Kto w zespole jest w swoim fachu najlepszy?

Ogólne tematy.

Moderatorzy: Adm's Team, Mod's Team

Kto w zespole jest w swoim fachu najlepszy?

Czas głosowania minął 8 kwietnia 2007, o 21:03

Jon
7
39%
Richie
7
39%
Tico
2
11%
Dave
2
11%
 
Liczba głosów: 18

studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

Grzesiek napisał:
Może gdyby Jon kiedyś tak nie szalał z Livin'n czy Always to dziś mógłby sobie pozwolić na więcej. Ale wtedy pewnie o tym nie myślał - był młody.
D.O.K.?.A.D.N.I.E
Jon spiewa gorzej co nie znaczy ze zle. Teraz to zalezy glownie od jego podejscia czy mu sie chce czy nie :) Bo jak sie stara to potrafi , przyklad :
1) http://www.youtube.com/watch?v=3Ki3Ep1bzOQ
2) http://www.youtube.com/watch?v=ux0USjFEUZs

Dlatego ja za całoksztalt, to co wniosł do zespolu przez te ok 24 lata Wybieram Jona.
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Dla mnie linki, ktore podałeś, mam na mysli wokal jona jest cianki ;]

Uwazam, że to nie jest tak... ze gdyby nie "szalał" przy Livin' itd to dzis spiewałby lepiej.
Po piewrsze gdyby sie nie wysilał, to nigdy nie usłyszelibysmy tak wspaniałych wersji np. "Always" jak ta wielokrotnie wymieniana ze stadionu Wembley 95 i wieeeelu innych.
Po drugie jest wielu artystów, którzy kiedys dawali z siebie dużo, bardzo dużo jak np Tyler i wielu wielu innyc i nadal potrafią, a niektorzy śpiewają nawet lepiej. Jon poprostu nic za to nie może widocznie, że stracił w pewnym stopniu takie, a nie inne predyspozycje. 'Zwalanie winy' na to, że kiedys szalał itd jest nieuzasadnione, bo musiał, chciał i jakby mógł robiłby to pewnie i dzisiaj. Stało sie jednak tak a nie inaczej ;] Śpiewac oczywiście "potrafi", ale czasami mu nie wychodzi ;]
Hey Bon - where have all your good songs gone? ..
Awatar użytkownika
Adrian
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4413
Rejestracja: 17 września 2005, o 17:02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Adrian »

PIotrek mółbym się zgodzić z Tobą gdyby nie jedno ale... Przywołując Tylera porównujesz kolesia który nigdy z głosem nie miał poważnych problemów do Jona który poważne problemy gardłowe ma od trasy SWW.

Przypominam, że w tej trasie lekarz odradzał tak częste koncertowanie. Niestety Jon nadwyręzał się przez tyle lat (nawet wtedy kiedy miał problemy). Popatrz na Awards Show 1987 gdzie słychac że Jon ma problemy, ale mimo to śpiewa na najwyższych partiach.


Student - Co do linków to HANDA znałęm, ale WSYCGH nie i uważam, że jest świetne. Mogliby nagrać taką wolna wersje. Super
01.Stuttgart 2006
02.Lipsk 2008
03.Drezno 2011
04.GDAŃSK 2013!!
05.WARSZAWA 2019!!

Please Wait.....Loading....
studentmibm
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 582
Rejestracja: 14 maja 2006, o 16:38
Lokalizacja: Bytom

Post autor: studentmibm »

Piotrek napisał:
Dla mnie linki, ktore podałeś, mam na mysli wokal jona jest cianki
Uwazasz ze Jon zaspiewał HAND 'cianko' ?
Slabo to zaspiewał tu:
http://www.youtube.com/watch?v=y05j6OZ2 ... ed&search=
Tutaj zupelnie gubi melodie, a tam sie jej trzyma. Ponadto cała 2 zwrotke prawie szepcze...i to jest wlasnie ta roznica miedzy tym kiedy mu sie chce a kiedy troszke olewa :)
A co do WSYCGH, to faktycznie ta piosenka specjalnie wymagajaca nie jest ale do wokalu Jona w tamtej wersji przyczepic sie nie mozna, bo nie ma do czego. Zaspiewane czysto, melodyjnie i bez jakiejkolwiek wpadki jak dla mnie.

Piotrek napisał:
Po piewrsze gdyby sie nie wysilał, to nigdy nie usłyszelibysmy tak wspaniałych wersji np. "Always" jak ta wielokrotnie wymieniana ze stadionu Wembley 95 i wieeeelu innych.
Zgadza sie.

Piotrek napisał:
Po drugie jest wielu artystów, którzy kiedys dawali z siebie dużo, bardzo dużo jak np Tyler i wielu wielu innyc i nadal potrafią, a niektorzy śpiewają nawet lepiej.
Tu tez sie zgodze, ale nie ma co sie oszukiwac. Jon miał i ma glos slabszy od S. Tyler'a. Od samego poczatku jego glosik był strasznie wysoki , sluchac to w szczegolosci na pierwszych plytach, i juz wtedy mozna sie bylo spodziewac ze po 15-20 latach spiewania cos zacznie dziac. Zreszta juz na KTF jego glos jest inny. Z drugiej jednak strony, gdyby Jon przez caly ten czas nie dawał takiego czadu na koncertach jaki dawał, i nie spiewal tak jak spiewal to jestem przekonany, ze teraz z mozliwosciami byloby znacznie lepiej. Ale to jest takie gdybanie... Zreszta nie mamy prawa miec do Jona i jego glosu jakichkolwiek pretensji, bo dzieki temu jak sie kiedys zachowywal i jak spiewal mamy genialne albumy : KTF I TD... a przeciez teraz tez jest dobrze!

Piotrek napisał:D
'Zwalanie winy' na to, że kiedys szalał itd jest nieuzasadnione
No wlasnie moim zdaniem, jest uzasadnione. Ale o tym pisałem wyzej.
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

PIotrek mółbym się zgodzić z Tobą gdyby nie jedno ale... Przywołując Tylera porównujesz kolesia który nigdy z głosem nie miał poważnych problemów do Jona który poważne problemy gardłowe ma od trasy SWW.
Jesteś pewien?? Bo z tego co wiem przeszedł kilka operacji gardło, krtani chyba. Ostanią poważną, rok temu i spiewać "potrafi".
Po drugie chodziło mi o przywołanie właśnie takich wokalistów, którzy po 30 latach (niekiedy wiekszego wysiłku niż Jon) nie mają problemów. Chciałem tym po częsci "obalić" stwierdzenie, że Jonowi siadł głos bo kiedyś sie zabardzo starał <- chodzi o to , ze mowicie o tym jakby to była norma dotyczaca wszystkich i naturalny tok rzeczy. A tymczasem większość piosenkarzy zachowuje moc głosu długo. To zalęzy od zdrwoia i predyspozycji :) Jona poprostu spotkało takie "nieszczęcie" i tyle ;/ ( w sumie to dość logiczne )
Przypominam, że w tej trasie lekarz odradzał tak częste koncertowanie
HAND Tour ??
A co do WSYCGH, to faktycznie ta piosenka specjalnie wymagajaca nie jest ale do wokalu Jona w tamtej wersji przyczepic sie nie mozna, bo nie ma do czego. Zaspiewane czysto, melodyjnie i bez jakiejkolwiek wpadki jak dla mnie.
No ok... poprawnie i 'bez błedu'. Ale mnie to nie wystarcza :P
Hey Bon - where have all your good songs gone? ..
Awatar użytkownika
Misiek
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Keep The Faith
Keep The Faith
Posty: 329
Rejestracja: 13 października 2006, o 18:17
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

Post autor: Misiek »

Błagam, niech wszyscy przestaną pisać tytuły piosenek w skrótach bo jest ich za dużo żeby je błyskawicznie rozszyfrować :P
A ja swój głos oddaję na Richiego. Jeden z najlepszych gitarzystów świata, przy wielu kawałkach jego gra robi wspaniały klimat do piosenek :)
"If You believe in something,
You can't give up"
R.S.
Awatar użytkownika
jovizna
Gdańsk Supporter
Gdańsk Supporter
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 2595
Rejestracja: 20 września 2005, o 17:53
Lokalizacja: 5 567 km from New Jersey!

Post autor: jovizna »

Szkoda, że nikt nie oddaje głosu na Davida. Zdaje sie, ze tylko on posiada jakies muzyczne "wyksztalcenie", studiując jakis czas na prestizowym Julliardzie! A tam nie biorą byle kogo ;]
10 czerwca 2006 - Milton Keynes
11 czerwca 2006 - Milton Keynes
25 maj 2008 - Lipsk
28 maj 2008 - Hamburg
3 czerwca 2008 - Frankfurt
8 czerwca 2010 - Londyn
10 czerwca 2011-Drezno
25 czerwca 2011-Londyn
19 czerwca 2013 - GDANSK
21 czerwca 2019 - WEMBLEY
12 lipca 2019 - Warszawa
Loading... please wait...
Sorry, your time has expired.
Awatar użytkownika
Piotrek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 672
Rejestracja: 24 września 2005, o 19:24
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Piotrek »

Skoro mowa o Davidzie. Wanted Dead Or Alive w wersji ............. :D całkiem ciekawa interpretacja .

http://www.youtube.com/watch?v=n_MIl9Rh650
Hey Bon - where have all your good songs gone? ..
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

Taki los pianisty w zespole rockowym :(
David choćby był super pianistą to w BJ nie będzie doceniany tak jak gitarzysta czy wokalista.
Awatar użytkownika
Bon Joviatko
It's My Life
It's My Life
Posty: 197
Rejestracja: 18 września 2005, o 11:51
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Bon Joviatko »

Ja zagłosowałam na Davida, pomimo, że najbardziej w zespole cenię jego oraz Jona i nie umiem pomniędzy nimi wybrać :P Uważam, że David ma przeogromy talent, na pianinie gra po prostu rewelacyjnie, a i głos ma świetny :) Szkoda tylko, że tak mało osób go docenia, bo naprawdę na to zasługuje.
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

Słyszałem że w sesji Lost Highway nie biorą udziału Tico i Dave.
To niestety nasuwa pewne wnioski - zespół mógłby istnieć i nagrywać bez nich, z jakimś innym perkusistą, klawiszowcem, a piosenki nadal były by bardzo dobre. To się samo nasuwa - słyszymy Make A Memory i możemy śmiało powiedzieć że to BJ.

I w związku z tym mam pytanie - czy ktoś jest w stanie po przesłuchaniu nowych piosenek powiedzieć że to nie Tico gra na perkusji, albo że tu nie słychać pianinka Dave'a (zakładając że nic nie wiemy)?
Awatar użytkownika
Agata BJ
Administrator
Administrator
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 4227
Rejestracja: 16 września 2005, o 18:51
Ulubiona płyta: These Days
Lokalizacja: Lublin / Edynburg
Kontakt:

Post autor: Agata BJ »

Grzesiek pisze:Słyszałem że w sesji Lost Highway nie biorą udziału Tico i Dave.
Poważnie? :/ Nie podoba mi się to.
19.06.2013 - Gdańsk
12.07.2019 - Warszawa

Kontakt: agata@bonjovi.pl
Awatar użytkownika
Sharmi
I Believe
I Believe
Posty: 92
Rejestracja: 2 marca 2007, o 21:06
Lokalizacja: Kamień pomorski city

Post autor: Sharmi »

Za tak piekielne trzaskanie w bębny oddaje głosik na Tico Torresa :jupi:
Awatar użytkownika
Grzesiek
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 508
Rejestracja: 2 listopada 2006, o 09:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesiek »

Agata BJ pisze:Słyszałem że w sesji Lost Highway nie biorą udziału Tico i Dave.


Poważnie? :/ Nie podoba mi się to.
Koniec ery Bon Jovi jako zespołu? Może się pokłucili?
A może Tico z Dave'm nie mają zwyczajnie ochoty na country? Nie wiem.
Widać tylko jedno: Jon z Richie'm poradzą sobie zawsze i w każdym gatunku. Są świetni.



Czyli to jednak Jon na którego tak często narzekamy jest najlepszy w tym co robi.
A sądziłem że Richie wygra :o .
Tico i Dave - na razie remis.
Awatar użytkownika
M.Ssed
Have A Nice Day
Have A Nice Day
Posty: 534
Rejestracja: 18 marca 2007, o 21:30
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontakt:

Post autor: M.Ssed »

Oddałem swój głos na Jona bo wkońcu dzięki niemu powstał zespół i od jego nazwiska ;), a jego głos jest świetny, chociaż zdarzają się też wyjątki...
Grzesiek pisze:Słyszałem że w sesji Lost Highway nie biorą udziału Tico i Dave.
To niestety nasuwa pewne wnioski - zespół mógłby istnieć i nagrywać bez nich, z jakimś innym perkusistą, klawiszowcem, a piosenki nadal były by bardzo dobre. To się samo nasuwa - słyszymy Make A Memory i możemy śmiało powiedzieć że to BJ.
przypomina mi się sytuacja z KISS ;/.
a propo kiss to słyszałem żę zanim Richie został przyjęty do BJ próbował siły w castingu do Kissów (ciekawe jakby wyglądał w make-upie :lol: ), no ale go nei przyjeli i powstało BJ :P.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyskusja ogólna”