Joe Cocker nie żyje

[Mona Tozzi]

Joe zmarł dziś, w wieku 70 lat. Przegrał walkę z rakiem płuc.
Kolejny wielki odszedł za wcześnie...
R.I.P.

[EVENo]

A nie tak dawno wspominaliśmy o nim w temacie o piosenkach do striptizu.
https://www.youtube.com/watch?v=PMTu86K-IhI

Jeden z najbardziej niepowtarzalnych głosów w historii. Sam nie miał smykałki do pisania utworów w późniejszych latach, jego największe hity to covery. Miał za to pomysł na to, jak je wykonać i dodawał im wspólnego, charakterystycznego potencjału. Twórczość nie do pomylenia z żadną inną, pomimo trudności z definiowaniem gatunku muzycznego, jaki reprezentował na przestrzeni tych wszystkich lat, każdy słuchał go z ogromną przyjemnością, niezależnie o której dekadzie teraz mówimy.

[Miracle-BJ]

Joe zmarł dziś, w wieku 70 lat. Przegrał walkę z rakiem płuc.
Kolejny wielki odszedł za wcześnie...
R.I.P.

Ubiegłaś mnie
Ps. Odchodzą najlepsi ...

[medicineman90]

Joe zmarł dziś, w wieku 70 lat. Przegrał walkę z rakiem płuc.
Kolejny wielki odszedł za wcześnie...
R.I.P.

Ubiegłaś mnie
Ps. Odchodzą najlepsi ...

...a zmienników nie widać...

[KondZik]

Eh :/ Brak słów.

[Damned]

Fatalna wiadomość

Jeden z największych wokalistów wszech czasów!
W nagraniu swojego pierwszego przeboju "With a Little Help from My Friends", który dał mu wielki sukces towarzyszył mu rówieśnik, nieznany jeszcze wówczas całemu światu Jimmy Page. Ciężko się patrzy na odejścia takich postaci... smutny dzień

[imp]

Obłędny wokal
Niesamowita charyzma
Fantastyczna postać

RIP

[monjovi]

Nie wierze.. co za okropna wiadomość... Joe był jednym z moich ulubionych wokalistów, marzyłam, aby isc na jego koncert i cóż na marzeniach się skończyło.


https://www.youtube.com/watch?v=Dpyhl85MYmU

[Agata BJ]

Smutne Jeszcze niedawno oglądałam jego koncert, całkiem świeży. Wielka strata.

[alniac]

Nadal nie mogę się otrząsnąć z szoku... Planowałam jeszcze jakiś jego koncert niebawem...

[Miracle-BJ]

Dzisiaj spędzam dzień z Joe Cockerem
Cholernie żal, że już nie zobaczymy i nie usłyszymy tego faceta.
Oglądając ten koncert, łzy ciekły strumieniem
https://www.youtube.com/watch?v=1Lwg0ZlPTJA
A tutaj wywiad Kamila Balei z Joe Cockerem
https://www.youtube.com/watch?v=whxMMgHxa00
https://www.youtube.com/watch?v=189vDmU-FXA
https://www.youtube.com/watch?v=PK2kfKxDBGE
To też warto posłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=LVOcsDa ... freload=10
https://www.youtube.com/watch?v=0UrncFaiagU
Ps Wysłuchałam gdzieś, że jego teściowa była polką i bardzo często robiła dla Joe gołąbki, a jak Cocker koncertował w PL, to obowiązkowa musiały być pierogi.

[alniac]

Dzisiaj o 0:05 na TVP2 "Fire It Up - Live".

"Koncert Joe Cockera w Kolonii odbył się kwietniu 2013 r. Dobiegający siedemdziesiątki artysta zaprezentował się w znakomitej formie. Zabrzmiały nowe hity i przeboje z lat 70., takie jak "You Are So Beautiful" - wszystkie w jakości HD."

[Miracle-BJ]

Nie chce Was zanudzać, ale od chwili śmierci JC owładnęło mną coś niesamowitego.
Śmierć tego kochanego „staruszka” bardzo mną wstrząsnęła.
Bardzo, ale to bardzo żałuję, że nie doceniałam tego człowieka za życia, znałam jego kilkanaście piosenek tych największych przebojów, nigdy nie wybrałam się na jego koncert, a było kilka i jest mi przykro z tego powodu.
Od 22 grudnia przesłuchałam całą dyskografię MISTRZA i to nie jeden raz, zapoznałam się dokładnie z jego biografią i pokochałam tego człowieka za wszystko, za niesamowitą osobowość, za skromność na scenie oraz w życiu osobistym i za niepowtarzalny vokal. Obecnie jest moim nr one. Może to jest chwilowe zachłyśnięcie, ale nie mogę przestać go słuchać i poznawać nowych faktów z życia tego człowieka.
Cholernie żałuję, że odszedł człowiek, który mógł nadal dawać radość innym. I żałuję, że odszedł, ktoś, kogo tak naprawdę poznaję, gdy już go nie ma. Smutne.
Genialny Joe Cocker
https://www.youtube.com/watch?v=y05lPWBq1Bg
https://www.youtube.com/watch?v=nELIwBUpwpw
https://www.youtube.com/watch?v=_Bt1eUirALU
i jeszcze więcej ...