KondZik pisze:I co do sprawy z Richiem wg mnie Richie zrobił przerwe bo miał jakiś powód, może dobry może zły, na pewno rozczarował fanów. Nie sądze, że chodziło o wymyślanie nowych spodni i koszulek. No chyba że jest tak głupi.
A Jon uniósł się i może teraz nie chce tak łatwo Richiego przywrócić. I mówi w ten sposób, żeby pokazać, że nie jest niezastąpiony i niech sobie na takie rzecyz nie pozwala co miało by sens w kontekście wypowiedzi o Edge'u i tym, że RS ma być gotowy w 100% na scenie (czy coś w ten deseń).
Tak to widze. I uważam, że Jon po części dobrze robie, że tak upomina Richiego.
Jeśli tak jest to wina jest po obu stronach.
IMO
Też mi to przyszło do głowy. Jon narzucił za duże tempo, Rysiek w pewnym momencie miał dość i powiedział
--- zwolnijmy, bo ja nawet nie mam czasu na rodzinę, żeby posiedzieć na doopie i pooglądać mecz w tv!
Jon mu na to
--- nie chcesz, to nie, damy se radę bez Ciebie!
Więc się Rychu spakował, teraz odpoczywa, pozuje przed aparatami zadowolony i uśmiechnięty, żeby Jon widział, że nie tęskni, Jon też unosi się dumą i nie prosi o powrót, bo chce udowodnić, że zespół Bon Jovi to przede wszystkim on i obojętnie jaki gitarzysta, niekoniecznie musi to być Sambora..
i tak to wygląda.
Jak dzieci
