Słodów został gość z niejakiego H.E.A.T. Podejrzewam, że fani melodic rocka znają tego frontmana (dla mnie jest to artysta totalnie anonimowy) i... zapewne dla niektórych będzie to świetna wiadomość.
Tak w kwestii prywaty - jakoś nie kupuję tego typu muzykowania grubo po 50-ce. I nie chodzi o to czy można, czy wypada, czy nie bo to nie leży w mojej kwestii
Bardziej skupiam się na tym - niezależnie czy to nowy Def Leppard czy Skid Row - jakie to wtórne, patetyczne na swój sposób i zwyczajnie bezrefleksyjne.
A banał nawet najlepiej zaserwowany pozostanie banałem.
-
- Keep The Faith
- Posty: 288
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Podobno w muzyce już wszystko wymyślono...
Z jednej strony - myślę, że czasy awangardowych, odważnych, poszukujących czegoś nowego - przynajmniej w mainstreamie nie wrócą. To nie początek lat '90 i grunge. Zarabia się na tym, co już znane i osłuchane. A Ci artyści, o których piszesz mają nadal spore grono fanów, którzy będą odtwarzać muzykę albo kupią bilet na koncert.
Z drugiej strony - trudno oczekiwać od artystów grających od ~40 lat, żeby wymyślałli proch na nowo. Oni umieją grać tak a nie inaczej, a że czasami już trąci myszką? No cóż, każdy się kiedyś zestarzeje. Ostatniego Adamsa (jak już jesteśmy przy przykładach) przesłuchałem za to co robił w latach 80-tych i do połowy 90-tych, gdybym teraz usłyszał go pierwszy raz - pewnie nie zwróciłbym uwagi.
Z innej beczki - dla mnie skandynawski melodic rock jest odświeżeniem tego melodyjnego rocka z końcówki lat 80-tych i początku 90-tych. I to akurat moim zdaniem się broni (to tak a'propos H.E.A.T.)
Pozdrawiam
Paulska
Paulska
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Myślę,,e wszystko zależy od tego czego my szukamy w muzyce i jak się zmieniamy.Paulska pisze: ↑28 marca 2022, o 10:18Podobno w muzyce już wszystko wymyślono...
Z jednej strony - myślę, że czasy awangardowych, odważnych, poszukujących czegoś nowego - przynajmniej w mainstreamie nie wrócą. To nie początek lat '90 i grunge. Zarabia się na tym, co już znane i osłuchane. A Ci artyści, o których piszesz mają nadal spore grono fanów, którzy będą odtwarzać muzykę albo kupią bilet na koncert.
Z drugiej strony - trudno oczekiwać od artystów grających od ~40 lat, żeby wymyślałli proch na nowo. Oni umieją grać tak a nie inaczej, a że czasami już trąci myszką? No cóż, każdy się kiedyś zestarzeje. Ostatniego Adamsa (jak już jesteśmy przy przykładach) przesłuchałem za to co robił w latach 80-tych i do połowy 90-tych, gdybym teraz usłyszał go pierwszy raz - pewnie nie zwróciłbym uwagi.
Z innej beczki - dla mnie skandynawski melodic rock jest odświeżeniem tego melodyjnego rocka z końcówki lat 80-tych i początku 90-tych. I to akurat moim zdaniem się broni (to tak a'propos H.E.A.T.)
Na przykład w życiu bym nie przypuszczał, że kiedyś nadejdzie dzień w którym po włączeniu "Keep The Faith" nie będę miał czego słuchać (no może z wyjątkiem 2-3 kawałków).
Jest nowy singiel Wilków... Ech... Zdecydowanie nie dla mnie.
-
- Keep The Faith
- Posty: 288
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
To też, każdy z nas się trochę zmienia, nawet jeśli tego nie zauważa, albo próbuje nie zauważać.
Wilki też się zmieniły, to już nie aura mistycyzmu i muzyka, która wywoływała ciarki, tylko proste radiowe granie. Nawet tytuł płyty już dużo mówi, w pierwszej chwili pomyślałem, że jakieś Disco Polo
Pozdrawiam
Paulska
Paulska
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
Z Wilkami, o zgrozo, na pierwszy rzut ucha "wszystko się zgadza". To smutne w jakim kierunku poszedł ten zespół, ponieważ nie jest to nagła zmiana. Było oczywiście po drodze ambitniejsze, ale totalnie przez odbiorców olane, "Światło i mrok", które chyba pokazało Gawlińskiemu, że po "Baśce" publika oczekuje od niego już tylko takiego grania, takich radiowych hiciorków.Paulska pisze: ↑29 marca 2022, o 09:03To też, każdy z nas się trochę zmienia, nawet jeśli tego nie zauważa, albo próbuje nie zauważać.
Wilki też się zmieniły, to już nie aura mistycyzmu i muzyka, która wywoływała ciarki, tylko proste radiowe granie. Nawet tytuł płyty już dużo mówi, w pierwszej chwili pomyślałem, że jakieś Disco Polo
Tymczasem... Jeszcze 3 dni i nowy Red Hot Chili Peppers...
-
- Keep The Faith
- Posty: 288
- Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 09:22
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Najbardziej oczekiwane albumy 2022
To akurat wielka szkoda, bo to bardzo dobra płyta była.
Ale dla odbiorcy znającego Wilki od 2002 r., czyli od Baśki, raczej ciężka do przetrawienia.
Pozdrawiam
Paulska
Paulska