W necie można znaleźć pełne "HAND"
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
W necie można znaleźć pełne "HAND"
Szukając poprzez google rcenzji HAND znalazłem stronę, z której można ściągnąć cały album 5min (na moim łączu) i na dysku są wszystkie piosenki + bonusy.
Piosenki są OK, bo w czwartek słuchałem ich w Empiku. (Album (dualdisk)zamówiłem w sklepie firmowym merlin.pl w Warszawie, w przyszłym tygodniu odbiór). Gdybym mógł dorwać admina tej strony , to bym mu powiedział coś nt. wspierania ulubionych artystów. Jakie jest Wasze zdanie na temat takiej promocji płyty?
Piosenki są OK, bo w czwartek słuchałem ich w Empiku. (Album (dualdisk)zamówiłem w sklepie firmowym merlin.pl w Warszawie, w przyszłym tygodniu odbiór). Gdybym mógł dorwać admina tej strony , to bym mu powiedział coś nt. wspierania ulubionych artystów. Jakie jest Wasze zdanie na temat takiej promocji płyty?
o2 Arena 2010, Drezno 2011, Gdańsk 2013, Brisbane 2018, Sydney 2018, Wembley 2019, Monachium 2019 a Warszawa tuż-tuż
Szczerze?
Zupełnie mi to nie przeszkadza.
Wręcz przeciwnie, popieram ściąganie muzyki z internetu.
Są wykonawcy, w tym Bon Jovi, których płyty staram się w miarę, ograniczonych zresztą, możliwości kupowac oryginalne, ale wiem, że bardzo wielu ludzi nie jest w tak dobrej sytuacji finansowej jak ja i nie może sobie na to pozwolic.
Większośc płyt, jakie mam, jest w mp3, w tym również kilka wydawnictw BJ, i wcale nie czuję się przez to gorsza od fanów, którzy na zawołanie mogą kupic sobie wszystko w oryginałach. I jestem wdzięczna ludziom, którzy udostępniają muzykę w sieci - gdyby nie oni, nie poznałabym wielu zespołów, które są teraz dla mnie bardzo ważne - bo wiadomo, że mało kogo stac na to, żeby lekką ręką wydac kilkadziesiąt złotych na album wykonawcy, o którym jedynie przeczytało się dobre recenzje.
A teraz możecie już linczowac :]
Zupełnie mi to nie przeszkadza.
Wręcz przeciwnie, popieram ściąganie muzyki z internetu.
Są wykonawcy, w tym Bon Jovi, których płyty staram się w miarę, ograniczonych zresztą, możliwości kupowac oryginalne, ale wiem, że bardzo wielu ludzi nie jest w tak dobrej sytuacji finansowej jak ja i nie może sobie na to pozwolic.
Większośc płyt, jakie mam, jest w mp3, w tym również kilka wydawnictw BJ, i wcale nie czuję się przez to gorsza od fanów, którzy na zawołanie mogą kupic sobie wszystko w oryginałach. I jestem wdzięczna ludziom, którzy udostępniają muzykę w sieci - gdyby nie oni, nie poznałabym wielu zespołów, które są teraz dla mnie bardzo ważne - bo wiadomo, że mało kogo stac na to, żeby lekką ręką wydac kilkadziesiąt złotych na album wykonawcy, o którym jedynie przeczytało się dobre recenzje.
A teraz możecie już linczowac :]
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
Też mam piosenki BJ z netu, ale są to tylko covery i wersje akustyczne. Jednak zamieszczanie całych albumów to lekka przesada. Nowy HAND (EEV) jest w merlin.pl za 36zł, więc to NIE jest dużo. Skompletowanie całej oryginalnej kolekcji zajęło mi 4 lata (ostatni Crush będę miał razem z HAND), więc jeśli ktoś chce, to może. (Kupowałem tylko na przecenach, średnio po ok. 35zł za płytę.)
o2 Arena 2010, Drezno 2011, Gdańsk 2013, Brisbane 2018, Sydney 2018, Wembley 2019, Monachium 2019 a Warszawa tuż-tuż
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
To jest temat, który pojawia się chyba na wszystkich forach dotyczących muzyki.
Nie mam jednoznacznego zdania na ten temat. Mam niektóre piosenki w formacie mp3, ale zazwyczaj staram się kupować wszystko w oryginałach (a nie zawsze mogę sobie na to pozwolić), szczególnie jeśli chodzi o BJ.
A ściąganie całych płyt z Internetu ma w zasadzie swoje dobre i złe strony. Bo dzięki temu ludzie, których naprawdę nie stać na zakup płyt oryginalnych też mogą czerpać przyjemność ze słuchania dobrej muzyki. Czy tacy ludzie mają mniejsze prawa do bycia fanami? Myślę, że nie. I napewno chcieliby móc wydać jednorazowo 50 zł na płytę wykonawcy, którego uwielbiają, a nie mogą.
No, a z drugiej strony, fakt jest taki, że ściąganie płyt z neta jest w pewnym sensie jakąś (choć może niewielką) formą kradzieży.
Moje zdanie jest podzielone. Sama nie wiem, której wersji się trzymać
Nie mam jednoznacznego zdania na ten temat. Mam niektóre piosenki w formacie mp3, ale zazwyczaj staram się kupować wszystko w oryginałach (a nie zawsze mogę sobie na to pozwolić), szczególnie jeśli chodzi o BJ.
A ściąganie całych płyt z Internetu ma w zasadzie swoje dobre i złe strony. Bo dzięki temu ludzie, których naprawdę nie stać na zakup płyt oryginalnych też mogą czerpać przyjemność ze słuchania dobrej muzyki. Czy tacy ludzie mają mniejsze prawa do bycia fanami? Myślę, że nie. I napewno chcieliby móc wydać jednorazowo 50 zł na płytę wykonawcy, którego uwielbiają, a nie mogą.
No, a z drugiej strony, fakt jest taki, że ściąganie płyt z neta jest w pewnym sensie jakąś (choć może niewielką) formą kradzieży.
Moje zdanie jest podzielone. Sama nie wiem, której wersji się trzymać
Z tym nie da się walczyć :] to poprostu jest i będzie. Ja sam pobrałem cały album HAND ze wszystkimi bonusami przez DC++ :] czekam na dualdiska ale poki co juz sobie słucham. Wg mnie Bon Jovi nie opowiadają sie jednoznacznie za, czy przeciw pobieraniu muzyki z internetu. Fakt, nie raz wypowiadali sie negatywnie o ludziach którzy bez zezwoleń udostępniaja kawąłki w sieci, jest o tym nawet w kawałku LAST MAN STANDING... Z drugiej strony, ładując HAND na serwery Napstera itp. negują sami siebie (idea klipu do One Wild Night)/(wiem tam się płaci za to no ale...) co wygląda tak jakby przymykali na to oko.
Ja osobiście nie sprzeciwiam sie takie formie rozprzestrzeniania się utworów, pod warunkiem, że TY, który to czytasz, nie nagrywasz właśnie płytki HAND, czy jakiej kolwiek innej, i nie wysyłasz jej komuś na drugi koniec polski za pobraniem 25 zł... W tym momencie dla mnie to juz jes kradziez...
Ja osobiście nie sprzeciwiam sie takie formie rozprzestrzeniania się utworów, pod warunkiem, że TY, który to czytasz, nie nagrywasz właśnie płytki HAND, czy jakiej kolwiek innej, i nie wysyłasz jej komuś na drugi koniec polski za pobraniem 25 zł... W tym momencie dla mnie to juz jes kradziez...
Całkowicie się zgadzam. Kupuję oryginalną muzykę w miarę możliwości,a kiedy takich możliwości nie mam, ściągam ją z internetu TYLKO do użytku własnego i wyrzuty sumienia mam tylko ograniczone.BJbart pisze: Ja osobiście nie sprzeciwiam sie takie formie rozprzestrzeniania się utworów, pod warunkiem, że TY, który to czytasz, nie nagrywasz właśnie płytki HAND, czy jakiej kolwiek innej, i nie wysyłasz jej komuś na drugi koniec polski za pobraniem 25 zł... W tym momencie dla mnie to juz jes kradziez...
A BJ mogą się temu sprzeciwiac lub nie, mi to osobiście lata - gdybym miała tyle kasy, ile oni, nawet bym nie pomyślała o innej muzyce niż legalna.
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
Najzupełniej się zgadzam. Kto chciał, mógł mieć całego HAND-a (i to japońskiego) na 2 tyg.przed premierą (czy nawet nie więcej, nie wiem, bo ściąganie mnie raczej nie interesowało). Wystarczyło mieć eMule, czy w odpowiednim czasie wejść na Jovitalk. Także nie ma się co emocjonowaćLoRdI pisze:hmm niewiem co Cie tak szokuje
kazdy album mozna zdobyc przez internet (i to najczesciej jakies 2 tyg przed premiera), wiec ze jest HAND to zadna nowosc.
a moje zdanie jest takie ze jak ktos ma kupic to i tak kupi niezaleznie od tego czy jest w necie czy nie
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Ja tez w miarę możliwości staram się kupować oryginalną muzykę (poza kupionym na próbę Crushem....pirackim ), aczkolwiek mam na kompie troszkę mp3 ściąganych z netu czy bootlegów. I moje zdanie jest takie, że gdyby ceny płyt były niższe, niż są (40 zeta kosztują te najtańsze, chociaż jak dobrze poszukać, są i po 74 z hakiem -Gene'a Simmonsa solówkę ostatnio widziałam :| ) to ludzie nie ściągaliby płyt z netu. Bo-jak napisała Agata-każdy by chciał wydać te 50 zł na płytę uwielbianego wykonawcy, tylko że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. I tacy ludzie to też fani i też mają prawo słuchać muzyki, którą kochają..... Acz w pewnym sensie jest to okradanie wykonawcy. Tylko że nam trudno jest się sugerować zdaniem muzyków, dla przykładu BJ, na temat ściągania płyt z internetu, przynajmniej do momentu póki się z nami kasą nie podzielą :mrgreen:
Ale się rozpisałam....uuuuffffff.....
Ale się rozpisałam....uuuuffffff.....
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
- Bon Joviatko
- It's My Life
- Posty: 197
- Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
A ja się cieszę, że można ściągać płytki z Internetu. Zwłaszcza jak daną płytę jest trudno zdobyć, np. płytki Davida Bryana... Lunar Eclipse, zamawiałam przez sklep internetowy, oni ściągali tą płytkę z Niemiec, zapłaciłam za nią 100 zł... Nie umiałam znaleźć tej pierwszej płytki On A Full Moon... Ale domyślam się, że gdybym znowu chciała ją kupić jak poprzednią tyle samo bym zapłaciła, a nie stać mnie na to by sobie tak zaszaleć i wkońcu znalazłam tą płytkę w necie, ściągnęłam ją sobie i jestem z tego powodu bardzo zadowolona i szczęśliwa
OK, rozumiem Wasze zdanie. Zgadzam się, że jeśli ktoś będzie chciał, to kupi i tak oryginał. Ale zespół promować można w lepszy sposób. (Patrz "dla zainteresowanych fajne mp3")
Płyty, których nie można dostać, owszem ściągnąć można, ale łatwodostępne, gdzie wystarczy poszukać po sklepach internetowych, powinno się jednak kupować.
Płyty, których nie można dostać, owszem ściągnąć można, ale łatwodostępne, gdzie wystarczy poszukać po sklepach internetowych, powinno się jednak kupować.
o2 Arena 2010, Drezno 2011, Gdańsk 2013, Brisbane 2018, Sydney 2018, Wembley 2019, Monachium 2019 a Warszawa tuż-tuż
No cóż, powiem tylko tyle - pozazdrościc nieograniczonego przypływu gotówki.
...Don't you know that all my heroes died...?
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
And I guess I'd rather die than fade away...
"Rock N Roll is the spiritual release of the youth"
http://www.olcat.mylog.pl
Jeżeli wydaje się Wam, że jestem niewiadomo jak bogaty i dlatego popieram oryginały, to jesteście w błędzie. Poprostu poprzez swój szacunek do najlepszego zespołu jaki znam kupuje ich płyty w sklepie, nie na giełdzie. Naprawdę można poszukać tanich, jak boxet za 99zł (MediaMarkt lub fan.pl pod koniec sierpnia), czyli 25zł za płytę. Mnie też nie stać na kilka płyt po 50zł, dlatego kasę zbieram już od chwili, gdy są pierwsze newsy o nowym wydawnictwie. Dla mnie w necie można wymieniać się piosenkami, które są singlami, bo czy je zgrasz z radia czy z netu żadna różnica lub rarytasami jak akustyki lub covery.
o2 Arena 2010, Drezno 2011, Gdańsk 2013, Brisbane 2018, Sydney 2018, Wembley 2019, Monachium 2019 a Warszawa tuż-tuż
-
- It's My Life
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 września 2005, o 15:41
- Lokalizacja: Rachowice pod Gliwicami
- Kontakt:
ja popieram ściąganie piosenek z neta. oczywiście mam kilku ulubionych artystów, których krążki chcę mieć w oryginale, jednak nie zawsze mi się to udaje. podam tutaj przykład. jeden z moich ulubionych wokalistów Espen Lind wydał nową płytę na początku tego roku. oczywiście jak narazie to można ją nabyć wyłącznie w Norwegii, a ja nie mam możliwości na podróż do tego cudownego kraju. w polskim Universal Music narazie jeszcze ani słychu o jego nowej produkcji, a ja dzięki e-mulowi mam już prawie całe CD skompletowane . oczywiście Espen należy /jak również BJ/ do tego kalibru wykonawców, których staram się kupować oryginalne albumy, nie mniej jednak nie zawsze jest to możliwe.
pozatym chodzi tu również o kwestię finansową; nie czarujmy się CD jak na polskie warunki są cholernie drogie, a jeśli ktoś /tak jak ja/ mieszka na wsi i rzadziej bywa w dużych marketach to raczej ma nikłe szanse na zakupy w promocji.
sprzęt elektroniczny już strasznie potaniał w stosunku do lat popszednich, jeśli płyty staniały by o 40-50% to piractwo napewno by zmalało a sprzedaż wzrosła...
pozatym chodzi tu również o kwestię finansową; nie czarujmy się CD jak na polskie warunki są cholernie drogie, a jeśli ktoś /tak jak ja/ mieszka na wsi i rzadziej bywa w dużych marketach to raczej ma nikłe szanse na zakupy w promocji.
sprzęt elektroniczny już strasznie potaniał w stosunku do lat popszednich, jeśli płyty staniały by o 40-50% to piractwo napewno by zmalało a sprzedaż wzrosła...
- Załączniki
-
[Rozszerzenie jpg zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]
www.korowiow.mp3.wp.pl
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
Za doświadczenia trzeba w życiu płacić. Jeżeli mamy szczęście, otrzymujemy rabat - Oskar Kokoschka
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Ja mam to samo z Lambrettą - szwedzkim rockbandem, który wydał już 3 albumy, z czego w naszym kraju można kupić 1 (i ten mam) - w Europie 3 lata temu zdobywał czołowe miejsca list przebojów, u nas kochany Universal nawet ich nie promował Nowa płyta wyszła w styczniu tego roku, a w sklepach... nic. Nie wybulę kolejnej stówy za sprowadzenie płyty ze Szwecji, tym bardziej że nastawiłem się na to że oryginały kupuję głównie Bon Jovi I przyznam się - ja posiadam starsze albumy jako ściągane, tudzież skopiowane od drugiej osoby... ale w miarę możliwości finansowych i okazji (wyprzedaże itp.) staram się nabywać oryginały. Trza mieć całą dyskografię w oryginale, nie?
Tak czy siak - ściągajmy to, co jest rarytasem, jakieś koncerty, b-sidy, dema, itp. Albumy jednak kupujmy
Tak czy siak - ściągajmy to, co jest rarytasem, jakieś koncerty, b-sidy, dema, itp. Albumy jednak kupujmy
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007