HARD ROCK 80's

Wszystko co dotyczy szeroko pojętego działu muzyki, innych zespołów itp.

Moderator: Mod's Team

Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

Hard Rock, Hair/Glam metal to moje ulubione gatunki...
Słuchałeś może szwedzkiej grupy CrashDiet? Powiązana z tym jest też fińska Reckless Love, ale ci drudzy robią bardziej wesołego rocka, niż glam/sleaze. Z glamem mieli tyle wspólnego, co użyczenie przez pewien czas wokalisty po śmierci tego z CrashDiet. Ale też warto posłuchać, szczególnie 'stare' dema sprzed 10 lat.
Polecam ci album "Rest in sleaze" by CrashDiet, jeśli jeszcze go nie słuchałeś :)
Sam Bora

Post autor: Sam Bora »

Geminiman019 pisze:
Tomker pisze:
ZB pisze: Nie badz hipster :) Przepraszam za offtop, ale z czystej ciekawosci... A Slippery masz? :cfaniak:
No to ja dopytam o Keep The Faith z Bed of Roses... ;)
Ja nie mam ŻADNEJ płyty Bon Jovi. Nawet składanki Crossroad. Nigdy też nie kupiłem sobie ani jednego albumu Aerosmith, AC/DC, Van Halen, Guns n' Roses czy Metalliki. Za to mam trzy albumy ZZ Top, lecz są to wydawnictwa kiedy nagrywali dla wytwórni RCA (Antenna, Rhythmeen i Mescalero).
Cóż za asceza! Cytując "klasyka" - czas to UKRÓCIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!
MotherLoveBone
Little Bit Of Soul
Little Bit Of Soul
Posty: 22
Rejestracja: 30 października 2012, o 18:52
Lokalizacja: Opole

Post autor: MotherLoveBone »

Genialny kawałek Damn Yankees, ze świetną solówką(majstersztyk dla mnie). W ogóle ich pierwsza płyta bardzo udana, zdecydowanie w klimacie Hard Rock/Hair Metal.
http://www.youtube.com/watch?v=BtuOAnsuZBY
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Fajnie że jest tu tyle ludzi w tym klimacie ;) Niedawno temu wyszła nowa płyta Hardline, może kojarzycie ten zespół ( album Double Eclipse wymiata ), płytka trzyma dobry poziom :D

http://www.youtube.com/watch?v=YHrAdPCfh0w

[ Dodano: 2013-02-07, 16:42 ]
misstwisted pisze:
Hard Rock, Hair/Glam metal to moje ulubione gatunki...
Słuchałeś może szwedzkiej grupy CrashDiet? Powiązana z tym jest też fińska Reckless Love, ale ci drudzy robią bardziej wesołego rocka, niż glam/sleaze. Z glamem mieli tyle wspólnego, co użyczenie przez pewien czas wokalisty po śmierci tego z CrashDiet. Ale też warto posłuchać, szczególnie 'stare' dema sprzed 10 lat.
Polecam ci album "Rest in sleaze" by CrashDiet, jeśli jeszcze go nie słuchałeś :)
CrashDiet znam, a jakże. Kiedyś słuchałem dużo, teraz jakoś nie moge słuchać, teraz wydali nową płyte ale nie jestem zainteresowany :P Z glamem i hairem to ma niewiele wspólnego, to nowoczesny sleaze, wolę jednak klasyki hairu niż takie coś. Reckless Love... cóż, ich frontman jest bardziej kobiecy od swojej zony, kopiują kogo sie da, brzmią zbyt popowo... bliżej temu do popu z użyciem instrumentów niż do prawdziwego glamu. Ale jakby przymknąć oko na to wszystko, mają nawet chwytliwe kawałki... pierwsza płyta jest dobra. Druga juz za bardzo popowa.
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
teken020
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1221
Rejestracja: 24 września 2005, o 15:10
Lokalizacja: szczytno

Post autor: teken020 »

King Kobra http://www.youtube.com/watch?v=fB87WmYtuRI
Signal http://www.youtube.com/watch?v=r4b6yNWpUik
właściwie, warto posłuchać wszystkiego gdzie udzielał się Mark Free
It's not where we're coming from
It's how we turn from here
We know where we want to go
We just need the light to get us there
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Apropo końcówki lat 80'tych to XYZ jest wg. mnie jedną z lepszych, niedocenianych kapel tego okresu, to akurat kawałek z 1991 roku z ich drugiej płyty

http://www.youtube.com/watch?v=qOX8lWlGPz4
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

Cóż za asceza! Cytując "klasyka" - czas to UKRÓCIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!
A niby w jaki sposób chcesz to zrobić. Nie zmusisz mnie do zakupu albumów, które są popularne i odniosły sukces komercyjny. To ja decyduję, jakie płyty mam kupić i nie będzie mi sugerował jakie płyty są dla mnie odpowiednie. Nie liczcie na to, że kiedykolwiek kupię Back in Black, Slippery when Wet, Appetite for Destruction, Black Album, Nevermind czy Get a Grip. Jestem indywidualistą, który zawsze idzie pod prąd i zupełnie olał Gust Masowego Odbiorcy. Czy to moja wina że mam dość nonkonformistyczne poglądy odnośnie muzyki i ukierunkowania w stronę niszowych wykonawców?
Awatar użytkownika
Smolek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2777
Rejestracja: 26 kwietnia 2008, o 10:47
Lokalizacja: Hołowienki

Post autor: Smolek »

Tomker pisze:
Smolek pisze:To ja dorzucę coś od siebie:

Warrant - Uncle Tom's Cabin (1990): http://www.youtube.com/watch?v=bx6f68Wd9dc
A pamietasz machne gun :)
http://www.youtube.com/watch?v=KUi0cqBB ... GA&index=7
No jasne, że pamiętam i znam ten song. ;) Ale szczerzę wolę dwa pierwsze albumy zespołu, niż trzeci, na którym pojawiła się piosenka Machne Gun.

Dobra, dalsza podróż sentymentalna, ode mnie coś takiego:

Danger Danger - Bang Bang: http://www.youtube.com/watch?v=1oZA-Cs1YL4
Harem Scarem - Saviors Never Cry (1993): http://www.youtube.com/watch?v=mEIOJkG7Rlo
Awatar użytkownika
ZB
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 424
Rejestracja: 18 lipca 2007, o 15:26
Lokalizacja: };]

Post autor: ZB »

Geminiman019 pisze:
Cóż za asceza! Cytując "klasyka" - czas to UKRÓCIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!
A niby w jaki sposób chcesz to zrobić. Nie zmusisz mnie do zakupu albumów, które są popularne i odniosły sukces komercyjny. To ja decyduję, jakie płyty mam kupić i nie będzie mi sugerował jakie płyty są dla mnie odpowiednie. Nie liczcie na to, że kiedykolwiek kupię Back in Black, Slippery when Wet, Appetite for Destruction, Black Album, Nevermind czy Get a Grip. Jestem indywidualistą, który zawsze idzie pod prąd i zupełnie olał Gust Masowego Odbiorcy. Czy to moja wina że mam dość nonkonformistyczne poglądy odnośnie muzyki i ukierunkowania w stronę niszowych wykonawców?
Z calym szacunkiem, piszesz Sam Borze, ze Ty decydujesz o tym, co za plyty chcesz kupic itp, a sam mowisz innym jak maja myslec, bo chyba nie musze wspominac, ze to wlasnie Ty jstes cytowanym 'klasykiem'...
Masz jakas komerchofobie? Czym sie tak szczycisz, ze nie masz zadnego albumu Bon Jovi.. To jest Twoja antykomercha? Niestety zaraziles sie ich muzyka. Nie ma znaczenia, czy masz ich plyty.. W Twoim sercu gra komercyjna kapela. Sa sa sa ;)

I nie liczymy, ze kiedys kupisz jedna z klasycznych, rockowych albumow. Nie dbamy o to, czy bedziesz je mial, a Twoja postawa jest srednio imponujaca sczerze mowiac.. Bardziej stawia Cie w swietle jakiejs psychozy natrectw, czy cos.. Bez urazy, po prostu.. Powaznie, wyluzuj troche stary, a bedzie przyjemniej po prostu :)


A teraz cos dla fanow muzyki Europe. Znacie kapele Crystal Blue? Numer, ktory zamieszczam brzmi dokladnie jak jakis odrzut z 'Out Of This World'! Styl numeru, wokal, nawet styl solowki jest wzorowany na Kee Marcello! Ocencie sami :D

http://www.youtube.com/watch?v=7C6zZD5atx8
LET IT ROCK!!!!!!!!!!!!!!
Geminiman019

Post autor: Geminiman019 »

ZB, ja zostałem do tego sprowokowany przez Sam Borę. Dla mnie wyznacznikiem tego że jest się fanem danego wykonawcy, jest posiadanie legalnych płyt z jego dyskografii (regularnych albumów studyjnych a nie składanek The Best Of). To że słuchasz przy okazji kilku utworów danego wykonawcy, nie znaczy że to twój ulubiony artysta. Ponadto czy naprawdę myślisz że sukces komercyjny może iść w parze z sukcesem artystycznym? Wolne żarty. Jak wiadomo największy popyt jest jedynie na miałką tandetę, która jest jedyną rzeczą zdolną do strawienia przez niewymagające masy (np: przypadek grup Extreme i Mr. Big). Jeżeli chodzi o jakiś bardziej niszowy zespół, którego mam płyty, to jest nim bez wątpienia Primus. Oto link do ich najbardziej znanego utworu: http://www.youtube.com/watch?v=953PkxFNiko Jednakże utwór jest dość ciężki i trudny w odbiorze. Jego słuchanie jest bardzo męczące.
Ostatnio zmieniony 7 lutego 2013, o 19:52 przez Geminiman019, łącznie zmieniany 1 raz.
Miracle-BJ
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2014
Rejestracja: 7 sierpnia 2011, o 16:59
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Miracle-BJ »

Hard Rock, Hair/Glam metal to jest to, co kocham od najmłodszych lat!
Lata 80-te to były czasy! Czysta muzyka od serca, żadnych „ulepszaczy” czy elektroniki.
Moc gitar, moc głosu, moc rocka w najlepszym wydaniu.
Te niesamowite stroje, skóry, motory, długie włosy, szaleństwo bez granic!
Wszystko żyło pełnią życia, rozpierająca energia na scenie i wśród ludzi.
Słuchało się namiętnie niektórych zespołów, a inne kapele zaistniały tylko na chwilę za sprawą jednego przeboju. Ale to było TO !
W ogóle to temat rzeka.
Tutaj w skrócie można sobie obejrzeć jakie te lata 80- te były wspaniałe, niesamowite i niepowtarzalne!

http://www.youtube.com/watch?v=7YWeZbjZV4w
http://www.youtube.com/watch?v=EgBir3VESaU
http://www.youtube.com/watch?v=6Y7tXgu-T3Q
BJ - It's my life - Always !
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

dobek994 pisze: CrashDiet znam, a jakże. Kiedyś słuchałem dużo, teraz jakoś nie moge słuchać, teraz wydali nową płyte ale nie jestem zainteresowany :P Z glamem i hairem to ma niewiele wspólnego, to nowoczesny sleaze, wolę jednak klasyki hairu niż takie coś. Reckless Love... cóż, ich frontman jest bardziej kobiecy od swojej zony, kopiują kogo sie da, brzmią zbyt popowo... bliżej temu do popu z użyciem instrumentów niż do prawdziwego glamu. Ale jakby przymknąć oko na to wszystko, mają nawet chwytliwe kawałki... pierwsza płyta jest dobra. Druga juz za bardzo popowa.
Dla mnie CrashDiet skończyło się jak przyszedł do nich śpiewać szanowny panicz Simon Cruz. Nie podoba mi się jego wokal i przesadna arogancja, za to bardzo podobał mi się szorstki wokal Ollivera, szczególnie w "In the raw" ale czasami w innych kawałkach zalatywał na fałsz. O Pierwszym krążku nie mam się co wypowiadać - pierwszy, najbardziej klimatyczny, no i ze ś.p. Dave'm :)
Ciesze się, że czaisz bazę :lol:
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Akurat CrashDiet nigdy nie mieli zbyt umiejętnych wokalistów, Dave Leppard był słaby ale miał charyzmę, Olli Herman też nie miał jakiegoś super specjalnego głosu, wokal Simona mi się akurat najbardziej podoba z wszystkich CrashDietowych :D Dawno tej kapeli nie słuchałem ale jakoś mnie spowrotem do niej nie ciągnie :)
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
Awatar użytkownika
misstwisted
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 973
Rejestracja: 16 marca 2011, o 18:51
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: misstwisted »

Z każdą zmianą wokalisty tracą swój prestiż. Moim zdaniem wokal Cruza brzmi trochę jak postawić wściekłego nastolatka przed mikrofonem i powiedzieć mu: "rycz!" :D
Awatar użytkownika
dobek994
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 633
Rejestracja: 3 grudnia 2012, o 21:35
Lokalizacja: Katowice

Post autor: dobek994 »

Nie no, ma jakieś tam wokalne umiejętności. Kurcze, temat jest o latach 80tych a my napieprzamy o jakimś sleazowym wynalazku jak Crashdiet :D
Ciekaw jestem ile osób tutaj zna więcej niż dwa kawałki Mr. Big, jak dla mnie zespół niedoceniany mimo tego że mieli swoje pięć minut i kilka hitów, głównie ballady. Jednak warto głębiej ich poznać

http://www.youtube.com/watch?v=hsDHiLZUdHw
I'll never grow up, and I'll never grow old
Blame it on the love of rock n' roll!


https://www.facebook.com/bandmoonshiners/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”