fajny wokal w All for one, w innych jak dla mnie zbyt "metalowy". Generalnie ciekawa pozycja. Jak dla mnie lepsze gitary niż śpiew i jeśli się do niego nie przyzwyczaję, to album ulegnie zapomnieniuSmolek pisze:A u mnie Heavens Fire - Judgement Day
.. Po raz kolejny.
Płyta dnia
Moderator: Mod's Team
A mi się właśnie jego wokal podoba. A szczerze za takimi "metalowymi" nie przepadam. Może przemawia przeze mnie uwielbienie do HS. Podobają mi bardzo gitary JT Harrisa na płycie, to było dla mnie zaskoczenie, bo kolesia nawet nie znałem wcześniej, a wokal Darrena już wcześniej znałem, więc wiedziałem, że mi się spodoba.Tomker pisze:fajny wokal w All for one, w innych jak dla mnie zbyt "metalowy". Generalnie ciekawa pozycja. Jak dla mnie lepsze gitary niż śpiew i jeśli się do niego nie przyzwyczaję, to album ulegnie zapomnieniuSmolek pisze:A u mnie Heavens Fire - Judgement Day
.. Po raz kolejny.
- 99-in-the-shade
- Gdańsk Supporter
-
Keep The Faith
- Posty: 346
- Rejestracja: 6 listopada 2012, o 19:04
- Ulubiona płyta: NJ - KTF - TD
- Lokalizacja: Chorzów
Och, 'zakrętka' moich ostatnich dwóch dni Niestety mam wrażenie, że od 2006 r. płyty są coraz słabsze - jak usłyszałam wersję 'Lady In Black' z najnowszego albumu, to mnie osłabiło :/Tomker pisze:Później posłucham HS, ale do teraz odświeżam Blackmore'a i jego połówkę...
Blackmore's Night-Shadow Of The Moon
http://www.youtube.com/watch?v=r8nZGSLoEVs
Obrazek
miło jest czasem zmienić klimat
'A drifter I was meant to be with noone there for company.'
No co Ty 99, serio? No to w sumie wychodzi na to, że mam 2 dniowe opóźnienie99-in-the-shade pisze:Och, 'zakrętka' moich ostatnich dwóch dni Niestety mam wrażenie, że od 2006 r. płyty są coraz słabsze - jak usłyszałam wersję 'Lady In Black' z najnowszego albumu, to mnie osłabiło :/Tomker pisze:Później posłucham HS, ale do teraz odświeżam Blackmore'a i jego połówkę...
Blackmore's Night-Shadow Of The Moon
http://www.youtube.com/watch?v=r8nZGSLoEVs
Obrazek
miło jest czasem zmienić klimat
A co do nowszych płyt to zgadzam się z Tobą w 100%! ( - hmm... co do Lady in black - nie było by takie "little bit of strange" gdyby nie usiłowali z tego "miejscowo" zrobić "Jethro Tull )
[ Dodano: 2013-08-30, 11:12 ]
Znalazłem nieco czasu na odkurzenie dwóch pierwszych płyt Bon Jovi... Pierwsza jest z "tego lepszego sortu Bon Jovi", druga nieco słabsza...
[ Dodano: 2013-09-12, 22:29 ]
[ Dodano: 2013-09-18, 23:25 ]
W powietrzu czuc jesien. Dzisiaj - niemalże rok po premierze - płyta bez zbędnej piosenki. Pamiętam jak w zeszłym roku poszedłem zakupić ten album w dniu premiery. Jak dla mnie najlepszy krążek AD 2012. Cudo.
:)
dzisiejsza płyta dnia to Red Hot Chili Peppers - By the Way tylko dlatego, że zakupiłem ją w "funciaku" razem z Oasis i Matchboxem.
Szczerze, to pamiętam jak fani "Chili Pampersów" podśmiewali się, że słucham Bon Jovi. Dziś słucham tej płyty i... jest ok, ale...zasypiam ! przecież to większa pościelówa niż WAN Bon Jovi !.
Szczerze, to pamiętam jak fani "Chili Pampersów" podśmiewali się, że słucham Bon Jovi. Dziś słucham tej płyty i... jest ok, ale...zasypiam ! przecież to większa pościelówa niż WAN Bon Jovi !.
...and just only rock...
- Badmotorfinger
- It's My Life
- Posty: 212
- Rejestracja: 9 października 2013, o 22:20
- Lokalizacja: Paradise City
Use Your Illusion II" Gunsów. O wiele w mojej opinii lepsza niż "jedynka" Genialne utwory takie jak : Civil War, Yesterdays, 14 Years, Knockin' on Heaven's Door, Get in the Ring (nawet k***a), So Fine, You Could Be Mine oraz moje ukochane Don't Cry (alternative lyrics) i Estranged! Tuż po AFD zdecydowanie najlepszy album "koktajlu osobowości" z Los Angeles
"It's a bitch, but life's a roller coaster ride
The ups and downs will make you scream sometimes"
The ups and downs will make you scream sometimes"
Re: :)
By the Way to była moja trzecia płyta Red Hot Chili Peppers jaką poznałem (po kultowy Blood Sugar Sex Magik i świetnym Californication oczywiście). Zresztą moja przygoda z Chili Peppers zaczęła się od kawałka Scar Tissue. Album jest dobry. W 2002 ciężko było sie od niego uwolnić. Może kawałki nie kopały tak jak Give It Away, Funky Monks, Suck My Kiss, Around The World czy Warped. Znalazło się jednak kilka ciekawszych momentów takich jak pulsujacy utwór tytułowy, klangowany This Is The Place z porywającym refrenem, singlowy Can't Stop, genialny nostalgiczny Don't Forget Me, hawajski Cabron, luzack Throw Away Your TV... Dużym minusem jest niestety ogrom materiału. Szesnaście kawałków. Dużo. Nierówno w dodatku. Podobny błąd zrobili ostatnio panowie z Aerosmith. Ale mniejsza o to.TheRock pisze:dzisiejsza płyta dnia to Red Hot Chili Peppers - By the Way tylko dlatego, że zakupiłem ją w "funciaku" razem z Oasis i Matchboxem.
Szczerze, to pamiętam jak fani "Chili Pampersów" podśmiewali się, że słucham Bon Jovi. Dziś słucham tej płyty i... jest ok, ale...zasypiam ! przecież to większa pościelówa niż WAN Bon Jovi !.
Najciekawszym wydawnictwem papryczek wydaje sie być - w mojej opinii- dwupłytowy Stadium Arcadium. Ostatnio przez kilka dni nie opuszczał odtwarzacza. No chyba jedynie wtedy gdy krążek Jupiter zamieniał sie z Mars-em.
Dzisiaj natomiast moje uszy cieszy jedyny album w dorobku grupy Heavy Bones zatytułowany po prostu Heavy Bones. Musze przyznać, że to bardzo przyjemny czasoumilacz. Najlepszy kawałek to chyba Summers in the Rain.
Kolega Smolek zachwalał ostatnio niejaki Mood Swings z repertuaru Harem Scarem. Z ciekawości sprawdziłem. Nie dla mnie niestety. Można usnąć.
Pozdrawiam
- michael
- Have A Nice Day
- Posty: 625
- Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
- Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
- Lokalizacja: Głogów/Legnica
Nie wiem czy ten link będzie działał za jakiś czas, ale ktoś to wrzucił ponad 30 minut temu i można obejrzeć cały set Viva Hysteria Def Leppard w bardzo dobrej jakości
http://www.youtube.com/watch?v=3zzvM6s0lmA
Miłego oglądania
http://www.youtube.com/watch?v=3zzvM6s0lmA
Miłego oglądania
Let's get rocked!
Aż sam się dziwię...
Tak naprawdę to chyba z braku laku. Musialem niestety opuścić Najpiękniejsze Miasto Polski - Wrocław na rzecz Warszawy ... Jeszcze nie mam tutaj całego swojego majdanu... Tylko gitarę. Przeprowadzka potrwa... W odtwarzaczu znalazłem Bon Jovi "Have A Nice Day". Nie jest to album górnolotny, ma mnóstwo wymęczonych kawałków ale... nie ma co, jest głośny i rockowy. Dzisiaj dał mi sporo radości.
Tak naprawdę to chyba z braku laku. Musialem niestety opuścić Najpiękniejsze Miasto Polski - Wrocław na rzecz Warszawy ... Jeszcze nie mam tutaj całego swojego majdanu... Tylko gitarę. Przeprowadzka potrwa... W odtwarzaczu znalazłem Bon Jovi "Have A Nice Day". Nie jest to album górnolotny, ma mnóstwo wymęczonych kawałków ale... nie ma co, jest głośny i rockowy. Dzisiaj dał mi sporo radości.
- michael
- Have A Nice Day
- Posty: 625
- Rejestracja: 28 listopada 2009, o 11:40
- Ulubiona płyta: NJ Bounce SWW
- Lokalizacja: Głogów/Legnica
Od dawna nie słuchałem Euphorii. Wczoraj wrzuciłem ja sobie do mp4 i poleciałem od deski do deski. Dzisiaj od rana znowu sobie leci w tle. Naprawdę fajny album. Promises, Paper Sun czy Day After Day. Miodzio
http://www.youtube.com/watch?v=GQxSro4Z ... 85C5A1DC7B
W tym linku kolejność jest pomieszana.
http://www.youtube.com/watch?v=GQxSro4Z ... 85C5A1DC7B
W tym linku kolejność jest pomieszana.
Let's get rocked!