Gdzie ja byłam?

[Agata BJ]

Ja się z nikim praktycznie nie spotkałam do dziś Noooo dobra, są 2-3 wyjątki, ale to były krótkie, albo bardzo sporadyczne spotkania.
Doczekać się Was nie mogę

[Kama97]

Jak już się przedstawiamy ... Mam na imię Kamila, mam 15 lat, urodziłam się w Gdańsku i tu też mieszkam Bon Jovi słucham od 2 lat dzięki mamusi. Na forum - od dzisiaj
teraz poraz 45895035 słucham filmiku gdzie Jon zaprasza do Gdańska...
Pozdrawiam !

[kejt93bub]

To teraz ja. Na imię mi Kasia, mam 19 lat, mieszkam w Warszawie i tu też studiuję na 1 roku prawa Bon Jovi słucham (intensywnie) od 3 lat, trafiłam na nich przez zupełny, może jeden z cudowniejszych w życiu, przypadek. To tyle tytułem wstępu

[M.J.]

To teraz ja. Na imię mi Kasia, mam 19 lat, mieszkam w Warszawie i tu też studiuję na 1 roku prawa Bon Jovi słucham (intensywnie) od 3 lat, trafiłam na nich przez zupełny, może jeden z cudowniejszych w życiu, przypadek. To tyle tytułem wstępu

Może na UW? ;>

[kejt93bub]

To teraz ja. Na imię mi Kasia, mam 19 lat, mieszkam w Warszawie i tu też studiuję na 1 roku prawa Bon Jovi słucham (intensywnie) od 3 lat, trafiłam na nich przez zupełny, może jeden z cudowniejszych w życiu, przypadek. To tyle tytułem wstępu

Może na UW? ;>

Claro, UW. Nie mów, że Ty też.

[sylabka]

Teraz ja, teraz ja. Mam na imię Sylwia. Pochodzę z Gdyni. Mam 33 lata. Na forum nie tak długo, ale duchem zawsze z Wami. Poza Bon Jovi świata nie widzę. Są ze mną od ponad 18 lat. Moim marzeniem był koncert Bon Jovi od zawsze. No i spełniło się w zeszłym roku. A może powiem tak spełnił je mój mąż i jako prezent na 10 rocznicę ślubu dostałam bilety do Drezna. To był najpiękniejszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć. Wyobraźcie sobie podchodzącego do mnie męża na imprezie rodzinnej - rocznicowej, goście przy stole. Podchodzi do mnie z kopertą składa, życzenia. Buziaczki. Ja na to biorąc kopertę w ręce - Pewnie znowu bilety do teatru. Otwieram, patrzę i szok. Najpierw były trzęsące się mega ręce, potem ryk. Łzy się leją, goście na to: Boże Sylwia coś Ty tam dostała - Pozew rozwodowy. Moje emocje były nie do opisania. Teraz znowu się obudziły. Doczekać się już nie mogę. I do tego w Gdańsku. Bliżej juz chyba jak dla mnie być nie mogło.
No dobra, nie przynudzam już. Po prostu Kocham BON JOVI i "jego".

[M.J.]

Claro, UW. Nie mów, że Ty też.

UW, ale Polonistyka. Tylko jeden budynek dalej. ;>

[alniac]

Ala, Tomaszów Mazowiecki. Na Bon Jovi trafiłam poprzez płytę moich rodziców, na której to jakiś zespół wykonywał covery BJ. A, no i moje marzenie się powoli spełnia

[Gloria]

Ogólny wątek z powitaniami? Cudowna sprawa

Zatem cześć wszystkim!
Ochrzcili mnie Urszula, zrobili to 22 lata temu (tak, jestem młodsza niż nasz zespół) w niedużym mieście na Mazurach, pierwszy raz pokazali BJ w 2000 ale naprawdę zainteresowali kilka lat później (z mniejszą lub większą intensywnością, od 2009 ze zdecydowanie większą ). Obecnie mieszkam i studiuję w Krakowie. Na forum trafiłam z przyczyn oczywistych (czy ktokolwiek jeszcze się temu dziwi? ) i mam szczerą nadzieję zostać na dłużej Z niecierpliwością czekam na 19 czerwca.

Pytania? Uwagi? Komentarze?

[M.J.]

Pytanie!

Mazury, a konkretnie?

[Gloria]

Pytanie!

Mazury, a konkretnie?

Pisz. A Ty?

[M.J.]

e, nie. :p
Olecko.

[Gloria]

I tak niedaleko!

[Agata BJ]

Kochani proszę o sensowne postowanie Wiem, że emocje biorą górę i nic innego nie jest ważne, ale postarajmy się aby dało się tu odnaleźć wszystkie informacje

[Mkwiatek93]

OK, to ja się przedstawiam też!
Mam na imię Marta, mam 19 lat (od 2 dni) i Bon Jovi wręcz wyssałam z mlekiem matki gdy byłam mała tańczyłam przy winylu SWW (od zawsze uwielbiałam I'd die for you). A tak na poważnie to zaczęłam ich słuchać (wszystkich albumów) 5 lat temu. Wiele czytałam o akcjach prób ściągnięcia ich do Polski. Nie wierzyłam że to marzenie sie może kiedykolwiek spełnić. I zdarzyło się to właśnie teraz, gdy po rocznej przerwie znów mam dostep do internetu. Jest tu jakies moje stare konto, ale nie pamietam już hasła, więc założyłam nowe.
I nadal to do mnie nie dociera. Pewnie jak już będę miała bilety w ręku to coś we mnie ruszy ewentualnie w Gdańsku się rozpłaczę na pół koncertu