Grammy Awards 2015

[Damned]

Występy, występy, ale zapomnieliśmy o nagrodach...

Record of the Year: Sam Smith - Stay with Me (Darkchild Version)
Album of the Year: Beck - Morning Phase
Song of the Year: Sam Smith - Stay with Me (Darkchild Version)
Best New Artist: Sam Smith

Best Rock Performance: Jack White - Lazaretto
Best Rock Song: Paramore - Ain't it Fun
Best Rock Album: Beck - Morning Phase
Best Metal Performace: Tenacious D - The Last in Line
Best Blues Album: Johnny Winter - Step Back

Best Pop Solo Performance: Pharrell Williams - Happy
Best Traditional Pop Vocal Album - Tony Bennett & Lady Gaga - Chick to Chick
Best Pop Vocal Album: Sam Smith - In the Lonely Hour

Inne ciekawe kategorie:

Best Music Film: 20 Feet from Stardom
Best Music Video: Pharrell Williams - Happy
Best Improvised Jazz Solo: Chick Corea - Fingerprints
Best Boxed or Special Limited Edition Package: The Rise & Fall of Paramount Records, Vol. I:


cena: $461.75

[Dand]

Rzeczywiście występy na gali pierwsza klasa. Co jeden to lepszy. Choć od siebie wyróżnię pare konkretnych.
Mocne AC/DC na początek, może Brian już nie ma takiego głosiska jak dawniej ale śpiewa to świetnie, tak dostojniej,dojrzalej, podobało mi się.
Bardzo klimatycznie Beck z Martinem, ich głosy świetnie się komponowały.
Annie Lennox...no kurcze ta kobita ma taką charyzmę,że jak weszła to nikogo innego już tam nie widziałem. Zwierze sceniczne, nie zawsze moja bajka muzycznie ale to naprawdę niesamowita osobowość.
No i Tony Bennett z Gagą, również stworzyli świetny klimat.
Bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie Adam Levine i Gwen Stefani. Świetnie to się słuchało ale i oglądało, bardzo do siebie pasowali na scenie.

Z innej beczki :
Nie słyszałem wcześniej piosenki McCartneya z Westem i Rihanna, myślałem,że śpiewają coś wszyscy, każdy ma swoją kwestię a tu tylko West z Rihanna. Troche w tym wszystkim nie rozumiałem obecności byłego Beatlesa. No i nadal nie rozumiem.
No chyba,że chodziło o pokazanie gitary Richiego bo ta prezentowała się naprawdę dobrze ;p

[KondZik]

Paramore haha, zabawne.

[usunięty użytkownik 4858]

Best Blues Album: Johnny Winter - Step Back

Szkoda wielka, że Johnny nie nagra już kolejnej płyty... Genialny bluesman
Był także jedną z pierwszych inspiracji Richiego...

Mimo to zaryzykuję ocenę, że "otrzymał" nagrodę bardziej za zasługi i całokształt niż za to konkretne wydawnictwo.
Precyzja bez porywu świeżości i magia wielkiego nazwiska (oraz wielkich nazwisk gości). Ale to oczywiście tylko moja subiektywna ocena.
Z drugiej strony patrząc po nominacjach to szansę na wygraną z Johnnym miał chyba tylko Bobby Rush.
Jednak kto by nie wygrał to dla mnie była to i tak jedna z najciekawszych kategorii w tym roku:)

[Din_Winter]

wiem że Richie z Ori byli (widziałem zdjęcia) ale orientuje się ktoś czy Jon był na gali?

[EVENo]

wiem że Richie z Ori byli (widziałem zdjęcia) ale orientuje się ktoś czy Jon był na gali?

Myślisz, że światła reflektorów i blaski fleszy dopadłyby Richiego, a Jona by nie uchwyciły? Jak jakiś agent "My name is Bon. Jon Bon."

[Din_Winter]

wiem że Richie z Ori byli (widziałem zdjęcia) ale orientuje się ktoś czy Jon był na gali?

Myślisz, że światła reflektorów i blaski fleszy dopadłyby Richiego, a Jona by nie uchwyciły? Jak jakiś agent "My name is Bon. Jon Bon."

możliwe że prześlizgnął się niezauważony w oślepiającym blasku fleszy skierowanych na Richiego

[M.J.]

możliwe że prześlizgnął się niezauważony w oślepiającym blasku fleszy skierowanych na Richiego

Niezauważony? Z tym uśmiechem bielszym od śniegu? Oj, Din... Słowa "Jon" i "niezauważony" po prostu wzajemnie się wykluczają

[Din_Winter]

możliwe że prześlizgnął się niezauważony w oślepiającym blasku fleszy skierowanych na Richiego

Niezauważony? Z tym uśmiechem bielszym od śniegu? Oj, Din... Słowa "Jon" i "niezauważony" po prostu wzajemnie się wykluczają

oj tam
sprawdzałem twoją czujność ^ ^
i ludzie pomóżcie proszę :<
moja dziewczyna bierze udział w konkursie bloggerskim, i jest 15 na ponad 250 innych uczestników, ważne żeby udało się dotrzeć jej do pierwszej 10
więc, jeśli możecie pomóc to sms - D11178 na 7122 , koszt - 1,23zł (wszystkie pieniądze idą na Fundację Dzieci Niczyje)
z góry bardzo dziękuje za każde wsparcie, można głosować do jutra do 12:00

(wybaczcie offtop)

[monjovi]

Świetny występ Hoziera z Annie Lennox oraz spodobał mi się Ed Sheeran z ELO, podczas Evil Woman McCartney wykonał uroczy taniec stojąc wśród publiczności
Ale chyba najjaśniejszym punktem było dla mnie wykonanie piosenki "You've Lost That Lovin' Feelin''' z repertuaru The Righteous Brothers, przez sir Toma Jonesa i Jessie J. - jeden z moich ulubionych utworów, może odrobinę zbyt nowoczesna aranżacja, ale to w końcu Grammy 2015 a nie 1965

https://www.youtube.com/watch?v=uhe4urwgBfI

Co do nagród to się nie wypowiadam bo mało kogo znam z laureatów Miałam jedynie nadzieje, że Hozier zdobędzie nagrodę.

[Adrian]

Patrzę na to kto zgarnął nagrody i wygląda to dosyć średnio.

Oj Grammy, Grammy. Liczyłem na zupełnie innych laureatów. Sia miała zgarnąć kilka nagród dzięki świetnemu autobiograficznemu singlowi. Jej wygraną przewidywały Spotify czy Billboard itp. Kiedy jednak przed rozdaniem nagród dowiedziałem się, że Sam Smith niedawno przyznał się oficjalnie, że jest gejem, a jego singiel jest nawiązaniem do nieodwzajemnionej miłości do pewnego pana, to pomyślałem sobie, że pozamiatane. Oscary, Grammy i inne najważniejsze nagrody lubią homoseksualną tematykę. Dlatego też wcześniej myślałem, że jedną nagrodę zgarnie inny homoseksualny utwór, który wyszedł spod ręki Hoziera.
No cóż. Nie lubię Sama Smitha więc jego wygrana mnie nie cieszy.

Swoją droga najważniejsze nagrody trafiły do utworu, który został okrzyknięty plagiatem i do którego niejako twórcy się przyznali wpisując w autorów jego "pierwotnych" twórców czyli... ciekawe czy wiece kogo Na samym końcu link do "oryginału" w 2ch wersjach - również w wersji Bon Jovi.

Oryginał/Pierwowzór "Stay With Me":
https://www.youtube.com/watch?v=nvlTJrNJ5lA

Oryginał/Pierwowzór "Stay With Me" w wykonaniu Bon Jovi:
https://www.youtube.com/watch?v=lurdgMNecO8

Stay With Me w porównaniu z oryginałem
https://www.youtube.com/watch?v=qkcZV97O3pw

[EVENo]

Post Adriana tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że te nagrody są uja warte. Już sobie wyobrażam, jak siedzę w komisji Grammy i nagle ktoś wpada do środka i krzyczy "A wiecie, że Sam Smith jest gejem?!" a wszyscy "LOOOOOOOOOOOOL" a ja "Who the fuck?". I teraz próbuj nie zgodzić się z wynikiem. PRZECIEŻ TO GEJ, MUSISZ TO USZANOOOOOOOWAAAAAAAAAAAAĆ. Ale ja go nawet nie znam, nie wiem nawet jak wygląda i co gra, czemu on ma wygrać? LOOOOOOOL, PRZECIEŻ PRZYZNAŁ SIĘ ŻE JEST GEJEM WSZYSCY GO ZNAJĄ.

Nie słyszałem singla Sia (dopełniacz: Sii?), ale jeśli Adrian pisze, ze zasłużyła, to wyjątkowo mu w tym przypadku wierzę. No chyba, że Sia nosi brodę.

[Damned]

Przypomnijmy dla porządku, jak odbywa się proces wyłaniania zwycięzców Grammy:

Na początku, nagrania są zgłaszane przez członków Narodowej Akademii Rejestracji Sztuki i Nauki (National Academy of Recording Arts & Sciences) oraz przez członków firm fonograficznych. Zgłoszenia są następnie poddane pod głosowanie przez 13000 członków Akademii, którzy są twórczo zaangażowani w realizację nagrań. Pierwsza tura głosowania wyłania nominacje. Druga zwycięzców.

A zatem, wyboru nie dokonują dziennikarze, krytycy, czy przypadkowi ludzie, tylko producenci, inżynierowie dźwięku i artyści. Dla porównania, gdyby najlepsze nagrania roku wyłaniano poprzez głosowanie internetowe, gdzie każdy miałby prawo głosu, to wyniki byłyby jeszcze gorsze. Przede wszystkim jednak byłyby mniej rzetelne, bo ciężko odmówić ludziom z Akademii kompetencji do oceniania muzyki.

Od razu przypomina mi się sytuacja sprzed kilku miesięcy, gdy grupka fanów Bon Jovi cieszyła się, że przegłosowała fanów Guns N' Roses w jakimś durnym zestawieniu. Ciekawe czy dalibyśmy radę przegłosować fanów Biebera i czy jeżeli nie (co wielce prawdopodobne), to musielibyśmy uznać, że ten jest większą legendą rocka, niż nasz zespół

Wracając do Grammy, to mnie też nie podoba się kilka ostatecznych werdyktów, np. w kategorii Rock Song i Song of the Year, ale np. z Album of the Year, zgadzam się w pełni. Nie wiem jakimi kryteriami kierują się twórcy z Akademii, ale z pewnością innymi niż my. I zdecydowanie wolę, aby wyboru zwycięzców najważniejszych nagród muzycznych dokonywali ludzie z branży, a nie np. widzowie MTV.

[Adrian]

Zgadzam się ze sposobem wybierania zwycięzców, ale plagiaty do ktorych się sam artysta przyznaje i płaci kary finansowe powinny byc automatycznie odrzucane. Ma to być nagroda za jakość i wartość muzyczna/ kompozytorska. Plagiat ich nie spełnia w mojej opinii.

[Damned]

Melodia jest taka sama, to nie ulega wątpliwości. Nie da się jednak rozstrzygnąć czy Stay with Me jest celowym plagiatem. Dlatego podoba mi się postawa Toma Pettyego i Jeffa Lynna, którzy ugodowo zgodzili się zostać wpisani jako współautorzy utworu.

Większość podobieństw w muzyce przechodzi na co dzień bez żadnego echa. Mamy przecież dziesiątki przykładów w utworach Bon Jovi. Gdyby takie Something to Believe In otrzymało nominację do Grammy, to pewnie ktoś z obozu Simple Minds, zgłosiłby się o odszkodowanie. A tak, pewnie nawet nie wiedzą że istnieje taki utwór. Na szczęście o wszelakich rzekomych plagiatach dowiadujemy się najczęściej dopiero, gdy dany utwór odnosi gigantyczny sukces.

Wygląda na to, że z każdym rokiem takich sytuacji będzie co raz więcej, bo każdy dzień przynosi setki nowych zastrzeżonych melodii. Siłą rzeczy, co raz trudniej będzie skomponować coś, czego jeszcze nie było. Przynajmniej jeżeli chodzi o muzykę popularną, która opiera się na prostych rozwiązaniach.