nowy hit bj

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

quakester
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 30
Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 17:57
Lokalizacja: Toruń

nowy hit bj

Post autor: quakester »

Takiego tematu jeszcze chyba nie było.

Jak myślicie czy Bon jovi wypuszczą jeszcze jakąś płytę rockową typu np Bounce i czy będzie jeszcze jakiś hicior typu everyday , if i was your mother, keep the fith, its my live itd . ? A moze zrobią coś na koniec kariery co porazi wszystkich i przycmi inne hity, cos co będzie rockową piosenką wszechczasow...


:jupi:
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

Wogole co to za temat? Skad my mozemy wiedziec co oni beda robic w przyszlosci, a samo takie zgadywania jak dla mnie nie ma sensu.
Ostatnio zmieniony 2 października 2007, o 13:08 przez studentmibm, łącznie zmieniany 1 raz.
bartekbb23

Post autor: bartekbb23 »

Każdy ma prawo zakładać temat jaki mu się podoba, w ramach rozsądku i kultury oczywiście.

Ja wierzę, że może całkiem niechcący( czyt.np.Livin' on.. które sie nie podobało Jonowi) wypuszczą jeszcze jedną wielką piosenkę, może, a raczej na pewno nie taką która zmieni historię rocka czy trwale się w nią wpisze, ale będzie hitem oblegającym pierwsze miejsca list przebojów. Ktoś powie, że jestem zbyt wielkim optymistą, ale nie mówimy tu o wielkiej płycie tylko o jednym jedynym hicie , więc może im się tak jak to podkreślałem niechcący nawet udać.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Ja niestety w takie rockowe cudeńko nie wierzę, choć miło byłoby się pomylić...
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
Moonshine

Post autor: Moonshine »

Ja jestem optymistą i uważam ,że zespołowi uda się wylansować taki hit.Zespoł jest stworzony do pisania takich piosenek ,więc myśle że się uda.
Awatar użytkownika
magda01614
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 573
Rejestracja: 31 sierpnia 2007, o 11:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: magda01614 »

Trzeba zawsze wierzyć:) Fajnie by było gdyby taki hicior powstał... Ah zamarzyłam się :D
"...On any other day, I'd be blue eyes cryin,
I could tell the world, 'At least I'm tryin',
The clouds are breakin',
The sun is shinin' new for me and you..."
Ptysia
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 371
Rejestracja: 19 września 2005, o 14:34
Lokalizacja: New Jersey

Post autor: Ptysia »

A ja kompletnie nie rozumiem ciągłych porównywań pierwszej płyty do drugiej, drugiej to piątej, dziesiątej do entej :whoeva: Co to ma dać? :whoeva: Całe szczęście, ze chłopaki nie zafiksowalli się na jednym hiciorze i nie nagrywają ciągle kawałkow w typie Livin', Keep, czy jakiegokolwiek innego :jupi: . Każda płytka na swój spsób jest inna i dlatego taka piękna :))
Zagraj się takim, jakim nigdy nie byłeś, tak byś mógł zaczać być takim, jakim byś mógł być. Bądź swą własną inspiracją, swym własnym autorem, swym własnym aktorem, swym własnym terapeutą........
mrok
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 589
Rejestracja: 31 marca 2007, o 18:49
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: mrok »

A ja bym np. chciała zeby juz nie zrobili zadnego hitu ( i nie mówie tego ironicznie) Mam ochote na dobra, rockowa płyte z glębia , która nie koniecznie osiągnie sukces wśród masy . :)
...To co najpiękniejsze jest dla oczu niewidoczne ...
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

A ja bym np. chciała zeby juz nie zrobili zadnego hitu ( i nie mówie tego ironicznie) Mam ochote na dobra, rockowa płyte z glębia , która nie koniecznie osiągnie sukces wśród masy .
I jak widać, część ludzi tego chyba nie rozumie. LH składa sie PRAWIE z samych takich małych "hiciorków" granych na kupe, podobnie jak 'rockowe' arcydzieło wszechczasów HAND. Powinni już skonczyć z banalnym graniem i wizerunkiem, którym irytują od paru lat. W sumie taki obraz stworzyli sobie (chyba, o tym zaraz) na własne zyczenie, ba no każdym albumie znajdziemy ambitne piosenki, które mogłyby być grane w radiu czy MTV i nie zyskałyby miana pospolitych piosenek o wszystkim i o niczym. Unikają one jednak mediom i ogólenej publice.
A na single wybierne, układane są piosenki które na 99% znajdą się na róznego rodzaju listach przebojów i których postępy będą obserwowane przez wytwórnie. DO tego te kiczowate i bezsensowne teledyski, których autorem może być dowolny boysband. Ktoś pisał, ze to wytwórnia i producent dyktuja warunki. Jedną z tych osób był chyba Adrian itd. Dla mnie ot bzdura. Bo jeżeli wytwórnia dyktuje jak ma wyglądać teledysk i piosenka, a "członkowie zespołu są tylko aktorami"(cytuje!) to co to za zespoł rockowy? W takim razie to czysty zakłamany biznes, PRODUKCJA piosenek i skok na kase. My jako fani może i wiemy, że to w mniejszym czy większym stopniu nieprawda. Ale powiedzcie to całej reszcie, która zna BJ tylko z radia i teledysków. Uważam, ze czas by nagrać coś ambitnego, nagrać dobry ambitny teledysk, który wpisze się jakolwiek to rozumiejąc w historię muzyki, a nie papierowe listy przebojów.
Chciałbym mysleć, ze kolejny album bedzie poprostu ambitniejszy muzycznie. I nie mam na myśli tego, by znowu zmienili inspiracje na np: metal albo rap. Czytalem na forum kiedyś, że poszukiwanie inpiracji w przypadku BJ w muzyce country to wyraz ambicji. A tak naprade to (zacytuje z którejś recenzji) "to samo Bon Jovi tylko w innym przebranku". I z tym się zgadzam. Jak mozna też wymyśleć taki za przeproszeniem bzdurny argument (jaki napisał kiedyś Adrian), że ambitna jest tylko muzyka poważna, klasyczna czy coś podobnego. Od kiedy to ock nie moze byc ambitny!?. Przykładów chyba nie muszę podawać? A w przypadku Bon Jovi to ogołnie lata 90-te ;]
W latach 80 grali badzo dobrze technicznie, wpasowali się w rynek, tworzyli hity(hity, których słucha sie do dziś!) i w tym okresie byli jednym z najwazniejszych zespołów. Zespołów które miały rzeczywisty wpływ na kształtowanie rynku czy histori muzyki rockowej/popularnej.
Więc ja pytam! Który z tych elementów mamy dziś ??!!

A moja odpowiedzeć na >temat< brzmi: NIE! ?adnych hitów (w złym znaczeniu tego słowa oczywiście) typu everyday, HAND, misunderstood etc.
Jak myślicie czy Bon jovi wypuszczą jeszcze jakąś płytę rockową typu np Bounce i czy będzie jeszcze jakiś hicior typu everyday , if i was your mother, keep the fith, its my live itd
Powiedz mi co rozumiesz pod pojęciem słowa "hicior". Moze sie czepiam i jestem szczegółowy, ale dla mnie stawianie piosenki pokroju everyday obok If I Was You Mother jest grubym nieporozumieniem. NIe chodzi o brzmienie bynajmniej, czas nagrania, czy albumy z których pochodzą te piosenki. Pytam tez miedzy innymi dlatego, ze IIWYM nie była typowym singlem, przebojem itd.
Hey Bon - where have all your good songs gone? ..
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Zespołów które miały rzeczywisty wpływ na kształtowanie rynku czy histori muzyki rockowej/popularnej.
Więc ja pytam! Który z tych elementów mamy dziś ?? !!
Ot takie Crush jest jedną z ważniejszych płyt ostatnich lat. Zauważ iż po tej płycie przyszła fal Soft-Rockowych zespołów (tak samo jak Pop-Metalowych zespołów po SW i NJersey).
Nie wiadomo jaki wpływ będzie miało Lost Highway, ale już słychać iż za Bon Jovi chcą podążać inni artyści i nagrać płytę w stylu Country (jakaś znana artystka ale nie pamiętam kto).
I z tym się zgadzam. Jak mozna też wymyśleć taki za przeproszeniem bzdurny argument (jaki napisał kiedyś Adrian), że ambitna jest tylko muzyka poważna, klasyczna czy coś podobnego. Od kiedy to ock nie moze byc ambitny!?
Tekst był o tym iż zawsze jest coś ambitniejszego od ambitnych rzeczy. Mówiłeś coś bodajże, że słuchasz tylko ambitnej muzyki (nie określiłeś że to ambitny rock) i ja tutaj podanłem Ci przykład najbardziej ambitnej muzyki (za taką uważana jest muzyka klasyczna).

Ja chce jak najwiecej hisciorów - dobrych szybkich i sprawiających że słucha Ci się go z przyjemnością (dodatkowo jeśli jest rockowy to super).

I jestem pewien, ze takowe powstaną a czy będa to bardziej hiyj IMLife czy, Alwayc lub BTBMBaby to już inna kwestia.

Swoją drogą takie hity są wydawane na każdej płycie w postaci dem (Dirty Little Secret) czy nie wydanych piosenek na single ( I Am, Any Other Day czy Whoile LOAL) tylko trzeba by je wydać i wypromować a sukces murowany.
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

Myślę, że zespół Bon Jovi nie ma już do zaproponowania ludziom niczego, czego by jeszcze nie znali.
Na hit większy niż HAND czy MAM (czyli żaden) nie liczę.

Mniej komercji? - takim krokiem miało być chyba MAM na pierwszy singiel! Nie WGIGO, nie LH. Bardzo mi się to spodobało.

Myślę, że kolejna płyta nie będzie lepsza niż LH, raczej słabsza...
Awatar użytkownika
Dand
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2759
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Dand »

Chcialbym wierzyc,ze BJ sa w stanie nagrac cos ambitnego z charakterem ,nie ckliwego,slodkiego czy zalatujacego komerchą na kilometr.Wydaje mi sie jednak ,ze pozostaje to tylko w sferze marzen i to tych malo realnych jak trafienie 6 w lotka.Teraz dobrze bedzie jak nagraja cos w stylu I Am,Dirty little secret czy Unbreakable.
Adrian, to ,ze Crushem zapoczatkowali ere soft rockowych zespolow, czy Lost Highway ere grania country, nie jest bynajmniej czyms dobrym i czyms czym mozna sie chwalic i doceniac.
Country nie jest z zalozenia ambitne a granie soft rocka sprowadzilo ich w ere golych wygolonych klat,lśniących zebów czy po prostu ogolnego metroseksualizmu.
Obrazek
quakester
Save a Prayer
Save a Prayer
Posty: 30
Rejestracja: 3 czerwca 2007, o 17:57
Lokalizacja: Toruń

Post autor: quakester »

Powiedz mi co rozumiesz pod pojęciem słowa "hicior". Moze sie czepiam i jestem szczegółowy, ale dla mnie stawianie piosenki pokroju everyday obok If I Was You Mother jest grubym nieporozumieniem. NIe chodzi o brzmienie bynajmniej, czas nagrania, czy albumy z których pochodzą te piosenki. Pytam tez miedzy innymi dlatego, ze IIWYM nie była typowym singlem, przebojem itd.

fakt ze stawianie If I was your mother obok Its my life jest troche nie na miejscu, aczkolwiek w mojej subiektywnej opini poziom piosenek mozna porównac mimo to ze IIWYM nie bylo singlem . :P
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4411
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

Adrian, to ,ze Crushem zapoczatkowali ere soft rockowych zespolow, czy Lost Highway ere grania country, nie jest bynajmniej czyms dobrym i czyms czym mozna sie chwalic i doceniac.
Jak najbardziej jest się czym chwalić. Bon Jovi znaleźli środek aby połączyć dobryz Pop z dobrym rockiem.
Ani dla jednego ani drugiego gatunku to żadna hańba.
Country nie jest z zalozenia ambitne
Stereotypy. Chyba nie posądzasz Springsteena, Rolling Stonesów, Casha o brak ambicji. Lost Highway jest przykłądem iż Country może być ambitne.
Awatar użytkownika
sobol_77
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 1987
Rejestracja: 17 września 2005, o 10:45
Ulubiona płyta: New Jersey +TD +SWW
Lokalizacja: Michałowice / Wa-wa, od lat już Głogów

Post autor: sobol_77 »

Adrian pisze: Stereotypy. Chyba nie posądzasz Springsteena, Rolling Stonesów, Casha o brak ambicji. Lost Highway jest przykłądem iż Country może być ambitne.
A Ty Adrian swoje hehe. Nikt im ambicji nie odmówi na pewno, ale Bon Jovi - owszem. Co do ostatniej płyty BJ - zdania nie zmieniłem, nie przekona mnie jeszcze długo :).
It's a bitch, but life's a roller coaster ride,
The ups and downs will make you scream sometimes...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”