Sorki

Tutaj rozmawiamy o frontmanie zespołu Jonie Bon Jovi.

Moderator: Mod's Team

Jak często słuchasz Bon Jovi?

Codziennie co najmniej 3 godziny
9
24%
Codziennie co najmniej godzinę
20
54%
Kilka razy w tygodniu
5
14%
Raz na tydzień
2
5%
Kilka razy w miesiącu
1
3%
 
Liczba głosów: 37

Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

W każdej chwili Jon może powiedzieć do Ryśka "Wy.. albo kulturalnie idź stąd łamago biorę nowego gitarzystę - nie pijącego, grającego lepiej i bardziej rockowego.
Bardziej rockowego ? Prosze cie...A kogo zatrudnil po rockowym Alecu ? Lalusiowatego Hugh.Po ewentualnym odejsciu Sambory nasz frontman wzial by pewnie jakiegos folkowego gitarzyste country.Zreszta Richie to nie tylko gitarzysta ale i autor tekstow.Sam Jaś nie dal by rady.
P.S Nie pijacy a bardziej rockowy ? To niemozliwe :P :P
A co do fałszowania to zdarzyło mu się może 2 razy na ostatnie lata zafałszować
Tu sie zgadzam.Mysle,ze w tej materii nie ma co sie Jona czepiac.Kazdemu moze sie zdarzyc slabszy dzien,a i faktem jest ,ze jego bledy jakos bardziej sie zauwaza.To nie fair.
Obrazek
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

A co do fałszowania to zdarzyło mu się może 2 razy na ostatnie lata zafałszować i źle wykonać piosenkę (AOD) na Unplugged (naprawił to parę dni później na O2 dając czadu).
Na O2 Jon na prawdę pokazał że jednak potrafi zaśpiewać to na żywo bardzo dobrze, chwilami nawet dawał czadu, nie sądziłem że tak potrafi.

Nie zmienia to jednak faktu że fałsze zdarzają mu się "raz na rok". Tak dobrze to nie ma. Trzeba jednak zauważyć że właśnie we wspomnianym przez Adriana Make A Memory chyba nigdy nie zafałszował - ma to świetnie wyćwiczone, a piosenka łatwa nie jest.



Czy macie momenty w których musicie posłuchać czegoś innego bo macie już dość Bon Jovi? (mam tak czasem ale mija na drugi dzień). Słucham wtedy jakiejś innej muzyki i wszystko wraca do "normy" :D
Awatar użytkownika
Sharmi
I Believe
I Believe
Posty: 92
Rejestracja: 2 marca 2007, o 21:06
Lokalizacja: Kamień pomorski city

Post autor: Sharmi »

Ja tak nie mam..Chociaż mam już po dziurki w nosie "Always" bo kumpele zaraziłam Bon Jusiem i jak byłam u niej na 2 dni to co róż słuchałyśmy Alwaysika i teraz mam go dość na jakiś tydzień ;/ Niech ktos mi pusci teraz Always a mnie szlak trafi :PPPP
Awatar użytkownika
M.Ssed
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 534
Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontakt:

Post autor: M.Ssed »

Grzesiek pisze:Czy macie momenty w których musicie posłuchać czegoś innego bo macie już dość Bon Jovi? (mam tak czasem ale mija na drugi dzień). Słucham wtedy jakiejś innej muzyki i wszystko wraca do "normy"
Ja nie ograniczam się tylko do BJ ;), więc czegoś takiego nie mam :]
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

Sharmi !! Mam coś dla Ciebie !! Oglądnij to a zaraz Ci przejdzie: :))
http://youtube.com/watch?v=5iRX5hGinOU
Awatar użytkownika
Sharmi
I Believe
I Believe
Posty: 92
Rejestracja: 2 marca 2007, o 21:06
Lokalizacja: Kamień pomorski city

Post autor: Sharmi »

Naprwde piękny teledysk i wogóle piosenka ale ja mam już jej po dziurki w nosie,na pewno przez jakiś tydzień czasu ;/ Ale przyznam Jon w tym teledysku jest sweet :P
Awatar użytkownika
Rattie
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1391
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:43
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Rattie »

A mnie to śmieszy, bo jeździcie po Jonie równo a jak sie na Ryśka coś powie to niektórzy przed kompem pewnie zawału dostają.
A mnie śmieszysz Ty. Niby to ja się czepiam wszystkiego a prawda jest kapke inna ;] Nudzi Ci się? Jon na e-maile przestał odpisywać? Dziewczyny Cię nie chcą? Pies przestał się z Tobą bawić? Weź znajdź se jakieś konstruktywne zajęcie zamiast próbować pokazać jakiś to znawca. Szczerze mam w dupie czy na kontrakcie jako 'właściciel' widnieje Jon, Bin Laden czy chrzaniony PKN Orlen. Zespół stworzył/nagrał jakiś utwór to należy to powiedzieć. Fajnie by brzmiało 'A teraz utwór Hatfielda - Master of Puppets' ;] (a tak na marginesie - gdyby Januś wywalił ekipę z kapeli to może by i sobie poradził, ale prawda jest taka, że gdyby nie Sambora i cała reszta to nikt by nigdy nie usłyszał o jakims chłopaczku imieniem Jon Bon Jovi ;] )
To nie jest warszawa coby butelkę wódki zakręcać!
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

ale prawda jest taka, że gdyby nie Sambora i cała reszta to nikt by nigdy nie usłyszał o jakims chłopaczku imieniem Jon Bon Jovi ;] )
Oj Rattie skończ bo znowu wracamy do tego samego. Kojarzysz Runaway ?? Pierwszy przebój Bon Jovi a raczej Johna Bongioviego ? Piosenka wybierana jeszcze ne tak dawo przez Niemców do 100 najlepszych rockowych piosenek w histori muzyki ?

Po raz setny mówie, że Sambora w tej piosence i spółka z Bon Jovi nie maczała palców. Czyli już wiemy, ze Twój zarzut jest chybiony bo o Johie było głośno przed powstaniem Bon Jovi i DLATEGO kontrakt podpisuje TYLKO JON.

Czy mi się nudzi ? TO nie ja wywoływanie po raz setny tego samego tematu ??
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

Rattie pisze:gdyby nie Sambora i cała reszta to nikt by nigdy nie usłyszał o jakims chłopaczku imieniem Jon Bon Jovi ;]
Nie jestem pewien - dlaczego? Solowe albumy Jona zdobyły sukces a albumy Richiego raczej nie. Co nie zaprzecza że mógłby zrobić karierę jako gitarzysta.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Grzesiek pisze: Solowe albumy Jona zdobyły sukces a albumy Richiego raczej nie. Co nie zaprzecza że mógłby zrobić karierę jako gitarzysta.
Slyszales Strangera ? Kapitalna plyta,jedna z lepszych jakie slyszalem.Kto wie jakie plyty Rysiek by nagrywal teraz. Moze odniosly by - tak wielce dla was znaczacy - sukces. Tego nie wiemy.Bon Jovi to ZESPOL i kazdego czlonka powinno sie rowno doceniac.Kto wie czy sam Jas pisal by takie dobre teksty jak w spolce z Sambora.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sharmi
I Believe
I Believe
Posty: 92
Rejestracja: 2 marca 2007, o 21:06
Lokalizacja: Kamień pomorski city

Post autor: Sharmi »

Ale zdecydowanie lepsze teksty i wogóle albumy stworzył Rychu :lol: Godzinami,dniami mogłambym słuchać "Strangera" zaś Plyty Jona po parnastu przesłuchaniach robią sie nudne no może poza 2 numerami "Santa Fe" i "Dyin ...."...

Chociaż każdy woli co innego,każdy ma inny gust :whoeva:
Nie mówie że nie lubie muzy jaka tworzy John ale zdecydowanie moim sercem zawładneły płyty i twórczosć Rycha :P
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Ale zdecydowanie lepsze teksty i wogóle albumy stworzył Rychu :lol:
Co Ty gadasz :) Ja powiem, ze na odwrót :) Always, Bed Of Roses, Santa Fe, Dyin itp ale to jak zwykle sprawa gustu :)
"Strangera"
No Till We Not Strangers jest świetne . Wokal Jona i LeAnn jest kapitalny razem :P
Plyty Jona po parnastu przesłuchaniach robią sie nudne
Nudna płyta to Undiscovered Soul :)
Chociaż każdy woli co innego,każdy ma inny gust :whoeva:
Nie mówie że nie lubie muzy jaka tworzy John ale zdecydowanie moim sercem zawładneły płyty i twórczosć Rycha :P
No i sprowadzamy wszystko do gustu.
? Kapitalna plyta,jedna z lepszych jakie slyszalem.Kto wie jakie plyty Rysiek by nagrywal teraz.
Fakt faktem ta "kapitalna" płyta dla Cioebie nie sprzedawała się dobrze. Rysiek musiałby dorabiać po godzinach jeśli jego płyty sprzedawałyby się tak jak ta.
Tego nie wiemy.Bon Jovi to ZESPOL i kazdego czlonka powinno sie rowno doceniac.
Myśle, że każdy ich ceni. Ja nawet cenie Hugha, ale jednak wolałbym Aleca :(

Faktem jest to iż Jon samodzielnie osiągnął sukces i to mu dąło możliwość założenia zespołu sygnowanym swoim nazwiskiem. Sukces "Runaway" i podpisany kontrakt sprawił, że Jon mógł sobie założyć zespół na swoich warunkach. Jon ma pełną władze w zespole i to się nie zmieniło od 1984 roku.

Reszta czyli to czy jakby nie powstało Bon Jovi to Rysiek zniknąłby ze sceny albo Jon nie osiągnąłby dalszego sukcesu to jest tylko gdybanie.
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2758
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Fakt faktem ta "kapitalna" płyta dla Cioebie nie sprzedawała się dobrze.
I znowu z tym sprzedawaniem plyt, sukcesem,miejscem na listach...Czy naprawde to jest dla ciebie najwiekszy wykladnik swietnej plyty ? Dlatego lubisz BJ ? Bo sa popularni ?
Ja nawet cenie Hugha, ale jednak wolałbym Aleca
Nareszcie cos z czym moge sie z toba w 100% zgodzic :)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jon Bon Jovi”