Najbardziej oczekiwane albumy 2017

[Smolek]

Najważniejszy dla mnie album w 2017 roku został już wydany. Oczywiście mam na myśli Harem Scarem - "United". Teraz pozostaje czekać na kilka innych ciekawie się zapowiadających. Zamieszczam trzy, na której najbardziej czekam. Zamieściłbym także Richiego, ale nie wiadomo czy ten album-widmo pojawi się w tym roku..

Belinda Carlisle - "Wild Shores"



Nowy album studyjny Belindy Carlisle (pierwszy od 11 lat), pt. "Wild Shores" zostanie wydany 29 października. Jednak trochę przeraża mnie jakiego typu to będzie płyta, ale może nie będzie źle. Belinda to moja druga ulubiona solowa artystka, po Bryanie Adamsie.

TEN - "Gothica"



Kolejny album, na który czekam to Ten - "Gothica", który został ogłoszony kilka dni temu. Oficjalna premiera - 7 lipca. Ma być to najmroczniejsza płyta, co już zresztą wskazuje okładka, tytuł płyty, i tytuły piosenek. Wcześniej znałem kilka piosenek zespołu, ale kilka tygodni temu zapoznałem się z dyskografią, i zespół stał się jednym z moich ulubionych zespołów ever, chyba obecnie 5. miejsce. Ostatnie dwa krążki - "Albion" i "Isla De Muerta" były świetne, i są w TOP3 moich ulubionych od TEN, więc bardzo czekam na "Gothicę".

Kobra and the Lotus - Prevail I & II



Zespół Kobra and the Lotus odkryłem tydzień temu. Jest to pierwszy metalowy zespół, który zacząłem słuchać. Zawsze ich unikałem jak ognia, ale z kobiecym wokalem mi podpasowało. I nawet zacząłem słuchać kilka innych zespołów. Po dwóch ostatnich świetnych płytach "Kobra and the Lotus" i "High Priestess" (pierwsza ich płyta średnio mi przypadła do gustu), czekam na najnowszy krążek "Prevail I", który będzie miał premierę już 12 maja. Trzy opublikowane wcześniej utwory zapowiadają, że może być to ich najlepszy krążek. A jeszcze w tym roku czeka nas drugi album studyjny, będący kontynuacją "Prevail I", i jest zatytułowany "Prevail II".

[Wolfie]

A tak apropo Deep Purple i ich nowego albumu, to są tu może jacyś fani, którzy wybierają się na koncert 23 maja? Na http://www.alebilet.pl/bilety/deep_purp ... 5-23/19:00 bilety na Atlas Arenę w Łodzi jeszcze są, więc myślę, że fajnie byłoby się wybrać, bo okazja całkiem ciekawa . W sumie jakby nie było trochę wydarzeń muzycznych w Polsce w tym roku ma być. Ja planuję jeszcze impact festival, na którym zagra Soad. Ale czas pokaże jak to będzie.

[Smolek]

Kobra and the Lotus - "Prevail I"



I już po premierze. Dwa razy przesłuchane. Świetny album! Najlepszy w dorobku zespołu. Do wcześniej opublikowanych utworów "Gotham", "TriggerPulse", i "You Don't Know", dołączyło kilka innych również świetnych utworów, m.in. - "Light Me Up" - kapitalny utwór, "Specimen X (The Mortal Chamber)" z fenomenalną solówką, instrumentalne "Check the Phyrg", czy świetne zamykające płytę "Prevail". Refreny wielu piosenek na albumie lepsze niż kiedykolwiek. Kobra ze swoim zadziornym głosem wymiata, a gitarowo również jest fantastycznie. Teraz nie mogę się doczekać kolejnego albumu - "Prevail II", którego premiera odbędzie się również w tym roku. Kobra and the Lotus stali się poważnym kandydatem do dołączenia do TOP5 moich ulubionych wykonawców/zespołów. Ale tutaj dużo zależy od poziomu "Prevail II" i Gothiki" zespołu TEN, bo to TEN zajmuje obecnie 5. miejsce w moim rankingu.

[usunięty użytkownik 4858]

Warrant wyda nowy album 12 maja. Tytułowa piosenka "Louder Harder Faster" brzmi dokładnie tak, jak się spodziewacie

jakby co, to można już przesłuchać całą Gwarancję z podpisem Roberta Masona
jak na razie poza znanymi już utworami w uszach siedzi mi zwłaszcza Music Man

[Smolek]

Warrant wyda nowy album 12 maja. Tytułowa piosenka "Louder Harder Faster" brzmi dokładnie tak, jak się spodziewacie

jakby co, to można już przesłuchać całą Gwarancję z podpisem Roberta Masona

Wczoraj z ciekawości wysłuchałem. Szczerze mam podobną sytuację z Warrant, co ty z Harem Scarem (przynajmniej do czasu "United" ), lubiłem pojedyncze utwory, ale już całościowo płyty do mnie jakoś za bardzo nie trafiały. Uwielbiam, np. "Heaven", "Sometimes She Cries", "I Saw Red", "Uncle Tom's Cabin", czy "Blind Faith". Choć tak było kilka temu, od tego czasu nie słuchałem ich całych albumów, więc może się trochę zmienił gust. Nowa płyta nawet niezła. Spodobała mi się połowa albumu, wiec jest naprawdę dobrze. Nie stałem się wielkim fanem, ale jest lepiej niż przewidywałem. Piosenki, które mi się spodobały: "Louder Harder Faster", "Devil Dancer", "Perfect", "U In My Life, Faded", i "Let It Go". Czyli 6 na 11. Najlepsze "Devil Dancer - świetny utwór!, Drugie miejsce "U In My Life", a trzecie - "Faded".

Dzisiaj przesłuchałem debiutancki krążek zespołu One Desire, który zadebiutował w marcu, i otrzymał dużo świetnych recenzji. I zgodzę się, jeden z najciekawszych nowych zespołów. Może być to jedna z najlepszych płyt w 2017 roku. Coś te skandynawskie zespoły mają w sobie, One Desire jest z Finlandii. Świetny melodyjny rok, do tego dużo klawiszów, czuć 80-lata. Świetne i bardzo melodyjne refreny. Wokalista z charyzmą, i gitary na wysokim poziomie. Pewnie jeszcze nieraz przesłucham ich debiutancki album.

[usunięty użytkownik 4858]

ballady mają rewelacyjne, pełna zgoda Zwłaszcza te co wymieniłeś: Heaven, She Cries, I Saw Red...
Z nieszablonowych rzeczy polecam nieco ambitniejszy album pt. Dog Eat Dog.

[Smolek]

Pewnie za kilka dni przesłucham, choć akurat ten album to już całkowicie mi nie podszedł, z tego co pamiętam. Chyba pierwszy debiutancki krążęk najlepiej wspominam. Zapomniałem wspomnieć, ale kilka tygodni przesłuchałem Crazy Lixx - "Ruff Justice". Wcześniej nie znałem zespołu, ale przypadkowo trafiłem na piosenkę "Walk the Wire", która bardzo mi się spodobała, i luknąłem na cały album. I efekt - świetna płyta. Z fenomenalną balladą - "If It's Love", coś czuję, że będzie jedną z najlepszych dla mnie piosenek w całym 2017 roku. Świetne jest też wcześniej wspomniane "Walk the Wire", a także "Wild Child", "Snakes in Paradise", "Kiss of Judas", czy "Live Before I Die". Zapowiada się, że będzie to jeden z moich ulubionych albumów w obecnym roku. Bo płyta roku została już wydana, wątpię, że coś przebije Harem Scarem - "United".

[EVENo]

Czym byłoby podsumowanie roku bez porządnego gówna w zestawieniu? Oj tak, nie ma to jak powtórka z WAN

Idealnym kandydatem na Koszmar Roku wydaje się być nowy album Linkin Park. Z wielu powodów. Po pierwsze swego czasu była to jedna z moich ulubionych kapel i niezależnie od wszystkiego, przesłucham każde ich nowe wydawnictwo. A że te najnowsze zapowiada się na niezwykle kiepskie, to aż się nie mogę doczekać. Premiera już za tydzień.

Słuchałem też nowego Gorillaz i tak jak myślałem przed premierą albumu - dla każdego coś dobrego. Ciężko wracać do całej płyty, ale kilka utworów jest naprawdę fajnych. Od chilloutowych beatów, przez popowe aranżacje, aż po totalną abstrakcję - wszystko może się spodobać. Społeczność słuchająca Gorlliaz również zdaje się nie mieć kija w dupie i za to łapka w górę

[ROCKSTAR]

Obawiam sie, ze ja juz na nic nie czekam w tym roku?

Chyba 2017 ustawily pod siebie na razie wlasnie wspomniane wyzej One Desire i nowym album Eclipse. Szczegolnie ten pierwszy band... no po rostu mnie powalil. Myslalem, ze formula a'la 80s troche sie juz wyczerpala w temacie melodic rocka, a nawet zaczela zjadac wlasny ogon, ale ten album, ta grupa... Coz. Moge smialo napisac, ze od dekady nie slyszalem czegos tak dobrego! Ten album na starcie juz brzmi klasycznie. Fajnie gdzie, ktos ujal... OD to takie Def Leppard XXI wieku. Niesamowita liryka, przestrzen, swietnie wyprodukowane i gitary? Sam sok! Uwielbiam!

Harem Scarem to zespol, w ktory za cholere nie moge sie wgryzc od ponad 20 juz lat Zawsze mi czegos brakowalo u nich, chociaz Pete Lesperance, to jeden z najlepszych gitarzystow, jakich slyszalem w zyciu.

Moim dawni "pracodawcy" z Warrant? Na razie tez slucham tego bez przekonania. I jak Tomker wspomnial.. "Dog Eat Do"g to byla ich chyba najlepsza plyta, wydana troche w ciut niefortunnym dla takich grup czasie.

Aaa.. Przypomnialo mi sie- czekam na side project Viviana Campbell'a : Riverdogs ( brzmi niezwykle obiecujaco dla mnie ):

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=_ZKFAm6 ... ture=share[/BBvideo]

oraz nowego Jorn'a:

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=t1p4X2mGPVQ[/BBvideo]

[EVENo]

Całkiem oficjalnie, What About Now spadło z pierwszego miejsca najgorszych albumów muzycznych w historii. One More Light zespołu Linkin Park wskakuje teraz na sam szczyt Koszmarlisty.

To jest chyba jakiś test. Test na czujność ludzi. Bo tu nie chodzi o zmianę stylu, tu chodzi o to, jak wszystko na tej płycie jest zrobione źle. Oczywiście pewna grupa fanów, a z tego co widzę nawet sami członkowie zespołu nie potrafią zrozumieć, że hejt na ten album nie jest efektem tego, że jest to pop. To po prostu brzmi strasznie. Nie jest możliwe, aby ktoś nagrał takie coś i powiedział "Tak brzmi dobrze. Tak ma być". Nie. To musi być jakiś test.

0/10. Totalnie, po raz pierwszy w historii - ZERO na dziesięć.

[EVENo]

Obfity miesiąc.

2 czerwca nowy Roger Waters. Płyta Is This the Life We Really Want? już wyciekła i czeka na odsłuch. Nie spodziewam się czegoś, co przypadnie mi do gustu. Singiel to kompletne odgrzewanie Pink Floydów, co ma swoje plusy i minusy. Oczywiście zaleta jest taka, że od starego Floyda oczekujesz grania jak za najlepszych czasów, więc kiedy znajome dźwięki pojawiają się w głośnikach, cieszysz się. Jednak nawet jeśli cały materiał taki jest, to nie ma na nim nic świeżego. A znając Watersa pewnie jest tam wiele "dziwów", które niekoniecznie mi podejdą.

Tego samego dnia pierwszy od sześciu lat album wyda Flogging Molly. Tutaj oczekiwania mam... OGROMNE! Life Is Good to kandydat do płyty roku. Dwa pierwsze single to dwie zupełnie inne piosenki, ale obie są zajebiste i rzecz jasna, w niepodrabialnym dla nich stylu. Nie wiem, co musiałoby się wydarzyć, aby ich nowa płyta mi się nie spodobała.

9 czerwca stanie pod znakiem Rise Against. Zespół ten od lat nagrywa to samo, ale robi to tak, że wciąż się podoba. Wolves zapowiadany jest jako mieszanka starego i nowego. Na początku spytałem czym to się różni, ale okazało się, że mieli na myśli postęp rynku muzycznego ogółem. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale pierwszy singiel to stary, dobry Rise, z fajnym riffem, dobrym tekstem i wokalem bez screamu, czyli normalnym od początku do końca. Nie obrażę się, jeśli cała płyta taka będzie.

Wiecie za co szanuję Nickelbacka? Nie zmieniają stylu. Grają disco rocka, ale przynajmniej grają go konsekwentnie.16 czerwca postarają się to udowodnić albumem Feed The Machine. Myślę, że warto poświęcić na niego chwilkę lub dwie.

Ranking Albumów 2017 do tej pory:
Daria Zawiałow - A KYSZ! 8/10
Gotthard - SILVER 8/10
Amy Macdonald - UNDER STARS 8/10
Harem Scarem - UNITED 7/10
Piotr Bukartyk - O ZGUBNYM WPŁYWIE WYŻSZYCH UCZUĆ 7/10
Deep Purple - INFINITE 7/10
Nocny Kochanek - ZDRAJCY METALU 6/10
Warrant - LOUDER HARDER FASTER 6/10
Depeche Mode - SPIRIT 5/10
Gorillaz - HUMANZ 5/10
Blackfield - BLACKFIELD V 5/10
happysad - CIAŁO OBCE 4/10
Papa Roach - CROOKED TEETH 4/10
Linkin Park - ONE MORE LIGHT 0/10

[usunięty użytkownik 4858]

.
nadchodzi nowy Mr Big
"Expected 21 Jul 2017":

przykładowe utwory:
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=k2XbrucOnC8[/BBvideo]
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=fA-aeiGDY08[/BBvideo]
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=JZrzHvH7Jd4[/BBvideo]

[usunięty użytkownik 4858]

.
czekam też na nowy album Quiet Riot pt. Road Rage.

Początkowo sceptycznie odnosiłem się do zatrudnienia wokalisty rodem z idola - czy czegoś w ten deseń - ale muszę przyznać, że singielek brzmi obiecująco. Barwa głosu w stylu dobrych lat Slaughtera, a jest to dla mnie dodatkowa zachęta. Tym bardziej, że ostatnio solowe dokonania pieśniarza Slaughter były rozczarowaniem.
Do tego kilka małych przypraw w stylu Coopera czy Kiss... Niby - no big deal - nic wielkiego, ale miło jest znowu poczuć klimat lat 90

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=QUQSOaBS2ww[/BBvideo]

[usunięty użytkownik 4858]

Wyszła kolejna piosenka z nadchodzącego albumu Mr. Big"
"Forever And Back":
[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=2C0hRtN ... e=youtu.be[/BBvideo]

[usunięty użytkownik 4858]

.
28 lipca wyjdzie kolejny album Alice'a Coopera pt. "Paranormal"

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=nF_w79N418Y[/BBvideo]

a za niecały tydzień 14-ego lipca - stworzona pod pretekstem 25-lecia działalności - kompilacja "Monuments" autorstwa Edguya. Oprócz hiciorów zawierać ma nowy lub niepublikowany dotychczas materiał

[BBvideo 560,340]https://www.youtube.com/watch?v=BzjxZ0JBasU[/BBvideo]