Amerykańska czy brytyjska muzyka?

[EVENo]

Prosta sonda. Dyskusja gratis.

Sam dyskusji nie rozpocznę, bo temat jest tak obszerny i tak ogólny, że bez sensu analizować to szczegółowo. No i na ten moment nie chce mi się aż tyle pisać. Mimo to zapraszam wszystkich do podzielenia się swoim zdaniem i udzielenia w sondażu odpowiedzi na pytanie:

Co jest lepsze: amerykańska czy brytyjska muzyka?

[usunięty użytkownik 4858]

amerykańska jest (była) na większym luzie, a brytyjska (jest/była) bardziej ambitna. Mimo (prawie) wspólnego języka trudną ją porównać ( o wyjątkach nie mówię), to dwa różne światy. I bardzo dobrze

[EVENo]

Na ten moment remis - 4:4. To ciekawy wynik jak na forum amerykańskiego zespołu

[Adrian]

Brytyjska muzyka: Beatelsi, Oasis, Manic Street Preachers, Amy Winehouse, PJ Harvey, Kate Bush, Arctic Monkeys, The Libertines, The Verve, The Animals, Pet Shop Boys, The Police, Coldplay, Depeche Mode, Black Sabbath, Radiohead, Elvis Costello, Pink Floyd, The Smiths, Elton John, Sex Pistols, Queen, David Bowie, The Rolling Stones, Led Zeppelin, The Clash

Amerykańska muzyka: Justin Bieber, Chris Brown, Nicki Minaj, Miley Cyrus, Backstreet Boys, Metallica, Rebecca Black...

Wygrywa zdecydowanie Brytyjska muzyka

Brytyjska muzyka ma dla mnie więcej jaj, agresji i przesłania. NA przykładzie samego Bon Jovi widać, że w USA sukces odnosiły piosenki proste np o płaceniu rachunków itp, a albumy typu KTF czy TDays większy sukces odniosły w Europie. USA ma dużo prostzej i zarazem chwytliwej muzyki. Muzyka brytyjska to dużo brudu i innowacyjności stąd ściany dźwięku, punk-rock czy indie rock. Owszem i w USA jest wiele dobrej muzyki, ale Brytyjska ma lepszą jakość.

[EVENo]

Muzyka z Wysp zawsze więcej wnosi, zarówno w muzyce, jak i tekstach. Pink Floyd jest zdaje się tego najlepszym przykładem, ale nie tylko w starociach można to dostrzec. Wystarczy spojrzeć na gwiazdy wypromowane w ostatnim czasie. Te z USA zdają się być jednym i tym samym od lat, za to UK wypromowało Adele i Ed Sheerana i choć twórczości tego drugiego nie lubię, mam wrażenie, że jego muzyka ma mimo wszystko jakąś wartość.

Myślę, że w wielu przypadkach zestawienie Top 10 brytyjskich zespołów wszech czasów pokrywałoby się w 100% z zestawieniem Top 10 zespołów z całego świata Zwróćcie uwagę, że kogoś z piątki The Beatles, Queen, Pink Floyd, The Rolling Stones i Led Zeppelin zabraknie na podium

Jeśli jednak chodzi o moje osobiste gusta, szybka analiza tego, czego słucham najwięcej pokazuje, że jednak muzyki amerykańskiej. Mimo to, mam wrażenie, że jeśli na 20 zespołów, których słucham najczęściej, tylko 5 jest brytyjskich, to jednak za te 5 dałbym się zabić Druzgocząca jest też przewaga kobiet z UK. Stany reprezentuje właściwie tylko Pink, ale w starciu z PJ Harvey, Florence, Adele, czy nawet Amy Macdonald nie ma najmniejszych szans.

Moi ulubieni "giganci" z obu barykad:

UK: Oasis, Pink Floyd, Led Zeppelin, Def Leppard, Dire Straits, Iron Maiden, Deep Purple, The Police, Florence + The Machine, Queen
USA: Bon Jovi, Pearl Jam, Aerosmith, Foo Fighters, Metallica, Soundgarden, Red Hot Chili Peppers, The Offspring, Linkin Park, Guns N' Roses

Kurcze, chyba jednak wychodzi mi remis

[usunięty użytkownik 4858]

wątek poboczny (jeśli można;) ) :

muzyka rockowa od naszych zachodnich sąsiadów (póki co Niemiec;) ) czy rockowcy z północy (głównie Szwecja, ale można rozszerzyć na Skandynawię) ?

[EVENo]

wątek poboczny (jeśli można;) ) :

muzyka rockowa od naszych zachodnich sąsiadów (póki co Niemiec;) ) czy rockowcy z północy (głównie Szwecja, ale można rozszerzyć na Skandynawię) ?

Trudne pytanie i przede wszystkim należą się wyjaśnienia, czy pod muzykę rockową zaliczamy również muzykę metalową, bo tak właściwie, to większość niemieckich zespołów jakie znam to właśnie metal I w większości przypadków jest to muzyka, która mi leży.

Szwedzi natomiast mają godnych reprezentantów w niemal każdym gatunku, to niezwykle muzyczny naród. Wywodzi się stamtąd również całe mnóstwo death metalowych bandów i jeżeli mamy rozszerzyć to na całą Skandynawię, to głównie ten gatunek musielibyśmy analizować

Wychodzi mi jednak, że jeśli chodzi o zespoły, których słucham i do których wracam, to wygrywa Szwecja. Robotę robią przede wszystkim Kent i Millencolin. Mówiąc o muzyce, która teoretycznie jest dla mnie zbyt ciężka - muszę przyznać, że występ Amon Amarth na Przystanku Woodstock był niesamowitym doświadczeniem i podejrzewam, że wiele metalowych zespołów z Szwecji nie jest gorszych. Jednak Niemcy też mieli tam swoich reprezentantów, którzy grali tak, że mordka się cieszyła W takim ogólnym rozrachunku mały remis, chociaż zarówno serce, jak i rozum mówi mi, aby postawić na Szwecję. Tak jak mówię - to niezwykle muzyczny naród.

[usunięty użytkownik 4858]

słusznie. Pytając o rocka myślałem o czymś w miarę "okołobondżowiastym"; o czymś co omija czysty rap, hip hop, techno, typowy punk, disco, itp... także skrajne gatunki rocka typu death metal. Coś bliższego melodyjnego hardrocka jak np.: Scorpions, Michael Schenker Group, Electric Sun, Bonfire, Axel Rudi Pell, Soul Doctor, Fair Warning, Kingdom Come z Niemiec i
Europe, Ammunition, Eclipse, Backyard Babies, Crazy Lixx, Hardcore Superstar, Crashdiet, H.E.A.T, Reckless Love, TnT ze Skandynawii

[EVENo]

Coś bliższego melodyjnego hardrocka jak np.: Scorpions, Michael Schenker Group, Electric Sun, Bonfire, Axel Rudi Pell, Soul Doctor, Fair Warning, Kingdom Come z Niemiec i
Europe, Ammunition, Eclipse, Backyard Babies, Crazy Lixx, Hardcore Superstar, Crashdiet, H.E.A.T, Reckless Love, TnT ze Skandynawii

Z obu grup znam tylko pierwsze wymienione zespoły

[usunięty użytkownik 4858]

to też ciekawe, bo pokazuje, że melodyjny hard rock od naszych północnych i zachodnich sąsiadów zaczął i skończył się na Scorpions i Europe

[monjovi]

słusznie. Pytając o rocka myślałem o czymś w miarę "okołobondżowiastym"; o czymś co omija czysty rap, hip hop, techno, typowy punk, disco, itp... także skrajne gatunki rocka typu death metal. Coś bliższego melodyjnego hardrocka jak np.: Scorpions, Michael Schenker Group, Electric Sun, Bonfire, Axel Rudi Pell, Soul Doctor, Fair Warning, Kingdom Come z Niemiec i
Europe, Ammunition, Eclipse, Backyard Babies, Crazy Lixx, Hardcore Superstar, Crashdiet, H.E.A.T, Reckless Love, TnT ze Skandynawii

Patrząc na wymienione przec Ciebie zespoły wychodzi na to, że uwielbiam niemiecki melodyjny hardrock Dziękuję za uświadomienie

Zatem ... twelve points goes to Germany !

Jeśli chodzi o USA czy UK, nie potrafię wybrać jestem rozdarta, wybieram Niemcy

[usunięty użytkownik 4858]

Monika, zachowaj 12p. w rezerwie, bo zrobimy jeszcze pojedynek Polska - Czechy!
P.S. A może zrobimy swoją forumową "eurowizję"?

Wracając do głównego tematu: Ciekawa sytuacja jest w podziale na brytyjski/amerykański Blues... Nawet jeśli wielu Brytyjczyków świetnie czuje bluesa:D to w tym temacie z wiadomych przyczyn ich mistrzami zazwyczaj byli Amerykanie i póki co nie widzę możliwości zmiany lidera. Za to najlepszy Punk, tylko z Wysp...