widocznie możeMika pisze:Jeżeli ktoś gra dobrze na instrumencie, to jak może po prostu zacząć grać źle
...Alec John Such...
Moderator: Mod's Team
Bardziej prawdopodobna wydaje się wersja, że od początku nie był wystarczająco dobry, ale sobie radził dopóki to co grali nie było jeszcze tak skomplikowane. Z czasem poprzeczka się podnosiła i ,tak jak twierdzili w jakimś wywiadzie chłopacy z BJ, na koncertach zdarzały się zgrzyty. A skoro on nie rozwijał swoich umiejętności, pomimo że miał do czynienia z muzyką tyle samo co reszta zespołu to można przypuszczać, że odegrały w tym role jakieś używki, problemy, albo po prostu nie miał wystarczających zdolności... ale nie wierzę w to, że z Richiego Sambory II przemienił się w jakiegoś przeciętniaka- jeżeli się codziennie gra to palce same chodzą (w tym przypadku) po strunach. Po prostu nigdy nie był tym pierwszym.M.Ssed pisze:widocznie możeMika pisze:Jeżeli ktoś gra dobrze na instrumencie, to jak może po prostu zacząć grać źle
Jak oglądam "stare" teledyski to miał gościu POWER. Natomiast powodem jego "wywalenia" z zespołu było nie "kiepskie" granie a to, że poskarżył się gazetom na swój los. A żaden szanujący się zespół nie pozwoli na pranie brudów na zewnątrz. Wszystko załatwiane jest w "rodzinie"
I nikt nie ocaleje poza nami
-
- It's My Life
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
- Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
- Kontakt:
szkoda gościa
www.korowiow.mp3.wp.pl
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka