Od kiedy BJ??
Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team
- Sandra1988
- It's My Life
- Posty: 166
- Rejestracja: 9 października 2005, o 20:28
- Lokalizacja: Poznań
Od kiedy BJ??
Wiemy już jakie są wasze ulubione ballady BJ, jakie fragmenty tekstów lubicie najbardziej...ale jak zaczeła się wasza "przygoda" (złe słowo ale nie wpadłam na inne ;p) z BJ, kiedy zwróciliśnie na niego uwage...
W moim przypadku muzyke miałam że tak powiem "wszczepianą" od małego dzięki mojemu kochanemy tatkowi:D Myśle że to dzięki niemu zwróciłam tak szybko uwage na BJ bo zakochałam sie w nich gdy poraz pierwszy puszczono mi piosenke "Born to be my baby" czy "Wild is the wind" które uwielbiam do dzisiaj ... ale w BJ zakochałam sie już na dobre gdzieś koło 1999roku (chciaż niektóre piosenki słuchałam już od daaaawna)
ale wtedy po raz pierwszy uslyszałam calutką płyte "New Yersey" i utknełam na dobre.... hehe
W moim przypadku muzyke miałam że tak powiem "wszczepianą" od małego dzięki mojemu kochanemy tatkowi:D Myśle że to dzięki niemu zwróciłam tak szybko uwage na BJ bo zakochałam sie w nich gdy poraz pierwszy puszczono mi piosenke "Born to be my baby" czy "Wild is the wind" które uwielbiam do dzisiaj ... ale w BJ zakochałam sie już na dobre gdzieś koło 1999roku (chciaż niektóre piosenki słuchałam już od daaaawna)
ale wtedy po raz pierwszy uslyszałam calutką płyte "New Yersey" i utknełam na dobre.... hehe
Be who you want to be,
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
- Twisted Sister
- Have A Nice Day
- Posty: 981
- Rejestracja: 17 września 2005, o 08:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nah, ja staż mam znacznie krótszy . No więc ja byłam wychowywana na klasyce, typu Zeppelin, The Beatles, Stonesi :mrgreen: , więc pewne podstawy już miałam. W wieku jakiś 8 lat odcięłam się od tego i zaczęłam słuchać Britney, Christiny, BSB i Spice Girls :| (omg, jak ja mogłam :?: :?: :?: ).... LOAP znałam od dawna z radia.... no a w lipcu 2000 (kiedy miałam 9 lat) poznałam Bon Jovi jako zespół (co nie znaczy, że byłam od razu fanką na śmierć i życie ) Po prostu dosyć spodobała mi się "It's My Life" i ogólnie rzecz biorąc polubiłam Bon Jovi. A tuż przed końcem roku w którejś ze stacji muzycznych przy jakichś podsumowaniach największych przebojów roku prezentowano starsze piosenki wykonawców, którzy w 2000 r. wylansowali jakieś hity . No i puścili "Dry County".... nie zapomnę tego.... nie wiedziałam, jak to nazwać, nie wiedziałam, że to solówka gitarowa... w końcu byłam tylko dziewięcioletnią gówniarką.... ale usłyszałam przepiękną partię gitarową jakiegoś długowłosego faceta na pustyni :mrgreen: . I ten rozdzierający śpiew Jona w dodatku.... To wszystko razem tak bardzo chwyciło mnie za serce, że zrouzmiałam, że muszę się jak najwięcej o tym zespole dowiedzieć, zdobyć wszystkie płyty.... Tak z powrotem przekonałam się do rock'n'rolla.... i tak przekonałam się do BJ, tak w wieku 9 lat zostałam ich fanką. No i trwa to do dziś-28.12 będzie pięć latek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: . So, this is the story of my life .
"I know life sometimes can get tough and I know life sometimes can be a drag, but people, we have been given a gift/a road and that's road's name is ROCK'N'ROLL" Kiss
A u mnie zaczęło się od totalnej nienawiści :mrgreen: Powód był prosty - latem 2000 r. to 'It's My Life' można było usłyszeć nawet otwierając lodówkę. I mogłam być pewna, że skąd by to nie poleciało, moja własna Mama (miłośniczka klasyków ) głośność podkręci do maksimum. Po parunastu razach zaczęło mi to wybitne działać na nerwy, bo na Boga, czym tu się tak podniecać? Bandą dinozaurów? (Taaa... i ja tak mówiłam :| :mrgreen: ) Rodzicielka odgryzała się równo i wojna na gruncie muzycznym kwitła.
Ale pewnego pięknego wieczora, przerzucając kanały, natrafiłam na klip 'Janie, Don't Take Your Love To Town' - pojęcia nie miałam, kto to śpiewa, ale dość wyraźne wspomnienie, że od berbecia bardzo mi się ta pieśń podobała, a rzadko kiedy mogłam ją usłyszeć. Następnego dnia znów na tym samym, niezapomnianym Onyxie ujrzałam tenże klip, a po nim zajawkę, że to 'Bon Jovi Weekend'. Zostawiłam ku uciesze Mamy, a koniec końców sama spędziłam dwa dni przyklejona do TV, odkrywając, że połowę tych piosenek znam i lubię, a te których nie znam, są wręcz zaj... no, wiadomo I jak wpadłam, tak do teraz w tym siedzę, amen
Ale pewnego pięknego wieczora, przerzucając kanały, natrafiłam na klip 'Janie, Don't Take Your Love To Town' - pojęcia nie miałam, kto to śpiewa, ale dość wyraźne wspomnienie, że od berbecia bardzo mi się ta pieśń podobała, a rzadko kiedy mogłam ją usłyszeć. Następnego dnia znów na tym samym, niezapomnianym Onyxie ujrzałam tenże klip, a po nim zajawkę, że to 'Bon Jovi Weekend'. Zostawiłam ku uciesze Mamy, a koniec końców sama spędziłam dwa dni przyklejona do TV, odkrywając, że połowę tych piosenek znam i lubię, a te których nie znam, są wręcz zaj... no, wiadomo I jak wpadłam, tak do teraz w tym siedzę, amen
- Agata BJ
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 4227
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
- Ulubiona płyta: These Days
- Lokalizacja: Lublin / Edynburg
- Kontakt:
Re: Od kiedy BJ??
Grrr...od razu mówię, żeby nie było, że się czepiam, ale czemu napisałaś "niego"? :mrgreen: Hehe...nie no to taka mała dygresjaSandra1988 pisze:(...) kiedy zwróciliśnie na niego uwage...
Do tematu...był on już na starym forum, co oczywiście nie przeszkadza mi wcale w tym, bym mogła odpowiedzieć na to pytanie po raz następny
Moja "przygoda" z BJ rozpoczęła się w 2000 roku (z resztą...tak jak u wielu z Nas ). Wcześniej raczej nie znałam ich piosenek. Mało słuchałam radia. Byłam raczej przyzwyczajona do tego, że w domu rozbrzmiewał Queen tudzież Michael Jackson, lubiani przez mojego ojczulka Ale do rzeczy...pamiętam, że mój kuzyn miał na komputerze teledysk do IML. Kiedyś mi pokazał, zupełnie przypadkiem. Ale ten "przypadek" stał się manią, bo później oglądałam go po raz następny i następny i jeszcze raz...i tak w kółko. Piosenka + clip urzekły mnie całkowicie, więc nakazałam rodzicielom zakup "Crush" na Mikołaki Owy kapryśny, niemalże rozkaz, został spełniony Ale to był tak naprawdę dopiero początek, bo jak zobaczyłam w TV jak BJ grają koncert w Warszawie to całkowicie poległam (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Co prawda ich występ był krótki i może nienajlepszy, ale utwierdził mnie w przekonaniu, że to jest coś dla mnie, coś "mojego" i coś co nagle, kurcze, pokochałam I tak trwam do dnia dzisiejszego That's all
- jovizna
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2595
- Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
- Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!
U mnie to było tak,ze gdy lat 14 miałam to siostra przyniosła kasete video z teledyskami od koleżanki i zawołała mnie by pokazać mi fajny teledysk jakoś nie byłam przekonana ale poszłam i obejrzałam Potem raz,drugi i trzeci i odleciałam aha wspomnę że to był teledysk ALWAYS byłam pod takim wrażeniem samej piosenki i teledysku jak nigdy dotąd!! i ogladałam go non stop,po jakims czasie(czyt.ok 2 ty )dopiero przyszło mi do głowy by obejrzeć kasete do końca a nie meczyć jedno i to samo niom i odkryłam że dalej był nagrany jeszcze teledysk someday I'll be... i these ain't a love song! No i wtedy zaczęła sie moja obsesja kazde pieniądze na jakąś książkę do szkoły czy nowy ciuch przeznaczałam na kolejna płyte i jakie to było cudowne czasy a teraz się zestarzałam i tak tego nie czuje jak dawniej
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Ze mną było podobnie jak z Jovizną. Zaczęło się od teledysku Always. Mój ojciec zwykł w niedziele rankiem oglądać sobie MTV i nagrywać co fajniejsze teledyski. Czasami udało mi się wcześniej wstać i do niego dołączyć no i tak zobaczyłam po raz pierwszy na samym szczycie listy przebojów tenże utwór. Strasznie długo był na tej liście. W każdym razie uwielbiałam teledysk Always. Mój tatuś, który kupował w tym czasie każdą płytę jaka mu się nawinęła pod rękę, zakupił także parę Bon Jovi. no i to tyle. wystarczyło, aby się zakochać po uszy
KTF in Bon Jovi!!!
- Sandra1988
- It's My Life
- Posty: 166
- Rejestracja: 9 października 2005, o 20:28
- Lokalizacja: Poznań
Baaaaardzo przepraszam to z mojego dzisiejszego rozkojarznia.... poprawie sie.... chodziło mi o czywiście o NICHSandra1988 napisał/a:
(...) kiedy zwróciliśnie na niego uwage...
Grrr...od razu mówię, żeby nie było, że się czepiam, ale czemu napisałaś "niego"? Hehe...nie no to taka mała dygresja
Be who you want to be,
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
- Dand
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 2758
- Rejestracja: 16 września 2005, o 18:52
- Lokalizacja: Szczecin
U mnie byl to rok 2001 albo jedne z koncowych miesiecy 2000 roku.Nie zaczelo sie od Crusha.Szczerze to IML jakos specjalnie na mnie wrazenia nie wywarlo.Sytuacje, kiedy po raz pierwszy olsnila mnie tworczosc BJ pamietam dokladnie do dzis.Wracalem od mojej babci,padal wtedy deszcz.Sluchalem radyjka i nagle uslyszalem piosenke,ktora mnie obudzila ze stanu nostargii i ogolnego zniechecenia.Bylo to Born to be my baby.Po tym wydarzeniu siegnalem po jakas piracka skladanke Bon jovi ale BTBMB tam nie znalazlem.Znalazlem za to kilka innych znakomitych utworow.BTBMB uslyszalem po raz kolejny dopiero po dluzszym okresie czasu kompeletujac juz dyskografie BJ.Pozostaje to jedna z moich ulubionych piosenek Stan zafascynowanie ich muzyka trwa do dzis i zapewne nigdy sie nie skonczy
od kiedy bj
u mnie symptia do bj rozpoczęła sie jako niesamowita fascynacja 12 letniej panienki w roku 1993 po jakims czasie nieco ogsła. Powrót sympati nastąpił niedawno od kiedy mam neta. Chociaż zawsze lubiłam ich posłuchać
- Ricky Skywalker
- Administrator
-
Have A Nice Day
- Posty: 1648
- Rejestracja: 1 sierpnia 2005, o 21:17
- Ulubiona płyta: NJ+KTF+SITT+AOTL
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
A ja jestem typowym przedstawicielem "Crush Generation", choć już wcześniej kojarzyłem i lubiłem "Always" (tylko że nie wiedziałem, że to Bon Jovi ). Wiosną 2000 roku nastąpił, jak pamiętamy, boom związany z IML. Piosenka spodobała mi się od razu, choć przyznam szczerze, że trochę to trwało, zanim zacząłem wyrażać chęci głębszego poznania twórczości zespołu. Crusha (kasetę) zakupiłem pod koniec czerwca 2000, właściwie z czystej ciekawości... i wpadłem w manię BJ, choć długo trwało, zanim dorwałem się do kolejnych utworów. Złapałem wtedy w TV kilka starszych teledysków, z radia wyłapałem LOAP i kilka innych utwórów. Później był występ w TVP i słynne "masz pierogi?"
Rok 2000 to czas, kiedy zakupiłem OWN i Crossroads. Potem był Bounce, KTF które wujek zgrał mi na mp3... i się jakoś powoli toczyło. A prawdziwe zafascynowanie Bon Jovi zaczęło się tak naprawdę w okresie TLFR. Od tego momentu poznałem całą dyskografię i już nie mogę żyć bez twórczości chłopców z New Jersey
Rok 2000 to czas, kiedy zakupiłem OWN i Crossroads. Potem był Bounce, KTF które wujek zgrał mi na mp3... i się jakoś powoli toczyło. A prawdziwe zafascynowanie Bon Jovi zaczęło się tak naprawdę w okresie TLFR. Od tego momentu poznałem całą dyskografię i już nie mogę żyć bez twórczości chłopców z New Jersey
***
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
"these days all we got is hope, we got redemption and we got forgiveness. And we got one more thing - we got us these days..."
- Richie Sambora, 29-10-2007
- Kasiunia
- Gdańsk Supporter
-
Have A Nice Day
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 września 2005, o 09:01
- Lokalizacja: Świętochłowice
to była szybka akcja!! They've had me from hello. jakies 20 min i byłam zupełnie ugotowana... i to w dodatku na miękko oczywiście mowa o mikro koncercie dla TVP 1. potem katowałam singiel IML... a wkońcu kupiłam wszystkie kasety BJ.... teraz kasety wymieniłam na kompakty... a fascynacja nimi pogłębia się z wiekiem... to już pieć lat bedzie w grudniu....
-
- Gdańsk Supporter
-
It's My Life
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 września 2005, o 18:36
- Lokalizacja: Warszawa
Poraz pierwszy o Bon Jovi uslyszalem od mojego kolegi,bylo to wtedy kiedy w stacjach telewizyjny zaczęto puszczac IML.Pewnego dnia wyszlismy razem na rower i kolega zaczal opwiadac mi o teledysku BJ(zadal mi pytanie-,,czy widziales juz nowy teledysk Bon Jovi?,, odpowiedzialem,ze nie widzialem oraz ze wogole nie znam tego zespolu,dziwilem sie wrecz koledze skad on Ich zna :| ) Po powrocie do domu wlaczylem jakis kanal muzyczny,po paru minutach ogladania pojawil sie IML Bylem pozytywnie zaskoczony,kupilem plytke po paru tygodniach(pirata)-srednio mi sie podobala,nastepnie kupilem One wild night-live -spodobala mi sie,od tamtego czasu zaczalem dowiadywac sie czegos wiecej o zespole,chodzilem do sklepu i kupowalem plyty poczynajac od Crossroad a konczac na Have a nice Day
- Sandra1988
- It's My Life
- Posty: 166
- Rejestracja: 9 października 2005, o 20:28
- Lokalizacja: Poznań
Spoko rozumiem cie ja też wyzywam wszytskich którzy mówią o BJ jako o jednej osobie.... ale wiesz 3godziny snu dają po sobie znać... ;pEee...nie ma sprawy, ja się wcale nie gniewam Może jestem przewrażliwiona No, ale koniec offtopa
Be who you want to be,
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!
Be who you are,
Everyone's a hero,
Everyone's a star!!!